Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 20: 01.01-2.02

nelke85 napisał(a):

madziulka5 napisał(a):

Szkoda, że mój dietetyk takich analiz nie wykonuje.

To słabo, bo oni raczej mają w gabinetach te analizatory - przecież to jest istotne jakby nie było.Udanej środy! Ja dzisiaj idę na siłownię. A poranek miałam taki, że masakra - to co zmalowała moja córa, to opisywać Wam nie będę :PZa to waga bez zmian 55,7 kg :)[/quote

a na jakiej zasadzie przebiega ta cała analiza u dietetyczki???

wiesz mój dietetyk ważył mnie na takiej specjalnej wadze, która pokazywała różne parametry poza samą wagą, ale wszystkiego mi nie wypisywał tylko: wagę, poziom tkanki tłuszczowej, trzewna, mięśnie szkieletowe i BMI. Może było ich więcej ale on podał mi te na które zwraca najwięcej uwagi i powiedział, że to na czym będzie głównie bazował to na zejściu z obecnego poziomu tkanki tłuszczowej i, że to jest najważniejsze bo wiadomo, że jak ten poziom będzie odpowiedni to inne parametry też będą w porządku.

Hmmmm już sama nie wiem co myśleć, a Ty Nelke co o tym sądzisz???

madziulka5 napisał(a):

nelke85 napisał(a):

madziulka5 napisał(a):

Szkoda, że mój dietetyk takich analiz nie wykonuje.

To słabo, bo oni raczej mają w gabinetach te analizatory - przecież to jest istotne jakby nie było.Udanej środy! Ja dzisiaj idę na siłownię. A poranek miałam taki, że masakra - to co zmalowała moja córa, to opisywać Wam nie będę :PZa to waga bez zmian 55,7 kg :)[/quotea na jakiej zasadzie przebiega ta cała analiza u dietetyczki??? wiesz mój dietetyk ważył mnie na takiej specjalnej wadze, która pokazywała różne parametry poza samą wagą, ale wszystkiego mi nie wypisywał tylko: wagę, poziom tkanki tłuszczowej, trzewna, mięśnie szkieletowe i BMI. Może było ich więcej ale on podał mi te na które zwraca najwięcej uwagi i powiedział, że to na czym będzie głównie bazował to na zejściu z obecnego poziomu tkanki tłuszczowej i, że to jest najważniejsze bo wiadomo, że jak ten poziom będzie odpowiedni to inne parametry też będą w porządku.Hmmmm już sama nie wiem co myśleć, a Ty Nelke co o tym sądzisz???

No, czyli pewnie ważył Cię na tym, co i ja byłam ważona :) Dietetycy raczej mają ten sam analizator, on się nazywa TANITA. Ja dostaję z niego wydruk, a kopia zostaje u dietetyczki, także mam wgląd do wszystkiego. Jakby nie było ma rację - zejdziesz z tłuszczu, to będzie dobrze. Możesz następnym razem go zapytać, jakie tam są jeszcze parametry i co oznaczają, przecież Ci powie, raczej tajemnica to nie jest :P Tak jeszcze moim zdaniem z istotnych to jest ilość wody w organizmie, bo wiesz, czy wystarczająco dużo pijesz. Na podstawie któregoś z parametrów moja dietetyczka potrafi jeszcze stwierdzić, czy zatrzymała Ci się woda w organizmie, ale nie wiem, na podstawie którego. No natomiast ja np. chciałabym wiedzieć, ile mam mięśni, a ten wynik, co jest z analizatora nie jest miarodajny, bo zabiera w sobie wodę, także trochę słabo.

basiaaak napisał(a):

Ja jem łososia z brokułami, pomidora z nabiałem. Najczęściej pomidorki koktajlowe z serem pleśniowym i oliwką.Czyli co? Jedna z moich ulubionych sałatek (grecka) jest bee bo ma w składzie i ogórki i pomidora i ser.    buuuu