16 grudnia 2010, 09:01
Cześć, mam na imię Ania i mam zamiar schudnąć 25kg.
Wiem, że mi się uda. Jestem mocno zdeterminowana. Dwa lata temu udało mi się schudnąć 16 kg na diecie niskowęglowodanowej, zaleconej przez lekarza. Chudłam około 1,5 kg na tydzień. Nie ćwiczyłam. W mijającym roku zaczełam ćwiczyć i uwazać co jem, zgubiłam kolejne kg, ale niestety od tamtego momentu przybrałam je na nowo. Wiem dokładnie co powinnam robić, żeby osiągnąć wyznaczony cel. Nie będzie łatwo. Na pewno będę miała chwile kryzysu i załamań, ale... dam radę. Muszę ;)
Na początku kwietnia czeka mnie operacja i do niej chciałabym ważyć chociaż 89 kg (zaczynałam wczoraj z wagą 100kg, dziś jest 99,8 kg)
Tak naprawdę to nie pamiętam kiedy ważyłam mniej niż 90kg. Pewnie jakieś 3-4 lata temu ... albo i dalej...
Mimo, że mam silną motywację, czasem będę potrzebowała wsparcia, dlatego tu jestem :) A może któraś z Was ma równie wiele kg do zrzucenia i się przyłączy ? :)
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
8 kwietnia 2011, 10:05
Hej Kobitki!!
U mnie wieje od wczoraj, a jeszcze w nocy zapaliły nam się sadze w kominie i cała noc na czuwaniu zeszła, więc dzis ledwo pion trzymam. A w dodatku jeszcze się za pakowanie nie wzięłam a w niedzielę nad ranem wyjazd :-/
Alexis to nieźle ciśniesz
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
8 kwietnia 2011, 11:36
hm, nie znam sie na kominach- a co sie dzieje jak sie sadza zapali? i od czego to sie robi? juz opanowana sytuacja?
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
8 kwietnia 2011, 19:53
jak się pali.....byle co- czyt. śmieci-bo chłopu się nie chce przejść z nimi 5m do kubła, a ja nie zawsze zdążę je pierwsza zgarnąć, to się osadza dużo sadzy i innego syfu w kominie, no i czasem jak zawieje tak jak wczoraj to pod wpływem temp. zaczyna się to jarać. W najgorszym przypadku może dojść do pęknięcia komina i pożaru chałupy.
No powiedzmy że opanowana. Palić się nie pali już ale jest tak zimno na dworze że trzeba odpalić kominki bo piec ma kanał kominowy jeszcze nieprzeczyszczony(przynajmniej raz do roku przed sezonem trzeba przeczyścić, ale powiedz to mojemu ślubnemu.....kutwa najmądrzejszy się znalazł
![]()
)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
9 kwietnia 2011, 03:24
jeja jakie to skomplikowane. pogon meza bo przeciez to On musi ogarniac takie sprawy jako gospodarz domu.
pytam bo własnie tez zakupił tata działke i tam jakis kominek jest i tak sobie marzyłam o nim, a tu trzeba ostro uwazac i sie znac. ile to mozna sie dowiedziec na forum o odchudzaniu;)
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
9 kwietnia 2011, 20:10
Oj sucharki co za temat o zgrozo Jolosia faktycznie dobrze że nic się nie stało sadza w kominie to juz unas nie jeden ten problem miał jak się zapaliła .Uważajcie na to kominiarza często wołaj by komin przeciścił .
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
9 kwietnia 2011, 20:11
alexisssssssssssss tak się zastanawiam nad rozmiarem dla mnie tych spodenek sauna czy xl będzie ok
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
9 kwietnia 2011, 20:35
to zalezy jakie masz wymiary. po wadze widze ze 10 kg mniej ode mnie, wiec moze L? z kolei jesli masz szerokie biodra, tak jak ja ok.100cm, to lepiej XL. ale pomierz sie i sprawdz z tymi wymiaraim podanymi na aukcji bo niechciałabym zle doradzic.
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
9 kwietnia 2011, 21:40
Dzięki ALEXSISSSSSSSSSSSS TYLKO MY CHYBA ZOSTANIERMY JOLASIA WYRUSZA W ŚWIAT
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
9 kwietnia 2011, 22:24
ehh a my bedziemy marznac w Polsce :( ja tez juz bym najchetniej wyjechała do Hiszpanii, ale jak pomysle ze przed wakacjami mam sie obronic to juz mi sie odechciewa jak naszybszego dobicia do wakacji :P