Temat: Gruba się odchudza: 20-30+ do zrzucenia

Witajcie! Gruba się odchudza to grupa dla osób, które są otyłe. BMI powyżej 30. Nie chciałabym tworzyć telenoweli na 1234 stron forum, a raczej postawić na skuteczne i trwałe zrzucenie balastu.

Założenia grupy:

Zrzucenie około 3-5 kg miesięcznie; 

Powolne i sukcesywne wprowadzanie zdrowych nawyków żywieniowych; 

Rozsądna dieta, minimum 1500kcal dziennie

System tydzień po tygodniu tj co tydzień wprowadzamy nowe postanowienie z listy, jednocześnie przestrzegając poprzednich:

1. Rezygnacja ze słodyczy i słonych przekąsek

2. Minimum 2l wody dziennie

3. 4-5 posiłków dziennie o stałych porach bez podjadania między nimi

4. Nie jedzenie po 20.00

5. Aktywność fizyczna minimum 3x w tygodniu

Informacje podstawowe dla nowych uczestniczek naszej grupy :)

Proszę o zapoznanie się z tabelką - i podanie w dowolnym wpisie podstawowych danych: wiek, wzrost waga początkowa i docelowa, (BMI wyliczę sama), oraz pomiary ciała.

Ważymy się w piątki rano, ale dopuszczalne jest podanie porannej wagi aż do poniedziałku - bo nie zawsze się w piątek udaje :) W poniedziałki będę aktualizowała tabelkę :)

Mierzymy się w pierwszym tygodniu miesiąca :) 

Zapraszam :)

OTO MY :) Odchudzające się Grube :)

Aminka82 Truskawka2014 TymoteuszowaBezimienna77KalinaVrocloveMagdailena29NewCarola
wiek32422037323528
wzrost170167170171175170172
waga startowa93,5111,597,811410591,90135,5
waga docelowa70856575757070
waga obecna90,8109,596,1113,6104,091,2135,5
tygodniowa
 zmiana wagi
-1,8
-1,8
-0,8+1,2-0,40,00,0
dotychczasowa
 zmiana wagi
-2,7-2,0-1,7-0,4-1,0-0,70,0
obecne BMI32,3539,8933,8438,9934,2931,8045,8
% tkanki tłuszczowej40,7852,2439,8149,9043,1140,8156,00
do celu pozostało20,824,531,138,629,021,265,5



Nasze wymiary:
szyja36403539413942
ramię37403438383444
pod biustem951029010811390115
talia10310595114118100127
brzuch (pępek)115115100120122114154
biodra118121120136123113153
udo73707169686378
łydka48474143443951

NASZE LINKI:

http://www.herk.pl/programy/zapotrzebowanie-kalorie.php - zapotrzebowanie w kcal

http://vitalia.pl/forum22,871259,0_Jak-obliczyc-zapotrzebowanie-kaloryczne.html - obliczanie zapotrzebowania

http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html - kalkulator kalorii

https://www.youtube.com/watch?v=yyDUC1LUXSU - muzyka ;)

 https://www.youtube.com/watch?v=NAquix4FGSU - muzyka?? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CoN_rvyeG0Y - Lesile - walk away

http://www.youtube.com/watch?v=gCt2iR2xEz4 - ćwiczenia na krześle biurowym z Ewką Ch.

http://www.youtube.com/watch?v=DbZs9Dp4E-s&feature=kp - skalpel Ewy Ch.

wyzwanie Mel B.

http://www.youtube.com/watch?v=DxhCjRe7QA4 - rozgrzewka 5min

http://www.youtube.com/watch?v=qoL4opVwh94 - brzuch 10min

http://www.youtube.com/watch?v=6Lr0CbyFgVg - pośladki 10min

http://www.youtube.com/watch?v=FEN79ycPLEg - ABS - 10min

http://www.youtube.com/watch?v=1pCh6fbuoOs - ramiona 10min

http://www.youtube.com/watch?v=p8BcVzSgReU - nogi 10min

http://www.youtube.com/watch?v=BZz8ykLeoFY - biust 10min

http://www.youtube.com/watch?v=-FFBmsPcYdg - rozciąganie 5min

http://www.youtube.com/watch?v=XnpbpDblOas - całe ciało Cardio 15min

http://www.youtube.com/watch?v=Sy3aohZhnPs - całe ciało 20min

http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ - boczki z Tiffany

Nasze pasje :)

http://www.radosny-kuferek.blogspot.com/

Pasek wagi

kurcze. dziś się zważyłam. Tragedia. Nie pojmuję tego :( 93,9 kg. Skąd, po co, na co? jak? tracę wiarę :( od kilku miesięcy oscyluje mędzy 94 a 92 kg :( i tak w kółko :( lekki spadek - obarczony tygodniowym pilnowaniem się, i szybki wzrost tylko w weekend. DUPA. 

dziś drugi dzień pracy, i pierwsze spóźnienie i to o 30 min. To była koszmarna noc. moje dzieciątko płakało przez 3 bite godziny, od 00.30 do 3.30. Brzuszek go bolał, porzygał mi się na łózko... i o 5 nad ranem powtórka. Znowu pacz. Myślałam że wyjdę z siebie... a dziś nietomna. No ale, trudno. 

wczoraj śniadanie : bułka z Pastellą jajeczną

II śniadanie: danio

w miedzyczasie w pracy kawa z mlekiem i cukrem i 2 albo 3 szklaneczki mirindy.

po 15 u teściowej: kawa z mlekiem i cukrem, kawałek jakiegoś ciasta biszkoptowego z pianką.

następnie wizyta koleżanki, lody sorbetowe 2 kulki i pepsi szklanka 

na obiado-kolację pieczone ziemniaczki i pieczona ryba w sosie serowo-brokułowym. i to zjadłam o 20.00 i później już starałam się nie jeść.

Więc tak: za niejedzenie po 20 - punkt.

Za niejedzenie słodyczy - raczej mi się nie należy.

Za wodę - wielki minus. Nie piję, za to wypijam jakieś mirindy, pepsi i kawy. 

Posiłki w miarę regularne, lecz niekoniecznie dobrze zbilansowane :( i chyba wciąż za duże porcje obiado-kolacji. Powinnam wieczorem i rano odczuwać głód, a nie czułam.

Cwiczenia: zero. nie chciało mi sie dupska ruszyć.

NIE TAK MA TO WYGLĄDAĆ. Weź się w garść, Aminka.

Pasek wagi

powodzenia :)

witam, chcę się dołączyć ^^
dopiero zaczynam takie ostre odchudzanie, tak więc motywacji będę potrzebowała, ale jeszcze nie wiem skąd ją wezmę ;) 
Tak więc parę słów o mnie:
wiek: 20
Wzrost: 170cm
obecna waga: 97,8 kg
waga docelowa: 65 kg
zobowiązuję się: nie jeść słodyczy w ogóle, min 2 litry wody, nie jeść po 19 i aktywność fizyczna 3 razy w tygodniu :)

u mnie najciężej będzie z tymi słodyczami, ale trzeba się wziąć za siebie :) bo jak nie ja to kto ? :)

Pasek wagi

Tymoteuszowa :) Witam :) mam nadzieję, że Ty ze mną zostaniesz :) Ja się nie chcę poddawac, choćbym miała być tu sama, ale może jakieś wsparcie by sie przydało..... 

U mnie też jest cieżko ze słodyczami...... tylko w czasie ciąży mnie od nich zupełnie odrzuciło... teraz mogłabym je tonami jesć :( i efekty można łatwo dostrzec na fotkach buuuuu :(

No i nie potrafię się zmusić do ćwiczeń, do czegokolwiek - do ruszenia dupy. tym bardziej teraz kiedy do 15 siedze w pracy to pewnie nawet spacery z małym będą rzadsze :(

Masz nade mną przewagę wiekową :) łatwiej będzie ci zrzucić kiloski, ja natomiast mam przewagę około 5 kilo ;) więc myslę że szanse są wyrównane :) mamy ten sam cel, ten sam wzrost, być może podobne wymiary....? :) Mam dość patrzenia na moje odbicie w lustrze... już we wrześniu postanowiłam się odchudzić i co? kolejne lato będzie pod znakiem wstydu i ukrywania się w cieniu. Grr... mogę być zła tylko na siebie.

Pasek wagi

Myślę, że zostanę ;) nie lubię tłumów ^^

za jakiś czas wrzucę jakieś fotki może ;) u mnie tego tak nie widać, że aż tyle ważę (mam to po tacie ^^), ale stawy mi już odmawiają posłuszeństwa...

co do ćwiczeń do mam fajny zestaw, który sama sobie ułożyłam, na około 30- 40 min, głównie mięśnie brzucha ;) mogę wrzucić jak będę miała chwilę :) 

ze słodyczami u mnie jest mega ciężko, no ale bez rezygnacji z nich nic nie osiągnę.. chociaż mnie skręca :P no ale cóż...

Pasek wagi

Hejka! Jestem już z powrotem. Pomimo biesiad rodzinnych udaaało się mi nie przytyć!!! Aminka piszesz o weekendowych wzwyżkach, ja tak miałam po świętach. 2 kg zrzucałam 3 tygodnie, a nadrobiłam w czasie kilku dni świąt...Mam nauczkę i bardziej teraz się staram pilnować :D

A teraz o mnie-

waga 111,5 

wzrost 167

wiek 42

waga docelowa - na razie wyznaczyłam sobie -30kg, więc 85 kg

Stosuję dietę 1500-1700 kcal, gubię ok. 0,5kg tygodniowo, jak na razie...

Mam problem z ćwiczeniami, wtedy gubiłabym może więcej, chodzę na basen, ale tylko w weekendy, staram się jeździć trochę na rowerze, na intensywne treningi pomijając że brak mi samozaparcia :(, to mam problem ze stawami i to jest główna przyczyną, dla której tu się znalazłam.

Moim największym więc problemem jest pkt 4 i 5. Przyłączam się do wcześniejszych próśb do zmiany wpisu o 20.00 godzinie, bo także należę do osób często pracujących do późna w nocy.

CześćTruskawko, fajnie że wróciłaś :) Widzę, że my wszystkie: ja, Truskawa i Tymoteuszowa mamy ten sam problem :( STAWY :( u mnie 4 mce po ciąży było BARDZO źle. Z kolanami.... Kiedyś nie miałam problemów, a przynajmniej ich nie odczuwałam... Obecnie nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń które mocno angażują kolana, bo od razu mam kontuzję i bóle :( Brałam na to 4flex przez 2 mce - pomogło na kilka miesięcy. Niestety ostatnio ból powraca, nie jest stały ale czasami się odzywa....

co do nie jedzenia po 20. Kochane....... każda z nas robi jak uważa, jeżeli chcecie jeść o 21 czy 22 - droga wolna, jednak ja obstaję przy definicji, że po 20 nie powinno się już jeść, niezależnie od tego o której idziemy spać, bo organizm najzwyczajniej w świecie z zachodem słońca zwalnia i już :) i myślę że jest to często główny powód tycia. Że "aaa, idę spać o 1 w nocy to o 22 mogę coś zjeść" :) JA uważam, że "nie mogę" :) Ale jeśli uważacie inaczej, to ja absolutnie nie będę się wtryniała :)

Truskaweczko - czy możesz podać tak przykładowo co i ile jesz aby uzyskać 1500-1700 kcal? dla mnie ta liczba kcal jest idealna aby zdrowo i trwale i co ważne!! wolno schudnąć, jednak jak widać po mojej wadze i foto - jem zdecydowanie więcej. Już od dawna nie potrafie odmierzyć porcji tak aby było 1700kcal/doba... może czas coś sensownego ułożyć? Mam wagę w domu, więc może powinnam zaząć liczyć, teraz jak jestem 8h w pracy to zdarza się ze mam trochę luzu i coś można pokombinować :) w domu przy maluszku - nie byłam w stanie otworzyć komputera bo od razu przylatywał i "walił" mi w klawiaturę :D

u mnie z jedzeniem to wygląda tak, że jem piękne zdrowe śniadanie: pieczywo - najczęściej pełnoziarniste choć bywa że i pszenne - jedna bułka (2 kanapki) lub 2 kromki chleba z masłem i wędliną lub serem, oraz z jak największą liczbą warzyw. Czasami jajecznica czy kiełbaska. Wówczas 1 kromka :) Potem II śniadanie też raczej poprawne, choć bywa że jem smieciowe deserki z lodówki ze sklepu typu budyń, grysik itp. A TU powinnam wmontować owoce: surowe lub jakieś sałatki owocowe...ew domowy koktail owocowy, jogurt owocowy (domowy). Wczoraj np zjadłam jabłko. BYło okropne :/ Potem znowu coś tam zjadam, w miarę ok, i tak do 16 potrafię pięknie się pilnować. po czym zaczynam przygotowywac obiad (mąż wraca po 17 i wówczas jemy) i od tego czasu zaczynam podjadać (bo już jestem głodna) potem jem pewnie 2 lub nawet 3 x za duży obiad.... Obiady robie domowe - i robię wszystko, także smażone schabowe :) Nie wiem co wy sądzicie, ale ja uważam że należy jesc wszystko, także schaboszczaka od czasu do czasu. Tylko mam problem z wielkością porcji.... Staram się zawsze do obiadu dodawać surówki czy inne warzywa. No i po takim obiedzie zamiast czuć sytość (właściwie to czuje aż przejedzenie) to ja zaczynam łazić, szukać, a to czekoladka a to jakiś batonik wynajdę a to jogurt a to lody sorbetowe... a to wafle ryżowe bo przecież nie tuczą... i tak sie oszukuję. Ja wiem gdzie leży przyczyna mojej otyłości.... :( tylko jakoś nie umiem się zebrać w sobie i powiedzieć dość. Liczę że z Wami się uda :)

Pasek wagi

Kochane, zrobiłam nam tabeleczkę na początku :) % tkanki jest przyblizony, wyliczony przez kalkulator bmi ;) mamy jeszcze pola wymiarów do wypełnienia ;)

Pasek wagi

Dziewczyny, właśnie na FB ewki chodakowskiej (śledzicie?) pojawiła się metamorfoza dziewczyny ze stanów. Ma swojego instagrama czy coś takiego (nie wiem do dzis co to takiego:) ) ale tam sa foty i to jest ona. Ale pomijając już autentyczność, to ona schudła w 8 miesięcy :) i bez wiszącej skóry :) Zła wiadomość dla nas leniwców jest taka, że poza dietą sporo ćwiczyła..... ;) Ale efekt jest spektakulany, cudowny.... Pomyślmy. Wszyskie mamy ok 30 do zrzucenia :) i za 8-10 miesięcy możemy być szczupłe, pełne energii, szczęsliwe bo zadowolone z siebie :) Wystarczy tylko zrzucać po około 3 kg miesięcznie. Niewiele :) Kurde, naprawdę niewiele ;) damy radę? DAMY :)

Pasek wagi

witam

chętnie dołączę do Waszej grupy. Waga 114kg.Wiek 37 lat. Masakra. Pamiętam że jak wazyłam 95 to myślałam o matko jak można tyle ważyc a teraz? Szkoda gadać.Mój cel to najpierw waga dwucyfrowa a docelowo chciałabym 70-75kg. Byłabym mega szczęśliwa.Najgorzej zrezygnować mi właśnie ze słonych przekąsek ale spróbuję.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.