21 lutego 2011, 17:02
ani ste ja właśnie dzisiaj zaczęłam też tą dietę zobaczymy jak nam pójdzie
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Giżycko
- Liczba postów: 94
21 lutego 2011, 17:30
marta7474 Cieszę się, że nie jestem sama:) Powodzonka życzę i pisz o efektach:)
21 lutego 2011, 17:45
Dzień dobry
Ja godzinkę temu wróciłam do domu.
Od samego rana urzędowałam z Tamarą w Szczecinie. Najpierw poszłyśmy do kina. Tamarcia dostała mały zestaw popcornu i napoju (plus guma mamba i maleńka paczuszka śmiej żelków), ja się tylko coli napiłam.
Po kinie poszłyśmy do vision expres, okazało się, że nie ma okulisty :/ Spytałam się, czy nie wiedzą czy w drugim "optyku", bo jest jeszcze drugi w innym domu handlowym, nie ma okulisty. Facet przedzwonił i okazało się, że będzie o 15. A wtedy była dopiero 12. Poszłyśmy więc na desery lodowe. Ja mam dzisiaj "dzień nagrody" za kolejny tydzień wytrzymany na diecie, więc poszłam jeść bez wyrzutów sumienia. Wkleiłabym Wam zdjęcie tego deseru, ale nie chcę Was dręczyć. No chyba, że jesteście ciekawe.
Na dodatek okazało się, że Tamara po zjedzeniu połowy swojego już nie miała na więcej siły. U mnie było to samo. Zjadłam lody i wyjadłam owoce, ale bitą śmietanę zostawiłam (a dużo jej tam było). Następnym razem, jeśli będziemy szły na takie desery, to wezmę jeden na spółkę.
Zjadłyśmy i pojechałyśmy do drugiego centrum handlowego. Najpierw poszłyśmy na zakupy do Carfuora, zawiozłysmy wszystko do samochodu i przed 15 byłyśmy w vision expres. Optyk nawet Tamary nie badał. Pracownica V.E. tylko zrobiła pomiar takim urządzeniem. I wyszło coś naprawdę dziwnego +6.5. Dalekowidz i to jeszcze z taką wadą. Jednak ten pomiar może się znacznie zmienić. Mam Jej kropić przez 5 dni oczy atropiną i w sobotę dopiero będzie miała badanie. Najprawdopodobniej wyjdzie jej to "dalekowidztwo". I to by się zgadzało - jeśli chodzi o problemy z czytaniem i pisaniem. Tylko nie pasuje mi, że tak blisko telewizora podchodziła i głowę zbliżała do monitora ekranu. Powinna raczej się oddalać niż przybliżać...
Jestem tak wymęczona, bo sporo się nachodziłyśmy po centrach. Nawet jeśli wjeżdżałyśy ruchomymi schodami, to aby przemieścić się np. z kina do optyka, czy potem na desery trzeba było robić kilometry. A ja specjalnie jeszcze Tamarę przeganiałam drogami naobkoło ;)
Waga dzisiejsza 97.7kg. Spadek -0.8kg
21 lutego 2011, 17:52
Edytowany przez kamila19851 21 lutego 2011, 17:59
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
21 lutego 2011, 18:09
A ja dziś zdezerterowałam nie weszłam na wagę. Miałam ostatnio kiepskie dni i @ tuz tuż, więc czuję się jakaś pełna....i duża..... Co prawda spodnie mi leżą tak samo... Więc nie wiem jak n=jest, ale nie chcę widzieć tego wyniku......Zostaje przy opcji, że nic nie ubyło, nic nie przybyło.....a niech!!!!
Do tabelki:
Waga: 101 kg
Spadek, wzrost: 0 kg
Edytowany przez Aguucha 21 lutego 2011, 19:32
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
21 lutego 2011, 20:24
Agucha a może jednak spadło a Ty nie chcesz tego zobaczyć, a nawet gdyby przybyło to może byłaby to motywacja żeby w tym tygodniu bardziej się dietować i ruszać:)
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
21 lutego 2011, 20:27
Spadam na razie obowiązki samotnej matki polki wypełnić później zajrzę
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
21 lutego 2011, 20:28
Spadam na razie obowiązki samotnej matki polki wypełnić później zajrzę
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 171
22 lutego 2011, 06:42
hej
u mnie spadek o 0,4 kg
poza tym nie mam czasu na kompa
- Dołączył: 2009-09-08
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 327
22 lutego 2011, 08:16
WITAM DZIEWCZYNKI....U MNIE MASAKRA, JESTEM PRZED MIESIACZKA I WAGA 118 WSKAZALA!!!!!!!!!!!!!!A DIETE TRZYMAM W 100% WIEC JESTEM ZALAMANA !!!!!!!!!!!!!!!!!
Edytowany przez kruszynkaaaaa 22 lutego 2011, 08:17