Temat: Grupa zamknięta - tylko zaproszeni - lista

Dziewczyny,chwalę się - zrobiłam coś pożytecznego ;)

Fantastyczna sprawa! Gratuluję podjęcia decyzji! 

Dziękuję :)

nie mogę dzisiaj poćwiczyć, wkórza mnie ta nowa edycja tekstu xD Rioja fajnie że pomagasz :)))

:P wkUrza - sorry, jestem korektorem z zawodu ;) Btw mnie również, nie wiem, co wciskać ;)

Dziewczynki, oto nasza tabelka:

I - ka_wu - możesz sobie zgrzeszyć kulinarnie i nie odnotować tego w tabelce ;)

II - ex aequo - rioja i anulek - brawo - niewiele mniej niż liderka

III - ajvonakaha

IV - puerh

Gratuluję wszystkim oprócz siebie :P Ja zawaliłam na maksa!!! Ale już się ogarnęłam i od tego tygodnia będzie dobrze, lepiej. Moje ćwiczenia w tym tygodniu to były spacery - ze względu na kolano. Jak się dowiem, co mogę robić, żeby się nie zabić to poszerzę ofertę.

Ajvonka - myślę, że mogłabyś mieć więcej punktów - to kwestia spersonalizowania tabelki. Widzę, że 0 jest przy kawie i przy czerwonej herbacie. Jeśli wiesz, że bez kawy nie przeżyjesz, no to wpisz tam same słodycze, bo one szkodzą bardziej niż kawa. Któraś z dziewczyn tak ma. To samo tyczy się czerwonej herbaty - jest ona korzystna, ale jeśli pijesz zieloną to zamiast czerwonej daj coś innego, również pożytecznego - miętę, melisę, cokolwiek. Ania dla przykładu pije drożdże, a ja sama też wymieniam sobie te herbatki i czasem zamiast czerwonej czy zielonej piję inną ziołową. Grunt, żeby to sprzyjało zdrowiu. Nie akceptuję wpisania coli ;)

Do wszystkich: w tym tygodniu walczymy o... no właśnie, o co? Może zmienimy formułę i nie będziemy przyznawać miejsc tylko nagroda od pewnego progu punktowego?

A jeszcze taka moja propozycja - trochę już "ze sobą jesteśmy" - może przejdziemy na imiona? Ja jestem Asia :)

Gratuluję i do dzieła - choć jeden punkt więcej niż poprzednio!!! 

Miło mi, dziewczęta - Kasia jestem :) 

Gratulacje dla wszystkich. Asia, 50% to też dobrze, to oznacza, że się starasz i chcesz zmienić. Zresztą każda z nas walczy o siebie.
Kurczę, nie spodziewałam się, że mi się uda wskoczyć na podium w tym tygodniu. 

A co do nagrody dla nas, to póki co nie mam pomysłu... Jak mi coś wpadnie do głowy to z pewnością dam znać :) 

I ja gratuluję nam WSZYSTKIM :) Jesteśmy super extra w dążeniu do celu, powoli do 100%. 

Jestem Kinga, miło mi Was poznać z imion ;)

Ania to się nie musi przedstawiać ;) DZIEWCZYNY, NIE BĘDĘ MIAŁA OPERACJI!!! Chce mi się skakać z radości, ale lekarz zabronił. Przepisał tabletki na 3 miesiące, dwie rehabilitacje i pozwolił na spacery, kijki, basen (idę z Kingą w niedzielę - to już prawie oficjalne, więc się chwalę), do tego ćwiczenia, ale na podłodze - wymachy, skłony, stretching, rower na płaskim terenie do 25 km dziennie. W staniu tylko na ramiona, w każdym razie bez przysiadów i wykroków. Biegać też zabronił i unikać schodów muszę. Powiedział, że 3/4 jego pacjentek to te, które ćwiczyły z Chodakowską... To, co mnie boli to rzepka, bo jest ucisk, a nie ta łąkotka, co ma zwyrodnienie. Co za ulga!!! Nie idę pod nóż! Nie ma emotek, w każdym razie nie umiem zrobić, ale skaczę z radości! :D

A wiesz co???