Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 18: 21.10-1.12

Jak (prawie) po weekendzie?

Dobrze Wczoraj miałam sporo ruchu. Dziś zaliczyłam siłownię. Na razie nie zjadłam nic słodkiego, ani nie piłam alkoholu.

Dziś kolega zaproponował nam wspólnego Sylwestra. Trzeba się decydować już, bo podobno teraz będzie taniej, i trzeba wiedzieć jak dużą lożę chcemy (na ile osób).
I kurcze wiecie co? Przeraziłam się Nie nadaję się na Sylwestra wśród szczupłych lasek Mam 5 tygodni aby jakimś cudem schudnąć 4-5 kg.
Nie wiem jak ja to zrobię przy niedoczynności tarczycy (chodzi mi o to, że przecież cały czas się odchudzam, ćwiczę i nie ma efektów).
Czeka mnie intensywny miesiąc pełen wyrzeczeń i potu, ale jeśli to coś da, to będzie warto.

basiaaak trzymam kciuki :)

Ja nie jestem zadowolna z tego tygodnia, zaraz będę miała @. Niech ten tydzień się już skończy i zacznie nowy, bo naprawdę. Z ćwiczeń jestem zadowolona, zaczęłam robić Mel B brzuch i jestem z siebie dumna, bo 2 miesiące temu nie byłam w stanie ich zrobić.
Tyle sobie mogę powiedzieć na przyszły tydzień:

No ja też nie, na pewno jest parę punktów więcej.

a u mnie ostatnio intensywnie, wczoraj mała wycieczka do Kazimierza dolnego, wieczorem koncert, dzisiaj wyjazd na basen z kolegą, grzeszny kebab ale myślę, ze nie popsuł diety bo pozostałe posiłki były malutkie. 

eldiska co to jest to 30 dni plankow? 

Mam nadzieję, że dziś przyjdzie mój rowerek stacjonarny. Mam zamiar jeździć  godzinkę dziennie + inne ćwiczenia.
Do tego zero alkoholu i zero słodyczy do Świąt.
Muszę zrzucić 4 kg. Muszę.

Maalami planki to inaczej deska, poszukaj w googlach, fajnie napina wszystkie mięśnie. A wyzwanie trwa 30 dni i codziennie się dodaje po troszku.

nelke ten napis to dla mnie idealny, bo po dobroci do mnie nie dociera :]

przebimbałam cały tydzien, no nie wiem co jest ze mną nie tak.
muszę się ogarnąć i to już dziś, w koncu za miesiąc święta, a pozniej juz sylwester.

Tak, mam tak samo i napis jest idealny dla mnie. Tak dobrze mi szło we wrześniu-październiku, punktowo i na wadze może tego tak nie było widać, ale cm leciały, było nieźle. A w listopadzie codziennie coś słodkiego... Dużo słodkiego... :(