Temat: Czas do końca lipca! Rzucamy z siebie około 13 kg :)

No to dziewczyny zaczynamy działać w grupie :) Najważniejsze jest postawienie celu. Mój jest osiągnięcie 63 kg- 13 kg do końca lipca. Przyłączcie się do mnie :)

Pasek wagi

O matko padaaaam. Właśnie zrobiłam shreda i 10 min orbitka (wiecej nie dałam rady) normalnie ledwo żyję. Szkoda tylko że nie widzę efektów tego katowania się, choć małżon twierdzi że coś tam widać (chyba specjalnie tak mówi żebym walczyła dalej). Strasznie mnie to demotywuje, ale nie odpuszczę choćby nie wiem co, tymczasem lecę pod prysznic a póżniej zalegnę przed tv na zasłużony odpoczynek.

No ja też się zapisuję :) Początek ..prawie 83 kg... na wadze stanęłam 05.05. Dziś ponowiłam ważenie 79,9 kg- pierwsze sukcesy są.

No ale dieta - zmiana o 180 stopni i ćwiczenia! Praca siedząca więc ćwiczenia musowo. Już nawet nie chodzi aby waga leciał na łeb na szyję-ale ujędrnić ciało!!!!!!!!!

Jem gównie białkowe posiłki, warzywa owoce i ciemne pieczywo. Do tego bieg 20 min _wychodzi 3km) Staram się każdego dnia lub co drugi dzień.

Oprócz biegu, stepper , brzuszki i UFC Personal Trainer na xbox 360... staram się robić tak aby każdego dnia był ruch !

Liczę ,że do wakacji 6 będzie na początku!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Pasek wagi

cześć laski,
coś tu cicho ostatnio?? pogoda nie sprzyja spacerom i wypadom na łono natury raczej więc gdzie jesteście?? ;)))

ja mam dziś w planach kino (Rio 2), rano upiekłam sernik i teraz już na nim galaretka tężeje :)  na obiad rybka na parze z mizerią i młodymi ziemniakami, a z ćwiczeń może hula hop za chwilę...
Weszłam chwilę temu na orbitreka ale po 10 minutach stwierdziłam, że mi się nie chce- wszystko przez tą pogodę ;//
a co u was??

Pasek wagi

Dzien dobry :) ale dzis leniwy dzien :) dopiero wstalam. Na mysl o cwiczeniach az mnie wzdryga. Zastanawiam sie co sobie dzis na obiadek zrobic hmm

można jeszcze dołączyć?

o matko chyba mam jakiś kryzys albo przesilenie, dieta spoko (choć planuję 2 kawałki pizzy na kolację ;p) ale zmęczenie mnie dopadło okrutne. Skutek zbyt napiętego weekendu chyba i dzisiejszej pobudki o 5.15. Właśnie wstałam z łóżka;p  
jak wam idzie dietkowanie? jakoś cicho tu strasznie:((( czy to ja mam pecha do umierających tematów?? czy to po prostu taka tendencja, że po kilku zrzuconych kg ludzie przestają powoli pisać??

Pasek wagi

tez tak mam ;). Caly dzień bym dzisiaj tylko spala :(

Ostatnie parę dni byłam zajęta przez naszego kochanego Turka. Ale dzisiaj już odjeżdża, przez co jest mi na prawdę smutno ale chociaż mam czas na Vitalię ; ))
Widzę, że macie lenia na ćwiczenia? Ja dużo chodzę więc sobie jakoś rekompensuję brak ćwiczeń z Ewką.

a czyli to nie tylko ja;d  uf, wróciliśmy z pizzy, w sumie zjadłam 4 kawałki, ale pizze były małe więc nie mam specjalnych wyrzutów sumienia. Jutro młody ma urodzinki, więc po pracy muszę odebrać tort i kupić mu lego i kredę do malowania po ziemi+ może jakieś gry logiczne. 

Pasek wagi

O to widzę mini kinderbal się szykuje? ; ))
Ja znów dzisiaj dowiedziałam się o ciązy kolezanki. Ostatnio to jak na potęgę wśród moich znajomych ; )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.