Temat: 25 kg mniej

Cześć dziewczyny, to ja Anaa82

Na początku bardzo Was przepraszam, że tak zniknęłam bez słowa.

Usunęłam tamto konto. Zbyt wiele się zmieniło, nie chce wracać do tego co było.

Przede wszystkim - rozwodzę się. I to chyba jest wiadomość szokująca dla wszystkich. Tak widocznie musiało się zdarzyć. Już się oswoiłam z odejściem męża. Żyję, nie rozsypałam się (z powodów, o których pisać będę w pamiętniku na nowym koncie vitalii). Sporo się pozmieniało.... Zmieniłam również mój el... nie narzucam sobie schudnięcia 25 kg tylko po mału w pierwszym etapie 10 kg.

Pozdrawiam Was cieplutko i mam nadzieję, że jeszcze czasami tu zaglądacie i odnowimy jakoś ten wątek. Buziaki

aniuuu nareszcie, martwiłam się!! dobrze, ze wrociłas :):* ja jutro wyjezdzam nad morze, ale jak wroce to pogadamy, opowiesz wszytsko!! forum trwa, lecz widze, że dziewcytn dawno nie bylo!! ale ja obiecuje ze bede tutaj z Wami wszytskimi :)

życzcie mi pogody!!!

Buziaki, odezwe się w poniedziałek :):***   (ni chyba ze dzis jeszcze ktos tu zajrzy to bede pisac)

Martusia :) moja siostra jest teraz nad morzem i tam podobno super pogoda :)

Więc duuzo słoneczka Ci zyczę i pięknej opalenizny i udanego wypoczynku :)

Dzieki kochana!!:):*

Aniu co sie stało w Twoim życiu? rozwód separacja?? co sie dzieje?! Dlaczego??

Hmm... no dwa miesiące po operacji, jak już wszystko miało się poukładac i iść naprzód mąz stwierdził, że chce rozwodu bo :

1) nic do mnie już nie czuje

2) nie dorósł do roli męża

3) ma dość udawania, że poprawiamy nasze relacje

4) nie przemyślał decyzji o małżeństwie (!)

do tego teksty, że się nie wyszalał (jakbym mu kiedykolwiek zabraniała wyjść z kumplami etc). Byliśmy razem 9 lat, powiedział mi to wszystko dwa dni po 4 rocznicy ślubu. Sam nie wie czego chce. Nie jestem mu juz potrzebna. Od pewnego czasu nie spędzaliśmy ze sobą czasu (staraliśmy się to naprawić, ale to raczej były moje niż wspólne starania), szukał pretekstu by nie wracać za wcześnie do domu. Ja zaczynałam się w tym wszystkim dusić - choć jeszcze tego nie czułam (poczułam jakieś 2 tygodnie po jego odejściu). Nie ma sensu walczyć z wiatrakami - pozwoliłam mu odejść, bo tylko ja wyraziłam chęć walki o to by związek przetrwał. A to nie ma sensu.

W ten sam dzień kiedy mi to powiedział pojechałam kupić psa. Mam teraz w domu 3miesięcznego Beagla, który ubarwia moje życie :)

3mam się. Żyję, niektórzy mówia, że wróciłam do życia i że teraz "rozkwitłam"

a czasem właśnie dobrze się wygadać :)

Też się cieszę, że wróciłam, zwłaszcza, że KONIECZNIE muszę schudnąć na przyjazd mojego przyjaciela czyli na drugą połowę września ;)

Dzień dobry :)

Halo? Jesteście tu?

Jak Wam idzie walka z kilogramami?

Potrzebuję porzadnego kopa w kuper, żebym się ruszyła do ćwiczeń !!

Ratujcie ;)

Poza tym chciałam Was zapytać czy znacie może jakiś domowy sposób na usunięcie przebarwień skóry ? Mam z tym ogromny problem po trądziku na ramionach i dekoldzie a nie bardzo stać mnie na zabiegi w salonach (mikrodermabrazja). Próbuję peelingu kawowego - skóra po nim jest rewelacyjnie gładka, ale nie wiem czy mi wyrówna te przebarwienia ...