Temat: 10 kilo do zgubienia mamy i dlatego się odchudzamy

Witam wszystkich :) mam do zgubienia +/- 10 kg które oczywiście utrudniają mi życie. Do grupy zapraszam wszystkich  z podobnym celem, które mają ochotę dzielić się swoimi przeżyciami dotyczącymi odchudzania oraz będą chętne do wspierania innych w ciężkich sytuacjach :) Dodatkowo proponuję cotygodniowe ważenie i mierzenie a wyniki będę zapisywać w tabelce :) I oczywiście będę prosiła żeby osoby zapisane do grupy w miarę możliwości się udzielały :) Pozdrawiam i serdecznie zapraszam :)

EDIT Lista członków grupy
Zunia92
Netoslava
elle242
owca121
Ewelinka5701
PauL@
ilona994
natina2
Cheekyblond
Slonce2013
beatka2789
doCelu1313
LitteBlack90
Pasek wagi
Ewelinko na kolację jak znalazł i uśmiechnij się piękna. Ja już po Mel b: abs, pośladki i ramiona. Czekam na mojego J i będziemy robić A6W. Kupiłam fajne ustrojstwo do masażu cellulitisu+ serum eveline i efekt jest.
Pasek wagi
 Ja również wybaczyłam zdradę ale dokładnie jak to było wolę nie pisać na otwartym... nie było łatwo ale obie strony tego chciały więc się udało teraz jestem szczęśliwą mężatką od 4 lat :) Ale jeśli Twój partner się słabo stara i nie widzi że takie jego zachowanie sprawia Ci ból odpuść a już na pewno nie traktuj tego jak zmarnowane lata, wyciągaj wnioski podnieś głowę i udowodnij sobie że jesteś ponad to !!!
Zunia małe grzeszki dozwolone :)

Ja własnie pisze prace do szkoły ..wrrr i tak sie zastanawiam czy robic mel b pupe i brzuch po dwie sereie czyli pupa ,brzuch,pupa,brzuch...czy starczy tak jak robie normalnie po raz plus uda? hmmm jak wy robicie?
Ja przeważnie ćwiczę coś Chodakowskiej plus jedna seria Mel B. W tym miesiącu mam zamiar skupić się na kl.piersiowej i plecach. Myślę że po jednej serii starczy nie ma co też przesadzać :)
Kurcze widze ze kilka dni mnie nie bylo i mam pare stron do nadrobienia.
Tylko tak krotko ode mnie zanim zaczne czytac co u was 
Z dieta ok chociaz nie moge schodzic ponizej 2000kcal a u mnie od paru tygodni brak apetytu wiec ciezko nie jest, jedyne co to nadal jem za malo bialka.
A co do cwiczen to wtorkowa Mel B mnie zabila i do teraz mam na udach i tylku mega zakwasy. Jutro nie mam nic do roboty takze podejde do niej drugi raz i zobacze czy dam rade. Czuje sie cwiczac z nia jak 80etnia babcia bo polowy cwiczen nie daje rady zrobic. Tylko u mnie tak slabo z kondycja czy wy tez mialyscie ciezke poczatki?

CheekyBlond napisał(a):

Kurcze widze ze kilka dni mnie nie bylo i mam pare stron do nadrobienia.Tylko tak krotko ode mnie zanim zaczne czytac co u was Z dieta ok chociaz nie moge schodzic ponizej 2000kcal a u mnie od paru tygodni brak apetytu wiec ciezko nie jest, jedyne co to nadal jem za malo bialka.A co do cwiczen to wtorkowa Mel B mnie zabila i do teraz mam na udach i tylku mega zakwasy. Jutro nie mam nic do roboty takze podejde do niej drugi raz i zobacze czy dam rade. Czuje sie cwiczac z nia jak 80etnia babcia bo polowy cwiczen nie daje rady zrobic. Tylko u mnie tak slabo z kondycja czy wy tez mialyscie ciezke poczatki?

A jakie cwiczenia z nia robisz?
Na razie rozgrzewka, brzuch nogi i tylek. Chce dodac jeszcze ramiona ale po rozgrzewce juz mi odpadaja. Tak to jest jak miesni tyle co nic tylko sam tluszczyk :)
Mi z udami bylo ciezko,rozgrzewka ,pupa i brzuch bez problemu nawet po 2 serie dalam rade robic
U mnie wlasnie nogi to najmniejszy problem, pewnie dlatego ze jezdze na rowerku i duzo chodze. Za to pupa jest najgorsza, mam tylko nadzieje ze efekty beda tego warte. Niestety do konca roku ciezko bedzie o reglarne cwiczenia wiec i efektow zapewne bedzie brak. 
a macie jeszcze jakies inne cwiczenia warte uwagi?

CheekyBlond napisał(a):

Kurcze widze ze kilka dni mnie nie bylo i mam pare stron do nadrobienia.Tylko tak krotko ode mnie zanim zaczne czytac co u was Z dieta ok chociaz nie moge schodzic ponizej 2000kcal a u mnie od paru tygodni brak apetytu wiec ciezko nie jest, jedyne co to nadal jem za malo bialka.A co do cwiczen to wtorkowa Mel B mnie zabila i do teraz mam na udach i tylku mega zakwasy. Jutro nie mam nic do roboty takze podejde do niej drugi raz i zobacze czy dam rade. Czuje sie cwiczac z nia jak 80etnia babcia bo polowy cwiczen nie daje rady zrobic. Tylko u mnie tak slabo z kondycja czy wy tez mialyscie ciezke poczatki?

Nie masz tak sama ja ćwicząc  cokolwiek dyszę jak stary parowóz ale wiem że tak jest na początku. Kiedyś jak trenowałam to dopiero doszłam po dwóch tygodniach do tego że jakoś łatwo się wykonywało ćwiczenia, później 2-3 godziny fitnessu nie było czymś strasznym :) Jakie to były piękne czasy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.