- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 234
10 lutego 2011, 15:08
pyzia - ja dawno się nie ważyłam , w poniedziałek zobaczymy dzisiaj było 105,3 zobaczymy w poniedziałek ile pokaże , mam nadzieje że mniej bo moją kolejną motywacją są moje spodnie sprzed ciąży które bardzo lubiałam ale niestety tam jest rozmiar 44 a teraz potrzebuje 46-48 :(
- Dołączył: 2006-04-20
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 812
10 lutego 2011, 15:17
justyna to i tak małe nosisz te spodnie ja mam 52
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Bochnia
- Liczba postów: 454
10 lutego 2011, 15:31
Witam dziewczyny.
Dziś zakupiłam sobie kosmetyki typu:
![]()
![]()
Dodatkowe informacje o produkcie:
Nazwa produktu: "Cellulit Stop Extra!!!" Produkcja: Inter-Beta. Data ważności: 6 miesięcy
Skład: aqua, zingiber officinale, cinnamomum, alcohol, caffeine, theobroma cacao, olea europaea
Produkt nie zawiera żadnych konserwantów, barwników, ani chemicznych środków zapachowych.
(Wygląd i zapach jest w 100% naturalny). Preparat nie jest lekiem. Ulotka jest dołączona do produktu.
Efekty
zabiegu (Udowodnione) :
1.
Redukcja
i zanik cellulitu.
2.
Gładsza
skóra.
3.
Odświeżenie
skóry.
4.
Poprawa
metabolizmu komórkowego.
5.
Poprawa
krążenia krwi w miejscu zastosowania.
6.
Wzrost
jędrności skóry.
I jeszcze zakupiłam sobie:
![]()
PEELING CUKROWY DO CIAŁA
Działanie:
* delikatnie i skutecznie oczyszcza i wygładza skórę
* pobudza mikrocyrkulację
* wzmacnia i ujędrnia skórę
* delikatnie natłuszcza
* optymalnie nawilża
* przygotowuje skórę do przyjęcia substancji aktywnych
Składniki aktywne:
Brazowy cukier z trzciny cukrowej ,olej z pestek winogron,olej z orzechów macadamia,WitE,olej grejpfrutowy
Będę się pięknić :)
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
10 lutego 2011, 16:08
Megan1979 ale lalka będziesz na wakacje albo lepiej na święta. Ja peeling robie sama z kawy sypanej mydła z płynie i troche oliwy z oliwek na papkę i się tre. Całkiem niezły jest tylko na noc nie mogę zrobiłam za dwa razy a póżniej spać nie mogłam, kofeina przedostała się do krwiobiegu i pobudzona byłam zamiast śpiąca. Rewelacyjny jak dla mnie przed sobotnim sprzątaniem jak po kilku red bulach
10 lutego 2011, 16:15
Ciasteczkowypotwor - jakie 1000kcal? Przecież nie je się tak wielkiej porcji.
Przepis przeze mnie podany starczył na wyżywienie całej mojej rodzinki. Czyli 2 osoby dorosłe i 3 dzieci. Ja sobie biore mniej więcej 1/4 części ciasta, czyli będzie to ze 270kcal. Do tego dokładam kawałki piersi kurczaka ( 100g - 100kcal), trochę mozzarrelli odtłuszczonej (50g - 90kcal) i keczupu (łyżka - ok. 20kcal). Kilka plasterków pomidora, czy kosteczki papryki bądź ogórka nawet nie warte wzmianki. Czyli taka pizza ma niecałe 500kcal, co na obiad nie jest dużo. A dostarczamy sobie wielu niezbędnych wartości odżywczych. I wbrew temu co niektórzy myślą, taka pizza ma niewiele tłuszczu: na porcję wychodzi ok. łyżeczki + trochę z mozzarelli. Zawiera dużo białka, oraz dobre WW. Plus keczup - (zapomniałam co on tam ważnego ma ;). Oliwa - zdrowy tłuszcz. Warzywa - wiadomo
Jesteś na diecie 1000 kcal - bierzesz jeszcze mniejszą część ciasta
Dla mnie nie do końca jest zrozumiałe takie rozumowanie na diecie, że fast-foody czy słodycze są złem. Owszem - kupne tak, ale przecież można zrobić w domu zdrowszą wersję. I nie koniecznie patrzymy na kalorie, ale na wartości, które mogą nam dac te produkty. Ograniczamy się, ograniczamy, a potem rzucamy na jedzenie. Chyba nie o to chodzi.
Ja teraz kombinuję jak zrobić pewne ciastka. Sprzedają u nas takie niby mini eklerki z ciasta ptysiowego. Bardzo smaczne. I tak mi chodzą po głowie. I jestem na 100% pewna, że wymyslę ich lżejszą wersję. I zdrowszą.
O takie coś mi chodzi ;)
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: -
- Liczba postów: 1409
10 lutego 2011, 18:21
justynkatraczyk dziękuję za ofertę !! Pidżamki są śliczne ale ja już mam tak zawaloną komodę ciuszkami, że mi się nie mieści:P a to dlatego, że to pierwsza dziewczynka w moim pokoleniu...wszyscy szaleją:D ale będę zaglądać...i jak będziesz mieć coś fajnego jeszcze to daj znać:D
megan jak podziała to też sobie takie sprawie po ciąży:D super zakup!!!
co do spodni..to ja noszę przez całą tą ciąże właściwie jedne 46, które kupiłam jakoś w czwartym miesiącu...przed miałam 44 więc w sumie nieżle:P moim marzeniem jest oczywiście wrócić do licealnego 38...ale to daleeeeekie marzenie:P
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
10 lutego 2011, 18:35
Kamila - ja nie neguję tego chciałam powiedzieć, że jak bym zrobiła to nie wiem, czy mogłabym się powstrzymać na jednym kawałku, poza tym nie chcę szukać co dobrego jest w rzeczach których nie jem, bo nie po to sie powstrzymuję od jedzenia różnych rzeczy. to tylko mój i wyłącznie mój punkt widzenia.
a co ma keczup dobrego w sobie? nie wiem. ale jest to koncentrat pomidorowy posolony, posłodzony, zagęszczony i zakonserwowany octem i chemią, nie stosuję, w lodówce mamy dla gości
![]()
. a potas stosuję w postaci koncentratu pomidorowego na kanapkę zamiast masła, pycha
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
10 lutego 2011, 18:38
a co do
słodyczy i fastfood'ów chyba wolałabym mimo wszystko kupne, bo mogę kupić kostkę sernika, a jak zrobię to całą blachę i kto to zje? ja
10 lutego 2011, 18:48
ja np. serniki piekłam w małych foremkach, pojedyncze porcje.
A co do szukania dobrego, to mi chodzi o to, że jeżeli coś lubimy a jest to nie odpowiednie na dietę, to można zrobić sobie domowe, gdzie użyjemy lepszych produktów, które wnoszą jakieś wartości odżywcze, a nie tylko puste kalorie. No i nadają się na dietę.
a co do keczupu, to jest on zdrowy. Pod warunkiem, że jest dobry jakościowo (i cena tutaj nie gra roli). Kupujemy taki, który ma min. 70% zawartości koncentratu pomidorowego. Zawiera on likopen, dlatego np. jeżeli dzieci bardzo lubią keczup (a zazwyczaj tak jest ;), to nie ma sensu go Im ograniczać. Ważna jest, jak już pisałam, jakość.
![undefined]()
Pomidor - taki niepozorny a ma w sobie "cos" : bardzo cenną substancję – likopen.
Poza pomidorami likopen znajdziemy jeszcze w arbuzach, czerwonych grapefruitach czy owocach dzikiej róży. Najlepiej przyswajalny jest likopen zawarty w zupach, ketchupie, przecierach, sosach, koncentratach - ponieważ dobrze rozpuszcza się w tłuszczach.
A co takiego likopen ma,że o nim piszę?
Likopen zapobiega nowotworom ( m.in rak prostaty) i chorobom serca. Zapobiega utlenianiu tzw. złego cholesterolu - LDL - zapobiegając tym samym rozwojowi miażdżycy. Osobom z wysokim poziomem likopenu znacznie rzadziej przytrafia się zawał serca. Jeśli zaś chodzi o raka prostaty, wiele przeprowadzonych badań udowadnia, że choroba atakuje zdecydowanie rzadziej tych, którzy jedzą przetwory z pomidorów częściej niż dwa razy w tygodniu.
Naukowcy podejrzewają też likopen o łagodzenie skutków działania promieniowania ultrafioletowego, wspomaganie działania limfocytów T, a więc i całego układu odpornościowego, a także ochronę przed nowotworami układu pokarmowego.
Pomidory jako ketchup, koncentrat itp - niech na stałe zagoszczą na naszych stołach - skoro można smacznie i zdrowo!
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
10 lutego 2011, 19:00
jak powiedziałam jest to moje zdanie, a każdy niech robi co mu wydaje się za słuszne.