Temat: jak wyjsc z diety 530 kcal?

Od 2 miesiecy mam taka diete. Ciagle chudne. Zwiekszam aktualnie bialka i weglowodany jedzac np kasze gryczana. Boje sie jojo ,jakoze unikalam kasz itp na diecie. Zwiekszam kalorie o 50 na miesiac. Szybciej sie boje. Ogolnie waze ok 51kg . zeszlam z 81 od kwietnia. Mam 21 lat i 158 cm wzrostu. Od kwietnia zaczelam diete. Na poczatku jadlam mniej ,bez slodyczy itp. Dopiero potem jadlam mniej , mniej az zeszlo do 530. Cwicze codziennie 45 minna rowerku. Spalam tygodniowo 2400kcal. Jem 5 posilkow , powoli co 3godziny, pije 2 litry wody minimum. Jem warzywa , owoce chleb ciemny kromke dziennie , drob ryby owoce, kefiry maslanki twarog jogurty naturalne . Licze ,ze znajdzie sie tu ktos kto ma juz takie doswiadczenia i komu udalo sie uniknac jojo ,wyjsc z tego calo. Opowiedzcie mi prosze swoja historie... 
a mnie interesuje, czemu w całym tym kretyniźmie wybrałaś 530kcal? czemu nie np 490, albo 640? :D

dodając 50kcal MIESIĘCZNIE się wykończysz, mogę ci to więcej niż zagwarantować. jest to operacja tak bezsensowna, że możesz jej w ogóle nie podejmować. dodawaj 100kcal tygodniowo. na otuchę powiem ci, że ja też jadłam bardzo mało (tj niby było np 1400kcal, ale ćwiczyłam 4h dziennie i spalałam w zasadzie tyle co zjadłam), a jak zaczęłam zwiększać to... zaczęłam chudnąć! schudłam 6kg w MIESIĄC (!) (choć wcale tego nie chciałam). organizm nie zrobi ci na złość, tylko go nie katuj
Pasek wagi
Dokladaj tak jak dokladalas po 50 kcal miesięcznie az dojdziesz do 1000 kcal dziennie utrzumuj taką dietę przez 2 miesiące potem zacznij zwiększać o 100 kcal miesiecznie az do 1800 kcal a po tem już trzymaj sie tego
Pasek wagi
Matko  kochana, to raczej głodówka niż dieta :(, ale skoro taką wybrałaś to cóż. Mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto poradzi Ci jak z tego wyjść :( Ja niestety nie potrafię.

wisienka-98 napisał(a):

Dokladaj tak jak dokladalas po 50 kcal miesięcznie az dojdziesz do 1000 kcal dziennie utrzumuj taką dietę przez 2 miesiące potem zacznij zwiększać o 100 kcal miesiecznie az do 1800 kcal a po tem już trzymaj sie tego

błagam, przestań wypowiadać się o rzeczach o których nie masz pojęcia. zanim dobije tymi 50kcal/mies do 1000 kcal a potem bedzie jeszcze czekac 2 mies wyląduje w szpitalu i jestem w stanie to więcej niż zagwarnatować. z resztą- po co miałaby się zatrzymać na 1000? to jest dla organizmu jakaś granica? on nie liczy kcal i ma w d.. czy zje się 1000 czy 1050, a ,,nawet" 1100 (!).
Pasek wagi

LedDeth napisał(a):

a mnie interesuje, czemu w całym tym kretyniźmie wybrałaś 530kcal? czemu nie np 490, albo 640? :Ddodając 50kcal MIESIĘCZNIE się wykończysz, mogę ci to więcej niż zagwarantować. jest to operacja tak bezsensowna, że możesz jej w ogóle nie podejmować. dodawaj 100kcal tygodniowo. na otuchę powiem ci, że ja też jadłam bardzo mało (tj niby było np 1400kcal, ale ćwiczyłam 4h dziennie i spalałam w zasadzie tyle co zjadłam), a jak zaczęłam zwiększać to... zaczęłam chudnąć! schudłam 6kg w MIESIĄC (!) (choć wcale tego nie chciałam). organizm nie zrobi ci na złość, tylko go nie katuj


Padlam :)
Pasek wagi

wisienka-98 napisał(a):

Dokladaj tak jak dokladalas po 50 kcal miesięcznie az dojdziesz do 1000 kcal dziennie utrzumuj taką dietę przez 2 miesiące potem zacznij zwiększać o 100 kcal miesiecznie az do 1800 kcal a po tem już trzymaj sie tego



Czyli ma jej to zajac  ponad rok? Ty wes sie dziewczyno puknij w glowe! Za takie rady powinien byc ban! zanim dobije do 1800 bedzie martwa :P
Pasek wagi
Wylaz z tego jak najszybciej! Mozliwe, ze przytyjesz mozliwe, ze schudniesz. Nikt nie da Ci gwarancji bo to indiwidualna sprawa. Wszystko zalezy od tego jak zareaguje Twoj organizm. Czym dluzej jestes na takiej "mondrej" diecie tym wieksze masz szanse na jojo.
Pasek wagi
teraz bedziesz tyc na 1000kcl, bo te smieszne 500kcl+ruch to GLODOWKA,

komorki nigdy nie wybaczaja glodowki, TYLKO czekaja aby zamienic sie w tluszcz. 

dietetyk>?psychiatra?trener personalny>? sama z tego bez uszczerbuku na zdrowiu nie wyjdziesz.

To moze dodawaj 200 cal miesiecznie jesli tyle cwiczysz i jesz zdrowo . 540 kcal to powinien byc glowny posilek dla osoby aktywnej nie racja dzienna . Twoj organizm jest pewno na skraju wykonczenia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.