Temat: szóstkowa akcja 22.06-21.09

"24" AKCJA 6-TKOWA!

Lato! lato wszędzie

- kilogramów nam UBĘDZIE!!! 

 

22 czerwca - 21 września 2013

długi dystans 3 miesiące, ale jakie możliwości!!!




Jeśli:

1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”

5. Chcesz schudnąć w 3 miesięce przynajmniej 6kg?

to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!




CEL 6-tkowej akcji (13 tygodni) nr 24:

zrzucić MINIMUM 6 kg

Zapisy do 23 czerwca 2013 (niedziela) do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi

Ważymy się w weekend i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietę najpóźniej w niedzielę.

JAK SIĘ ZAPISAĆ?

zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę

a od 29 czerwca wypełniasz co tydzień ankiety

ANKIETA COTYGODNIOWA

1. waga aktualna:

2. zmiana od poprzedniego pomiaru:

3. poziom zadowolenia (-10 do +10):

4. komentarz:

5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu)

Z A P R A S Z A M

 

Pasek wagi
Jeśli chodzi o ślub to sie nie straesuje a jeśli chodzi o wagę to ostatnio schudne 2-3 kg i znowu powrot, do 70 idzie mi gładko a pozniej to jest opornie nawet powiedzialabym bardzo opornie.
 Marcellko55 nie chciałabym się w lutym zdziwic jak pojde szukac sukienek ze Pani mi powie że ta jest dla szczupleszcych albo ta bedzie dobra dla puszystych:)
Pasek wagi
to wspaniale Roxi... masz świetną motywację do walki, a dobrze, że zabrałaś się za to już teraz, a nie na ostatnią chwilę.. będziemy cię oczywiście wspierać i kibicować ... każda dziewczyna chciałaby tego dnia wyglądać bosko ... a ja nie mogę uwierzyć, że choć nigdy nie byłam szczególnie szczuplutka to do ślubu poszłam w dopasowanej sukni z gipiury... ale to było 14 lat temu...
Pasek wagi
roxi, ale czytałam w Twoim pamiętniku jak mało jesz, więc nie dziwię się, że gubisz 2-3 kilo, które zaraz wraca do Ciebie. Przemyśl jeszcze dietę i zobaczysz, że dłużej "wytrwasz" :)
Pasek wagi
Witajcie Kobietki, z moim jedzeniem to jest tak wstaje jem sniadanie potem ide do pracy i tam w wolnej chwili cos zjem jakas kanapke lub jogurt i wracam do domku to juz jest 18 i obiadokolacja i spac. Staram się zjesc cztery posilki dziennie ale to  niestety wcale mi nie wychodzi. No i widzicie mało jem a taka waga:(
Prawda jest taka ze zawsze tak malo jadlam a wszystko nadrabiam slodyczami i jakimis innymi przekaskami w biegu i konczy sie to odkładaniem  tluszczyku:( co radzicie?
Pasek wagi
widzę, że środę ja rozpoczynam na forum..... U mnie dziś w końcu ładniej za oknem, owszem rano okropna mgła, ale juz sloneczko świeci i nie ma tego okropnego wiatru...., dziś wlazłam na wagę , i 0,5 kg  mniej, mam nadzieję, że zostanie choć tyle do soboty i w końcu mi się ruszy waga, ale fakt ostatnie 3 dni pilnowałam się, aby nie jeść wieczorem, a już tylko na siłę pić (wodę oczywiście lub herbatkę....)
Pasek wagi
Roxi1987 - jak za mało jesz i nieregularnie to organizm gromadzi zapasy :-) Tak na wszelki wypadek, dlatego waga staje po jakimś czasie lub nawet rośnie. Musisz jeść regularnie, a przynajmniej się postarać. Masz dużo czasu, dasz radę :-) 
Pasek wagi
roxi, radzę, żebyś w pracy złapała jednak coś konkretniejszego niż tylko kefir. :) Eilleen ma rację. Organizm zorientował się, że go oszukujesz, dajesz mniejsze porcje i magazynuje, bo myśli, że więcej nie dostanie :) No a ze słodkim to walczyć trzeba, sama nic nie doradzę, bo słaba jestem w tej kwestii :)

justa, ta szaruga to chyba teraz do mnie od Ciebie się przypałętała... dzisiaj buro i ponuro mam za oknem. Os wczoraj co chwilę jakieś przeloty... Trzymaj tą wagę do soboty! Może jeszcze coś dołożysz? :) Powodzenia!

a tak w ogóle to dzień dobry wszystkim :)

Dzisiaj 3 dzień mojej pracy, więc już mam z lekka dość. Ale oby do 20:00 i 2 dni wolności! :)
Pasek wagi
witam i ja ze słonecznego Papryczkowa hihi...
pięknie dziś, słonko i od razu aż chce się żyć.. mimo, że dziś mam niezły zamęt i perspektywę siedzenia po godzinach... dziś i jutro
Justa gratuluję spadku i silnej woli, ja dla odmiany dziś mam więcej na wadze... zdecydowanie za często na nią wchodzę... wczoraj zjadłam za dużą kolację, niestety poległam przy kanapeczkach, nie mogłam się jakoś opanować, a dziś jestem na siebie za to zła... mam nadzieję, że dziś nie polegnę wieczorową porą, pyszna zupka na mnie czeka w domku...
Roxi zabieraj do pracy pełnowartościowe śniadanka w pojemniczkach, jakieś płatki owsiane z sałatką lub owsiane z orzechami i bananem na słodko, koniecznie o to zadbaj ! a ze słodkim trzeba walczyć - ja dziś kroiłam pyszne, świeże ciasta, serniki i dałam radę... jak nie będziesz wygłodniała będzie ci łatwiej walczyć ze słodkimi pokusami...
Marcelka, trzymaj się dzielnie, masz perspektywę wolnego więc powinno ci być łatwiej z tą myślą...

Pasek wagi
Roxi a nie masz możliwości zabrania ze sobą do pracy obiadu? Ja pamiętam tak kiedyś robiłam,odgrzewałam w mikrofali i udawało mi się jakoś wytrwać i nie podjadać co chwilę.Tak,tylko nie wszyscy pracodawcy dbają o takie zaplecze...Dziewczyny mają rację musisz jeść regularnie.A co do słodyczy to niestety też nie mam recepty,straszny łasuch jestem i ciężko mi się bez nich obejść.Ale odkąd jestem na diecie nie tknęłam ani kawałeczka .Hmm,teraz pomyślałam,że chyba nawet tak bardzo mi tego nie brakuje.Najgorsze jednak były pierwsze dni.Z całego serca życzę ci powodzenia i wytrwałości-motywację masz wielką -wiadomo-więc do dzieła!!!Dasz radę.Dobra zmykam ,lecę odebrać córcię z przedszkola.Pa
luisko, trzymam się jak mogę, ale jak pomyślę, że własnie mija mi półmetek dopiero i jeszcze 5 godzin przede mną, to mi się najzwyczajniej w świecie nie chce! :P Już własnie ułożyłam plan na jutro tak, żeby w piątek wygospodarować sobie czas na odpoczywanie z książką! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.