Temat: 106 kilogramów. Zaczęłam walkę :)

Moja historia jest pewnie podobna do wielu innych. Jestem wysoką grubaską od zawsze. Mam 178 cm wzrostu. Przed ciążą moja waga wahała się około 80 kg. Parę miesięcy po porodzie udało mi się zejść do 90 kg. Niecały rok temu przeprowadziłam się do Niemiec i waga zaczęła rosnąć. Nie pracuję. Jestem kurką domową. Mąż pracuje, a ja siedzę w domku i moim ulubionym zajęciem jest pichcenie.Zaczęłam gotować wymyślne dania i piec ciasta. Parę dni temu powiedzieliśmy sobie z mężem dosyć grubego życia. Mąż też ma nadwagę. Przestaliśmy kupować chleb i słodycze. Zaopatrzam lodówkę w warzywa i owoce. Nie pijemy słodkich napojów tylko wodę niegazowaną. Na śniadanie jem garść płatków owsianych z mlekiem 1,5 % i owoc, 2 śniadanie to koktajl Wellmix diatdrink z rossmanna, obiad warzywa i pierś na parze, podwieczorek koktajl; i kolacja surowe warzywa. Narazie jest ok. Gorzej u nas z aktywnością fizyczną. Codziennie spaceruje z synem. Czytam wasze forum od dłuższego czasu i nonstop szukam motywacji. Trzymajcie za mnie kciuki :) Pozdrawiam Kasia

Pasek wagi

Niedługo jadę do Polski i zapiszę się chyba do dietetyka może on mi poukłada coś w głowie. Do tego czasu postaram się o zdrowo odżywiać. :D Dziękuję za wasze odpowiedzi :)

Pasek wagi

Serio chcesz tyle jeść przy tej wadze ;o ?
Współczuję, nie pociągniesz długo .

Słabe menu. Poza tym nie polecam Wellmixa. Kiedyś mi to ciotka przywiozła, efektu po tym nie miałam, tylko się męczyłam z piciem tego. Lepiej zjedz zwykłą owsiankę niezbyt rozgotowaną, z owocami i orzechami.

Dasz radę życzę powodzenia:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.