11 października 2013, 09:51
WITAJCIE! ;-)
krótko, zwięźle, na temat: chcę stworzyć grupę wsparcia, która już w Sylwestra zabłyśnie nową sylwetką ;)
licząc od jutra, zostało 80 dni.
chyba już czas, wziąć się za siebie na poważnie.
z dietą...
z ćwiczeniami...
z motywacją ;-)
kto ze mną?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15695
22 października 2013, 17:29
U mnie 3 dzień South Beach, dziś wolne, wiec zaliczyłam siłownię :)
idumea- oblicz sobie mniej wiecej ile kalorii zjadasz:)
Jeżeli trenujesz regularnie, powinnas zadbac o odpowiednia diete- oprocz kalorii, wartosci odzywcze tez sie liczą- na redukcji mniej wegli wiecej białka i tluszczu- to najskuteczniejsza metoda ;)
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 132
22 października 2013, 22:05
Witajcie! Dziś znów zrobiłam skalpel Ewy i w trakcie ćwiczeń zrobiło mi się niedobrze. Myślałam, że zaraz zwymiotuje! Wiecie co może być przyczyną?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15695
22 października 2013, 22:10
Cwiczylaś zaraz po posiłku/ cwiczylaś na glodnego/ oslabienie/ zmeczenie :) Jest dużo możliwości :)
Ja mam tak prawie przy każdym treningu, ale ja daje sobie często mega wycisk, aż mam plamy przed oczami :)
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 132
22 października 2013, 22:15
Zazdroszczę mobilizacji. Ja już przy pierwszych ćwiczeniach zaczynam się modlić xD.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15695
22 października 2013, 22:30
Hehe :D A robisz coś oprócz Skalpela?
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 132
23 października 2013, 16:27
Obecnie to tylko na w-f xD. Wcześniej robiłam mel b na mieśnie brzucha, a także abs i ćwiczenia na biodra. xD
Edytowany przez Tamiko 23 października 2013, 16:33
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 132
27 października 2013, 19:25
O NIE. W sobote moja mama zrobiła imieniny i się nażarłam xD. A dzisiaj zostało ciasto i znowu zrobiłam replay ;-;. Dziewczyny jak zrobić, żeby tyle nie jesć? Ogólnie to jestem najedzona, a nadal jem (i chce mi się wymiotować, ale dalej nakładam) Jak rozplanowujecie jedzenie na święto zmarłych? Bierzcie pod uwagę, że nie można patrzeć jak inni jedzą, a będzie CIASTO i KURCZAK.
Edytowany przez Tamiko 27 października 2013, 19:25