Temat: Zaskoczyć rodzinę na święta - REAKTYWACJA

hehehe Monana ano ja to bym chciala za tysiac złotych all inclusive:D hahahaha zartuje;) Tzn.nie zartuje,bo kto by nie chciał;)Ale mam porównanie jak byłam w Tunezji hotel 3 gwiazdki,wszystko OK, HB wyzywienie, blisko morze i płaciłam tylko 1000 zł za całe 2 tygodnie;)To wiesz...teraz kazda oferta mi sie droga wydaje;)he a wtedy (3-4 lata temu)nie wiem jak udało mi sie taka tanio znalezc:/hehe
To ile płacisz za taka wycieczke do Grecji??i na ile i jakie wyzywienie? Niby Grecja niebezpiecznie teraz, ale własnie dlatego pewnie troche taniej,nie?;)
CO do luksusów to ja tez ich nie potrzebuje,bo nie jade po to zeby siedziec w hotelu, tam tez bym tylko i wyłącznie spaŁA!:p


P.S. Pedałowałam przed chwila 40 minut na rowerku (wg vitalii i mojej aktualnej wagi spalone prawie 500 kcal -NIBY:/)he...+ troszke rozciagania,a teraz ide sie kapac!:)
Ale tak mi NIE CHCE SIE ODCHUDZAC,ze szoooooook!!!........co do kcal póki co narazie zjadłam ok.300 : 2 kawałki chleba z szynka i papryka + brzoskwinia;)

Ja za wycieczkę płacę około 500 zł. Ale nie ma w tym wyżywienia i żadnych fakultatywnych wycieczek. To jest tak naprawdę sam pobyt. Do tego za każdą wycieczkę a mamy na oku 3-4 .. skiathos 45 euro, ateny 30 euro i inne też nie są tańsze.. a wyżywienie na własną rękę. Weźmiemy sporo z domu, zawsze zaoszczędzimy a resztę na miejscu.. na szczęście nie mamy określonego bagażu ;D.. można brać ile udźwigniesz ;D

A mi się właśnie chce odchudzać... tak bardzo marzy mi się 59.. ale wiem, że jeszcze daleka droga..  bo ponad 5 kilo.. jak na moje obecne tempo chudnięcia.. to nawet może potrwać to do końca tego roku ;D... ale tak jak powiedziałam.. 08.09 muszę ważyć nie więcej jak 62 kg..
Od dzisiaj zaczynam robić brzuszki ( zacznę od 100, albo 150 i z czasem będę stopniowo zwiększać) i kręcić ponownie hulasem.. przy tym mój brzuch sporo pracuje.. więc czas się wziąć w garść.
Anusskaa jaki Ty nosisz rozmiar ubrań?

Hejka..Nadrobiłam wpisy..

Goście dzis odjechali, ale od jutra mam kolejnych. Wpada moja mama z bratem i moim kuzynem. Biedny mój M :-(
Dieta jakoś idzie. Może nie pędzi, ale waga spada. Ale jak na mój tryb życia i jedzenia nie jest źle.
Zminilam znów CEL, wydłużyłam "termin realizacji", bo jak tak szło opornie ostatnio, to teraz będzie zapewne jeszcze trudniej.

Monana, to te wakacje i tak chyba nie takie drogie. Ja też przeglądałam oferty, cenowo - bez rewelacji!
A jak tam "wakacyjna przygoda"? :-)

Anuskaaa, skoro cel obrany, to teraz nie pozostało Ci nic innego, jak go osiagnąć. Glowę masz już spokojną, możesz teraz skupić sie na czymś innym.

hmm Monana jaki ja rozmiar nosze? to zalezy czego, z jakiego sklepu itp. bluzki to przewaznie M, a spodnie raczej L (40), ale to mówie zalezy skad ciuszki, bo w niektóre bluzki to nawet S sie wchodzi,albo XS (z new yorkera np.) ale raczej góra M, dół L:(( a czemu pytasz??
A co do wycieczki to faktycznioe cena w miare atrakcyjna,ale szkoda ze tylko pobyt w niej jest;)hehehe

Apoloniade moze i cel obrany, niby nie mam na czym innym sie skupiac,ale wiesz jak jest...:(bedzie meeeeeega ciezko!!:(

Teraz spadam na obiadek: potrawka z kurczaka jakas po chinsku;) do tego duzo fasolki szparagowej + 1 kromka chleba, bo ziemniakow mi sie nie chce gotowac;)

Apoloniade no w końcu do nas wróciłaś... ;-)))!!
Co do wakacyjnej przygody... facet okazał się jednak inny.. i teraz głowię się jak odmówić nast. spotkania ... jednak ewidentnie wtedy winko u mnie zadziałało.. i pewne cechy sobie wyolbrzymiłam.. tak to już jest..

Wakacje super tanio.. jak na 12 dni... ;-D.. ale student potrafi ;-D

Apoloniade widzę, że obrałaś sobie konkretny cel.. boże ja z taką wagą się nie wyobrażam.. chyba same kości bym miała, naprawdę. 47 kg... XS byłoby na mnie chyba za duże ;D...

Anuskaaa pytałam z czystej ciekawości.. wiem ze jesteś niższa.. dlatego zapytałam.. bo teraz sama noszę rozmiar M, tak dla czystego porównania ;-)
Ten rozmiar M to mój taki osobisty powód do dumy.. bu przy wadze 75+kg nosiłam 42... :-) poamlutku dążę do tego żeby M było dość luźne lub S bardzo obcisłe ;-)...  zobaczymy jak to wyjdzie.

Dziewczyny a co z naszą Delgadą ?

oj co z delgado to ja niestety nie wiem, delgado wracaj!!:)
SPoko Monana;) kto pyta nie błądzi;)hehe

Ja przy wzrocie 162 cm i jak chudlam to 20 kg jakies 4 lata temu, czyli miałam najnizsza wage 48 kg to wchodzilam w XS i było na mnie za luzne, wiec Monana na Ciebie to by juz w ogole luzne było! nie przesadzaj,bo bedziesz za koscista!!:)

O matko.. to nawet wolę sobie tego nie wyobrażać.. 173 cm wzrostu -48 kg to istna anoreksja już chyba.. ech szkoda mówić ;-)
ale 173 cm i już 58 kg to inna rozmowa ;D

mam ochotę na lody ;-) już wiem co będzie na podwieczorek za jakieś 1,5 h ;-)

dziewcyzny poratujcie.. bo facet lekko namolny.. jak ja mam mu powiedziec, ze yyy nic z tego nie będzie, jest wrażliwy a mi go po prostu szkoda :D .... jak ja się zawsze potrafię wkopać.. echh ;P

Monana - 173 i 58!!!? I że niby wtedy koścista nie będziesz!? To tak, jakbym ja miała ważyć 43 kg - łoo matuś - niewykonalne!

A co do faceta - podziękuj mu za mile spędzony czas i...bądź szczera! Albo powiedz mu po prostu, że nie czujesz się gotowa na bliższą znajomość. Ale wtedy będzie dopytywał lub zasugeruje, zebyście "od czasu do czasu" sie spotkali. Nie ma to jak z grubej rury - od razu będziesz miala spokój. A co do sprawienia Panu :-) przykrosci...No cóż - takie życie! Niech się uczy, że w życiu nie zawsze dostaje się to, czego sie chce! :-) Sorki, że tak "przedmiotowo" Cię potraktowałam, ale chyba wiesz, co miałam na myśli..
Powodzonka

P.S. A ja wczoraj kupilam sobie fajne spodenki w rozm. 36 oczywiście :-P Takie kolorowe, wesołe (w kratkę). I do tego skompletowalam sobie szaliczek/apaszkę, o podobnym zestawie kolorów

Poradziłam sobie .. chociaż chyba nie do końca... pojechałam z ostrej rury konkretnie.. a spotkanie czysto koleżeńskie i tak zaoferowane, ech.. ;-)
Apoloniade, jasne, że wiem o co chodzi. Mam nadzieję, że poskutkuje :-) Tego rozmiaru 36 to Ci zazdroszczę, nigdy nie miałam na sobie takich ubrań.. może kiedyś się doczekam.. ;-) ..
173 cm i 58 kg.. wcale nie byłabym taka koścista, tak mi się wydaje.. ale nie wiem. Zobaczę jak będę wyglądać przy wadze 60 kg i wtedy będę zastanawiać się co dalej ;-).. póki co jeszcze ponad 4 kg przede mną...

Dziewczyny jakie cele ustalamy do końca lipca? jeszcze 21 dni... 3 tygodnie ;-)