- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
17 listopada 2010, 10:15
Dużo kobiet nie może wrócić do formy po ciąży ja przytyłam ponad 36 kg :( później odchudzałam się, schudłam 28 ale gdy zaczęłam mieć problemy z hormonami to znów przytyłam. Odchudzajmy się mamuśki :) by czuć się lepiej dla siebie i dla innych. Bo ja np. mam problem by latać za dzieckiem bez zadyszki :( Macie jakieś pomysły ? Może jakiś klubik ??? pod tytułem "odchudzamy mamy" ?
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
22 listopada 2010, 16:57
GrubasekGdynia :) super :)
22 listopada 2010, 20:00
Ja przed ciaza wazylam 60-63 kg i czulam sie bardzo dobrze. W ciazy przytylam 16 kg, po porodzie pozybylam sie 10 kg. po roku czasu jak stanelam na wadze to zobaczylam 66 kg, jak wyjechalam za granice to w ciagu 8 miesiecy przytylam 3 kg. masakra zalamalam sie. teraz wzielam sie za siebie i schudlam juz 1 kg, moze nie duzo ale dla mnie to juz cos. mam nadzieje ze jak tak dalej bede to dojde do celu 55 albo 60. Najbardziej nie lubie swojego brzucha sa rozstepy i troche skory ktorej nie powinno byc. Ale damy rade dziewczyny napewno, trzymajcie sie mocno.
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
22 listopada 2010, 20:32
Nusia ponoć nie można/ nie powinno sie biegać kiedy sie karmi bo można pokarm stracić przez wstrząsy, ale szybki marsz czemu nie.
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
23 listopada 2010, 11:10
sandrakuchar ja mam mego rozstępy, mimo ze w ciąży stosowałam różne preparaty to i
tak pod koniec ciąży były aż fioletowe... ble. A ile czasu się
odchudzas
jalosia dzięki wielkie właśnie trochę o tym poczytałam i mimo że nie zauważyłam u siebie zeby mi zanikało to jednak nie będę ryzykować
Edytowany przez nusia892 23 listopada 2010, 11:14
23 listopada 2010, 11:47
po samym porodzie spadlo mi 10 kg bo juz dzidziusia nie bylo w brzuszku i takie tam. po porodzie wazylam 70 kg, przez rok spadlo mi tylko 4 kg, nie odchudzalam sie samo jakos spadlo, nawet sie zdziwilam, ale potem waga 66 sie utrzymywala, jak wyjechalam za granice to przytylam 3 kg. bo nie mialam tyle ruchu co w polsce. ale teraz sie wzielam za siebie i jakos idzie pomalutku. poprostu nie jem tyle co wczesniej. sniadanko np dwie kromeczki chleba ciemnego z szynka salata i ogorkiem lub pomidorem, albo chlebek wasa. pozniej przekaska jakis owoc, potem obiadek, cos chudego z mieska gotowany na parze plus warzywa, ryz albo makaron. dzisiaj np na obiadek mam pomidorowke z ryzem ale bez smietany. potem przekaska owoc. i kolacja o 18 podobnie do sniadanka. jakies serki wiejskie czy cos. no i po 18 zero jedzenia ipicie wody przez caly dzien. i wieczorkiem jak synek zasnie to cwieczenia .Pozdrawiam Sandra
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
23 listopada 2010, 12:04
sandrakuchar no ja zawsze jadłam 3 posiłki i przejadałam się a i tak podjadałam, strasznie ciężko mi się przestawić na te 5 posiłków dziennie... no i ćwicze zawsze z rana jak mały śpi- jakoś mam cały dzień lepszy nastrój wtedy. No i trzymam kciuki oby kg leciały jak szalone w dół :)
23 listopada 2010, 12:25
nie podjadaj to jest najgorsze, rob tak jak ja, badz konsekwentna.uwierz w siebie. Napewno dasz rade, bo my
KOBIETKI zawsze dajemy sobie rade. Jezeli chce ci sie cos podjesc to pij wode albo szklanke meka 2 %
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
23 listopada 2010, 13:43
sandrakuchar kurcze Ty to chyba taka optymistka nie? Strasznie ten Twój optymizm zaraźliwy
![]()
teraz nie podjadam tylko właśnie wcześniej jak próbowałam się odchudzać to jadłam mało razy dziennie ale obrzerałam się że wstyd
23 listopada 2010, 14:14
bo jak bedziesz jadla 5 posilkow dziennie to nie bedziesz miala potrzeby podjadania, bo tak zjesz 3 posilki ale miedzy nimi jestes glodna i podjadasz jakies jedzonko, to jest najgorsze, zjedz sobie owoca jak czujesz glod miedzy sniadaniem obiadem a kolacja. a wieczorkiem jak klade sie np o 22 spac czuje glod to wtedy pije wode niegazowana. No qurcze , chcemy schudnac? to musimy robic cos w tym kierunku, nie mozemy oszukiwac same siebie. pozdrawiam