23 września 2013, 22:14
Cześć Dziewczyny!
Zakładam grupę dla studentek. Chciałabym zebrać osoby w moim wieku. Razem raźniej, a jednak w tej samej grupie wiekowej łatwiej się dogadać i mamy podobne problemy. Chcę mieć się z kim podzielić kiedy mam chwilę słabości i wyżalić kiedy totalnie schrzanię.
Przedstawię wam swoją sytuację: 2 lata temu schudłam 10kilo i ważyłam 52kilo. Teraz wróciło. Waga oscyluje w przedziale 56/57.
Cały czas zaczynam zdrowe odżywianie, żeby za parę dni najeść się wszystkiego co złe i tak w kółko.
Ostrzegam, że nie chcę tutaj skupić osób chcących się głodzić lub są na idiotycznych dietach.
Minimum 1500kcal i dużo dużo ruchu.
Co tydzień będziemy podawać swoje wymiary. Waga jest mniej ważna. Zależy mi na wymiarach, a nie na cyferkach.
Zamierzam bardzo skupić się na sporcie i zdrowym odżywianiu.
Przyłączycie się?
23 września 2013, 23:09
ja z kopyta ruszam 30 :D to znaczy od 30 mam zamiar spisywać wszystko co jem oraz pilnować dokładnie aktywności fizycznej
ale to nie znaczy, że teraz mam zamiar jeść frytki i zapijać coca colą xD
po prostu w najbliższych dniach spędzę mnóstwo godzin w pociągach bo jadę do przyjaciół na weekend, gdzie raczej nie wypada liczyć kcal
ale od 30 z moim pamiętniku będą pojawiały się moje jadłospisy oraz co tydzień będę dokonywała swoich pomiarów :D centymetr krawiecki pójdzie w ruch :)
może zrobimy jakąś tabelkę i co tydzień będziemy ją uzupełniać?
poczynając od 30 co poniedziałek?
poza tym na jakiej diecie jesteście?
23 września 2013, 23:16
U mnie w sumie żadnej diety nie ma, muszę ograniczyć ilość jedzenia, bo jem stanowczo za dużo i słodycze, bo ciągle mi się chce czegoś słodkiego. Chciałabym jeść też więcej warzyw. Zacznę też liczyć kalorie, bo to w moim przypadku sprawdza się najlepiej, mam wtedy kontrolę ile jem w ciągu dnia no i chcę ćwiczyć, dużo ćwiczyć :)
A jak jest u Was? :)
23 września 2013, 23:19
ja podobnie :D
1500-1800 + max ruchu
24 września 2013, 08:41
ja też, schudłam w zeszłym roku 15 kg teraz znów troszkę przytyłam, i te 5 kg chce zrzucić albo mniej bo też bardziej chodzi mi o wymiary niż o wagę.
24 września 2013, 08:42
nie kalorii nie muszę liczyć aż tak dokładnie, bo już tyle jestem na diecie że bez liczenia wiem ile moge zjeść, tylko z ćwiczeniami mam gorzej....
- Dołączył: 2013-09-19
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 88
24 września 2013, 09:27
chętnie bym się przyłączyła :) dieta dietą ale nie umiem się zmobilizować do aktywności fizycznej. nie lubię dywanówek ;) może polecicie coś przyjemnego dla początkującej?
- Dołączył: 2008-02-07
- Miasto: Dar Es Salaam
- Liczba postów: 938
24 września 2013, 11:32
A może któraś chętna na miesięczny karnet do klubu fitness online z Vitalia? Jeśli tak, to po szczegóły zapraszam na moje konto :) Mam 3 do rozdania :)
Trzymam za Was kciuki :)
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
24 września 2013, 11:32
z chęcią się przyłączę. Do zrzutu mam 10 kg, ale stawiam na sport i zdrowe odżywianie:)
24 września 2013, 15:53
no to wszystkie mamy podobny cel i podobnie myślimy :D
nie-spokojna a próbowałąś skalpel chodakowskiej?
- Dołączył: 2013-09-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 626
24 września 2013, 17:10
Ja zaczęłam wczoraj dietę (tzn. zaczynam po raz kolejny, bo zawsze było "od poniedziałku"), tym razem skrupulatnie mam zamiar spisywać wszystko w pamiętniku. Standardowe ok. 1500 kcal, choć nie sądzę żeby mi się chciało liczyć kalorie;) Tylko najgorzej zmotywować mi się do ćwiczeń, wracam z praktyk po 15 i niewiele mi się już chce... Choć tyle, że postanowiłam sobie przebrnąć przez 30 Days Shred Jillian, niewiele ruchu, ale zawsze jakiś jest;) W pazdzierniku zapisuję się na zumbę, więc trochę więcej ruchu wpadnie. Damy radę dziewczyny!:) Trzymam za nas kciuki!