Temat: Do wakacji bez słodyczy [55 dni bez słodyczy]

Ja nie dam rady. Chyba że chałwę, sezami i czekoladę zaliczę jako niesłodycz 

chyba już jest z 5 takich " akcji"

W sumie chętnie dołączę, ale ja dam sobie pomoc, aby się od razu nie załamać - raz w tygodniu jedną, małą słodyczkę zjem :)

też dołącze bo i tak od stycznia nie jem słodyczy to nic mi nie robi :)

a po co robic akcje całkowicie bez? 

po to zeby po tym okresie rzucić sie na tabliczkę czekolady i zagryźć ją wiaderkiem lodów? 

Wszystko jest dla ludzi, słodycze również. 

W takim razie proszę, abyś podrzucił mi linki do tych 5 akcji, które zaczynają się w poniedziałek 28.04 i które kończą się 21.06 (trwają przez 55 dni). Jeżeli faktycznie znajdą się takie akcje to poproszę o usunięcie tego wątku. Nie rozumiem mentalności niektórych osób, podobne nie oznacza takie same i szczerze mówiąc nie widzę sensu pisania tego typu odpowiedzi jak twoja, która nie wnosi nic do tematu. 

Nie trzeba rzucać się na słodycze po tym okresie, jeżeli dieta jest prawidłowo zbilansowana to nie potrzebne są węglowodany płynące z czekolady. Od sierpnia nie jem słodyczy kupnych i żyję! Mam się świetnie, wszystko jest dla ludzi również słodycze, ale nie koniecznie muszą być to kupne słodycze z tysiącem ulepszaczy, dodatków typu syrop glukozowo-fruktozowy. 

Osobiście uważam że to głupota robić odstępstwa od słodyczy a potem rzucanie się i dziwota że 3kg więcej na wadze..

a ja spróbuję :) kto powiedział że od razu się rzucać? jak ma się zdrowy rozsądek i nie jest się uzależnionym to we wszystkim znajdzie się umiar :)