- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 3970
29 grudnia 2010, 15:50
Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 1580
6 lipca 2011, 19:45
Wiam :)
Widzę, że harpaś się luuuuzuje na całego - dobrej zabawy i pogody .
Ja mam do wyjazdu jeszcze prawie miesiąc i lednak liczę na chociaż mały spadeczek
a na razie idzie zgodnie z testem doktorka .
Edytowany przez Almina56 6 lipca 2011, 19:46
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
6 lipca 2011, 20:11
Harpaś - UWIELBIAM!!!
Kath, Alminka - WALCZYMY DALEJ!!!
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
7 lipca 2011, 19:08
hej chudzinki
z moją walką to zupełnie na bakier. Ważne, że waga w górę nie idzie. Ale to nie jest moje ostatnie słowo i jeszcze powalczę :)) czekam tylko na przypływ weny.
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
7 lipca 2011, 21:12
Witam...powróciłam...mam nadzieję, że już na dobre...wczoraj się obroniłam na 5 i jestem Panią Surdopedagog :D
Dietkę zaczęłam od dzisiaj na nowo...wcześniej zawsze coś stało na przeszkodzie...a teraz jak studia póki co mam za sobą, to teraz powalczę z wagą...:)
Widzę, ze forum pustkami świeci..:( a szkoda...
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
8 lipca 2011, 19:40
Hej :)
No to jestem po dniach proteinowych i niestety waga nie pokazała poniżej 58kg, ale też nie więcej na szczęście...
Nie grzeszę od 1 lipca, ale waga spada baaardzo powoli :(
Madzia gratuluję obrony
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 1580
8 lipca 2011, 20:52
Cześć :)
Madzia - gratuluję koleżance po fachu ;)
Ania, Benia - ja jeszcze trwam, ale kupiłam nową wagę i ta mnie podłamała (pokazuje 3 kg więcej niż moja stara nieprzyjaciółka) - będę musiała pożyczyć avatara od Klaudii
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
10 lipca 2011, 19:09
A tu znowu cisza??? :(
Ja właśnie wróciłam od rodziców i muszę się pochwalić, że nie zgrzeszyłam
co jest niebywałe w moim przypadku
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
11 lipca 2011, 10:20
No i du%%%%!!!
Załamana wczorajszą wieczorną wagą - była taka sama jak w piątek (ważę się codziennie rano i wieczorem) zeżarłam wczoraj wieczorem chipsy
. Dziś rano zobaczyłam 58,6kg
Nie wiem już co mam robić, jem strasznie mało, @ skończył się już prawie tydzień temu i wcale nie chudnę
Na mnie dukan już nie działa
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
11 lipca 2011, 21:51
Wyczytałam, że złotym środkiem na powrót do dukana jest 5 dni protein i 2 warzywnych.
Do czasu aż zobaczymy, że nasza waga spada równomiernie.
Chciałabym powrócić, ale cholera szkoda mi kasy na jedzenie w Uk :D A w pracy mam za darmo,ale cholera tuczące. Jak wrócę za mięsiąc to chyba zwątpię.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
13 lipca 2011, 19:40
dobra kochane
waga szkoda gadać więc nie ma się co użalać i czas się za siebie zabrać. Zapuściłam się sromotnie a powrót do przeszlości raczej mnie nie rajcuje. Więc do boju.