Temat: Wieczorna głupawka-Twórczość własna-M. i A.

Dupa rośnie już od dawna.
Przez to stałam się niezgrabna.
Cellulitu wciąż przybywa.
A ja na to: "No cóż! Bywa."
Kiedy widzę swe odbicie,
Płaczę, szlocham: Co za życie?!
Z załamania składam ręce,
I przysięgam: Nigdy więcej!
Jutro już zaczynam ćwiczyć,
I kalorie zbędne liczyć.
Na tym jednak poprzestaję,
I do kuchni się udaję.
Gdy już waga alarmuje,
Na ćwiczenia czas znajduje.
Robię brzuszki, robię stale.
Po nich czuje się wspaniale.
Będę miała talię osy.
Twarde mięśnie jak kokosy.
A od jutra też przysiadki,
By mieć dupę jak z okładki.

Poza tym po co wam diety? Jak brzydkie jestescie pasztety:) hahaha( no moze troche przesadzilam)
Pasek wagi

Nikki23 napisał(a):

Roo, kochana, odpowiesz na zarzuty Loli?Bo mnie głowa już boli,od takich oszczerstw rzucanych,wcale nie przemyślanych.


Ja się z tym wszystkim nie zgadzam
Zawsze chętnie wszystkim doradzam
A czasem mnie tylko spotyka
Krzywda od drugiego człowieka
Ale nie jęczę nie nudzę
Ja jak chcę to się odchudzę
Ona widocznie nie umie
I wymyśla kalumnie :)
Pasek wagi
Właśnie z fitnessu wróciłam,
Gdzie nieźle się spociłam.
Podskoki, brzuszki, przysiady, skłony..
Po takim wysiłku człowiek jest  zmęczony,
jutro będą zakwasy - tak czuję,
ale z ćwiczeń nie zrezygnuję!
Mam ogromną motywację:
już niedługo wakacje,
trzeba będzie wyjść na plażę,
a ja o pięknej sylwetce marzę..
Szczupła już jestem, ale co z tego,
gdy mięśnia na ciele nie widać żadnego?
Nie wiem co zmienić - ćwiczenia czy dietę?
Chcę zrobić z siebie prawdziwą rakietę!
Może dziewczyny, które tutaj siedzą
podzielą się ze mną swą tajemną wiedzą?
:D
Oj, Lola, mocno przesadzasz,
kiedy tak nas niemiło nazywasz.
To już podchodzi pod niecne kalumnie,
wbrew temu, co widnieje w regulaminie.
Pasek wagi
Ona widocznie nie umie I wymyśla kalumnie :)....ja mam swoje zrodla,wcale nie jestes tak cudna:)... Widzialam Twe zdjecja z wakacji i przykro mi, nie masz racji....mila to moze i jestes,podobno tak mowia na miescie ...sama sprzedajesz kebaby i dajesz nam dobre rady?
Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

Ona widocznie nie umie I wymyśla kalumnie :)....ja mam swoje zrodla,wcale nie jestes tak cudna:)... Widzialam Twe zdjecja z wakacji i przykro mi, nie masz racji....mila to moze i jestes,podobno tak mowia na miescie ...sama sprzedajesz kebaby i dajesz nam dobre rady?


Nie kebaby tylko hot dogi
A o tobie mówią, że masz grube nogi :)
Pasek wagi

Njosnavelin napisał(a):

Szczupła już jestem, ale co z tego,gdy mięśnia na ciele nie widać żadnego?Nie wiem co zmienić - ćwiczenia czy dietę?Chcę zrobić z siebie prawdziwą rakietę!


Zacnie robisz, zacnie czynisz,
do umięśnionej sylwetki się wnet przyczynisz!
Będziesz jak rakieta odrzutowa,
przy Twoich mięśniach każda się schowa!
Pasek wagi

Nikki23 napisał(a):

Oj, Lola, mocno przesadzasz,kiedy tak nas niemiło nazywasz.To już podchodzi pod niecne kalumnie,wbrew temu, co widnieje w regulaminie.


Nom za daleko się zapędziła
Nie wiem skąd ona taka niemiła
Przecież my do niej tu grzecznie
A robi się niebezpiecznie
Pewnie obiadu nie jadła
Głodna i taka zajadła
Idź coś zjeść lolu z lodówki
Tylko nie ruszaj parówki.
Pasek wagi
A propo obiadu, posiłku ważnego,
Co na dzisiaj macie dobrego?
Ja paluszki rybne z brokułami,
chętnie się podzielę z Wami :D

Pasek wagi
jak zawsze miało być grzecznie i miło
a tu coś się schrzaniło. 
Dziewczyny, dajcie już spokój
jest niedziela, opuśćcie pokój. 
Pójdźmy na spacer, rower i rolki
będziemy jeździć do złapania kolki. 
Potem hula hop miły
i na kłótnie nie będzie siły
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.