Temat: Czas do końca lipca! Rzucamy z siebie około 13 kg :)

Jakie śliczne! Nie wątpię, że jestes dumna. Takie samodzielne robótki dzieci ponoć bardzo cieszą ; ))

tez bym chciala dolaczyc. ale widze wy tylko na forum piszecie

hej ja też bym chciała  do Was dołączy,byłoby mi raźniej. nie byłam nigdy na forum... od jutra zaczynam zdrowo się odżywiac i dodac do tego cwiczenia(w miare pogody jazda rowerem ewentualnie z chodakowska skalpel) myślałam nad jakąś rygorystyczna dietą ale stwierdziłam że nie ma sensu...bo efekt jojo murowany.. chciała bym mieć się z kim odchudzać i  wsierac na wzajem... jest ktoś chętny??? mam sporo do zrzucenia zaniedbałam sie bardzo:/ ale ostatnio dotarło do mnie że jestem gruba przez lenistwo...postaram sie to zmienic

a gdzie jeszcze możemy pisać??

pamietam kiedys mozna bylo grupy oddzielne robic tylko osoby zaproszone mogly pisac widziec i udzielac sie na "zamknietym" forum

no tak, nigdy nie byłam w takiej grupie to nie ogarniam :P

My mamy w domu małego Turka. Nazywa się Aren, jest u mojego brata na wymianie. 
Mój brat angielskiego nie potrafi za nic czyli robię za tłumacza. Bałam się, bo o czym mówić z 12letnim dzieciakiem a jakoś mu trzeba czas zająć. Ale wam powiem, ze dzisiaj przegadałam z nim dwie godziny! I jest fenomenalny! Nie znam nikog w moim wieku, kto ogarniałby turecki, ormiański, angielski, francuski i do tego uczył się polskiego (jego akcent jest powalający) a co dopiero 12-latka!
Do Turcji wraca we wtorek a ja go po prostu nie chcę puścić! ;))

No można utworzyć jeszcze na vitalii grupę ; ) Także myślę, że o to chodziło nowej dziewczynie ; )

a ja wczoraj postanowiłam policzyć kalorie z jednego dnia i stwierdziłam, że nie jest ze mną tak źle, i muszę sobie przez tydzień czy dwa policzyć chyba, żeby sprawdzić czy moje posiłki są skomponowane w miarę dobrze. Niestety kalkulator ma ograniczoną liczbę produktów i najpierw będę sobie musiała dodać własne, mam tylko nadzieję, że nie wejdzie mi to w nawyk i nie będę liczyć kalorii jak głupia;p
 waga znów minimalnie poniżej 88, więc szału nie ma
dzisiaj po pracy muszę ogarnąć mieszkanie bo mama przyjeżdża :P trzeba ją w końcu gdzieś położyć w nocy^^  ale powiem wam, że komunikacja pozostawia wiele do życzenia, pociąg jedzie 6 godzin, ale niestety tory w remoncie więc w zamian podstawiają autobus, który jedzie 8 godzin... pomyłka
tak czy inaczej młody będzie miał mega niespodziankę jak wstanie jutro, bo jak babcia przyjedzie to on już dawno będzie spał ^^
 idę wcinać owsiankę i robić śniadanie do pracy

miłego dnia :))

hej dziewczyny:). co u was? dawno mnie tu nie było. dużo pracy.. co do mydełek to są śliczne :). Ten Turek to faktycznie jakiś fenomen bo z tego co pamiętam to u nich ciężko z angielskim raczej

domi, on nawet polski ogarnia ; ))
wczoraj tlumaczył mi zasady francuskiego mówiąc po polsku hah ; )) jest fenomenalnym dzieckiem.