Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 19: 2.12-29.12

Szpilkaa napisał(a):

basiaaak napisał(a):

maalami - świetna wiadomość aż trudno uwierzyć, że naszej wspaniałej policji się udało i to tak szybko niewiarygodne Ja od czwartku choruję  (katar, gardło, suchy kaszel, oskrzela). Przeleżałam w łóżku całe 3 dni.Od wczoraj jestem w pracy bo muszę zamknąć rok, ale nie czuję się najlepiej. Mój facet ma ostrą biegunkę. Boję się, żeby mnie nie zaraził.A jutro idę na pogrzeb mojego wujka.Także mam zajebisty tydzień przedświąteczny...W Wigilię idę do mamy, ale w I i II Dzień Świąt będziemy mieli gości u nas (po 8 osób każdego dnia)Nie mam w ogóle koncepcji co przygotować na stół. Na razie w ogóle nie czuję się na siłach aby robić zakupy ba nawet listy zakupów nie jestem w stanie zrobić bo przez ostatnie 2 noce spałam w sumie 7h (wczoraj 3 i dziś 4h)Chodzę chora i nieprzytomna. Nie funkcjonuję tak jak powinnam i jeszcze nagła śmierć wujka skłania do refleksji...

To nie naszej policji - maalami mieszka w USA Ale i tak szczęścia miała sporo Zdrówka!

maalami napisał(a):

 Basiak zdrowka.Nelke przeczekaj z mala, jeseli cos ma wie z tej goraczki wykluc to na pewno dlugo tonie potrwa.Zdroweczka dla niej.Dokladnie, w Polsce by pewnie przepadl jak kamien w wode i tyle go widzieli. Szpilka wdg tego co rozmawialam ze znajomymi to szczesciem jest to ze bez uszkodzen sie znalazl, tyle ze drzwi uszkodzone . 99% aut znajduja po kilku dniach lub tyg ;) Tutaj nie kradna dla czesci czy na sprzedaz tylko zeby sobie pojezdzic ;) U mnie wagowo spoko nawet sie zwazylam ;p choc mialam tego nie robic. Chyba czas ruszyc dup... I zaczac cwiczyc.

basiaaak napisał(a):

maalami - świetna wiadomość aż trudno uwierzyć, że naszej wspaniałej policji się udało i to tak szybko niewiarygodne Ja od czwartku choruję  (katar, gardło, suchy kaszel, oskrzela). Przeleżałam w łóżku całe 3 dni.Od wczoraj jestem w pracy bo muszę zamknąć rok, ale nie czuję się najlepiej. Mój facet ma ostrą biegunkę. Boję się, żeby mnie nie zaraził.A jutro idę na pogrzeb mojego wujka.Także mam zajebisty tydzień przedświąteczny...W Wigilię idę do mamy, ale w I i II Dzień Świąt będziemy mieli gości u nas (po 8 osób każdego dnia)Nie mam w ogóle koncepcji co przygotować na stół. Na razie w ogóle nie czuję się na siłach aby robić zakupy ba nawet listy zakupów nie jestem w stanie zrobić bo przez ostatnie 2 noce spałam w sumie 7h (wczoraj 3 i dziś 4h)Chodzę chora i nieprzytomna. Nie funkcjonuję tak jak powinnam i jeszcze nagła śmierć wujka skłania do refleksji...

madziulka5 napisał(a):

dopiero teraz sobie uświadomiłam jak chciałam uzupełnić tabelkę że jestem o 2 tygodnie do tyłu a nie jeden tak jak myślałam;/ i teraz nie wiem czy uzupełnić tabelkę z 3 tygodnia  i wstawić ją tutaj czy już mam sobie odpuścić ten wątek żeby nie robić zamieszania