Temat: 6-tkowa akcja 29 marca - 21 czerwca 2014

luisko, czytałam, już podziękowałam :)

U mnie leje co chwile, co chwilę też słonko wychodzi... a ja zakręcona... za długo spałam... mąż dziecko zaprowadził do przedszkola. Tyle roboty przede mną, a ja nie mam na nic siły!

Ebek, sałatki podesłane... tej pierwszej nie robiłam ale ma fajne składniki więc zrobię na bank tym bardziej, że od niedawna moja przyjaciółka przestała jeść mięso... jeszcze 20 minut zostało, a ja nie mogę wytrzymać już 

zrobiłam dwoe sałatki. 

taką z kurczakiem i z rukolą dla tych co lubią:

http://gotowanie.onet.pl/przepisy/rukola-kurczak-i...

a drugą bez mięska:

ryż
papryka czerwona
fasola
kukurydza
sól, pieprz, majonez.

obydwie robiłam po raz pierwszy. szybko się robi i całkiem smaczne wyszły. ceny minimalne :)

mnie ostatnio zaskoczyła pewna sałatka na grilu. kalafior zmiksowany, łyżeczka majonezu i łyżeczka jogurtu naturalnego albo śmietany i jeść :)

ebek- u nas na taką rocznice mówiło się druga komunia i równie hucznie się ją obchodziło... bez sensu. 

malicka- jak sie czujesz?

co do wagi- plan na ten tydzień nie został zrealizowany ale chociaż jest spadek, dobre i to :) 

nie wiem dlaczego ale ostatnie kilka ni mnie nosi wieczorami do jedzenia, to chyba efekt nadciągającej @ ale tez może to że za mało w dzień jadłam, nie wiem. Jedno jest pewne, w przyszły piątek zobaczę 4 z przodu na wadze, a Wy na moim pasku. Gdyby tak się nie stało to skopcie mi dupe!

a o sałatkach to też poproszę przepisy, słyszałam że ktoś robił wykorzystując makaron z zupki chińskiej, 

robi się też seler por kukurydza, fasolka ananas i ser żółty

a ja mam pytanie odnoście romantycznej  kolacji przy świecach, robiłyście kiedyś?

Co można zaserwować żeby nie stać przy garach a żeby było smacznie i miło?

ANKIETA : 09.05.2014

1. waga aktualna:  50,7

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: -0,4

3. poziom zadowolenia: 2

4. komentarz: liczyłam na więcej ale ważne że na minusie 

5. zadanie: bardziej się pilnować, jeść zdrowiej, ćwiczyć 5x tyg

ANKIETA : 10.05.2014

1. waga aktualna:  82,9

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: -1,3

3. poziom zadowolenia: 1000000

4. komentarz: cieszę się jak wariatka , chciaz postanowień slodyczowych nie udało mi sie utrzymać w pelni (bo jednak trochę sie pilnowalam), to plan cwiczeniowy wykonany w 100% ani razu nie jechałam auttobusem do pracy :)))) zaraz musze sobie puszkę na kase z tytułu zaoszczędzenia na bilecie założyć.

5. zadanie: nie zawalić sprawy utrzymac ten spadek i jednoczesnie zawalczyć o następny. Pomimo tego ze będę przed @.

witajcie o poranku (jak zwykle nie wiadomo po co w wolny dzien wstalam przed 7).

tikitiki - to byl dip kalafiorowy skoro zmiksowany?  co do kolacji to niestety nie pomogę, ale jeśli chodzi o kopniaki to mozesz na mnie liczyć (mam jednak nadzieje ze nie będą potrzebne).

Marcelko udanej imprezki.

ja dzisiaj na 16 jadę na 18-stke i z tego powodu zaczelam wczoraj gotowanie wegetariańskiej botwinki żeby napchać sie przed warzywami to moze straty będę mniejsze :))))