Temat: Bajeczna, wystrzałowa laska na Sylwestra'13 a może już na Andrzejki?:)

Ja tez chce...moge....?

No pewnie!Dawaj Kaśka:)

Halo dziewczyny:) Czekam do wieczora na Wasze liczby:) i zamieszczam na stronce.

hej mogę się przyłączyć 

MonaLisa22 gratuluję! Nie obraź się ale to chyba nie jest teraz miejsce dla Ciebie. Nie myśl o wadze tylko o tym żeby się zdrowo odżywiać dla swojego dzidziusia. Znajdź na innym forum mamy które mają termin w okolicach Twojego, sama tak pisałam z innymi mamami , to wciąga :) Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i maleństwa :)

Cześć dziewczyny, chciałabym się do was dołączyć. Wazę ok 59kg i nie chce chudnąc. Moim celem jest wrócić do regularnych ćwiczeń. Mam okresy gorsze i lepsze, teraz wracam do "żywych" i czas wziąć sie w garść. Będę trenować 3 razy w tygodniu i spowiadać sie czy udało sie zrealizować plan. A na sylwestra będę miała piękne ciało...

Śmiało:) Zapraszam wszystkich:) i przyszłą mamę również, choć faktycznie może powinnaś również w innym forum się "poruszać". Ale bardzo nam miło, ze możemy Tobie towarzyszyć w tak pięknej drodze, a zdrowa mama, to zdrowe i szczęśliwe dziecko:) Ja nie mam jeszcze swojego dzidziusia, ale rozumiem, ze chcesz dbać o sylwetkę i oczywiście mądrze jeść.... Z moimi tendencjami, to pewnie po porodzie musiałabym się odchudzać ze dwa lata. Ale jak to się mówi-coś za coś, a takie szczęście ciężko przeliczać na kilogramy:) Witamy dziewczyny. Zaraz Was dorzucę i wrzucę tabelkę z wagą.... Już jest:) Te z nas, które nie będą się ważyć i udzielać z czasem wyrzucę... Ale mam nadzieję, że będzie nas wiele:) Powodzenia przy następnym ważeniu:)

Cześć dziewczyny, chciałam sie przywitać i pochwalić. Otóż poszłam na step, pierwszy krok milowy wykonany. Podobno najtrudńiej zacząć. Byłam tez na saunie, taki mały relaks, jutro tez planuje aktywne popołudnie. A jak u Was? Dieta, ruch, chociażby pozytywne nastawienie? Pochwalcie się...

Można się jeszcze przyłączyć? Moja waga obecna jak na pasku, do Sylwestra pi cichu liczę że dam radę 7 zobaczyć... Trzymajcie kciuki!

Witaj skinnyandfit:) Śmiało. Wrzucę Cię i będziesz legalną super sylwestrową laską:) A więc.... Ja dziś, choć wiem, że powinnam poczekać do soboty... ale weszłam na wagę. Po całym dniu jedzenia i picia ważyłam 74,3 kg, co wskazuje na to, że sobotnia waga powinna mieć tendencje spadkowe (bo wiadomo zważę się rano).  Bardzo chcę zacząć chodzić na basen... Ale w tym tygodniu nie czułabym się tam za bardzo komfortowo.... Wiecie... Od przyszłego tygodnia będę chodziła. Dobre jest jednak to, że teraz jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Po kilku miesiącach stagnacji i zabieraniu się za odchudzanie w końcu podeszłam do tego z sercem. Wierzę, że razem nam się uda.... Będziemy musiały wrzucić swoje sweet-focie;) w sylwestrowych kreacjach:) Do boju!