Temat: NOWA JA! Małymi krokami do celu :) - początkujący zabieramy się do pracy!

Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy. 

Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK

"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :) 

Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę. 

Jako kolejny etap wybierzemy jakieś wyzwanie ;)"

Zaczynamy?! :)

Pasek wagi

Natasza jasne, ze notuj. Ja zorientowałam sie niedawno ze kiedy nie mam wszystkiego rozplanowanego, zapisanego to płynę z dieta.. Wiec jesli czujesz ze ma to pomoc to rob tak :)

Czas powitać nowy dzien.. Jutro wyjeżdżam na pare dni..nie wiem jak to bedzie z moja dieta i ćwiczeniami :/ nie lubię takich sytuacji bo boje sie ze stracę zapał i w ogole...bleee! :(

Pasek wagi

MakowePole jak troszkę przymkniesz oko na dietę to ujdzie. Byleby nie popłynąć za bardzo. Ja jak mąż wrócił to nagielam dietę oooostro.  Zakupy, jedzenie na mieście, McDonald, KFC . Oj należy się bicie.... temu teraz chce się wziąć na serio. Jak zaplanuje lepiej będzie mi się pilnować.  

Odstawiłam dziś auto do warsztatu, jestem odcięta od świata na 3 dni :( to się wzielam za generalne porządki.  Mała jeszcze dziś w domu to pomaga przy synku. A ja odsuwa kanapy, komody i sprzątam.  Jestem mokra jakbym nie wiem co cwiczyla ;) ale bynajmniej pamiętam o piciu hehe. ....

Miłego dnia! :) 

Pasek wagi

Ja nadal chora, a Ty naaatasha?

Nie zdazylam pojsc na marsz wczoraj. W dodatku przyszedl nasz znajomy na piwko i zebralo sie na pizze. Zjadlam dwa kawalki, a dzis mnie pokaralo na tronie... Nigdy wiecej :( Waga stanela w miejscu przez okres, to nic. Za tydzien sie zwaze. Dobrze, ze wczoraj cwiczylam, choc nie chcialam, bo trzeba robic jakies przerwy:)

Znalazlam obiecujacy trening nowy:

http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-wyszczuplajace/...

Zamiast ciezarkow mozna uzyc czegokolwiek, byle byloby poreczne:) Wykonywalam je juuz. Zdziwilam sie, ze sa takie proste, a zarazem trzeba je wykonywac dobrze, zeby bylo czuc miesnie. 15 minut treningu trwa jak 5 minut :p W dodatku poczytajcie sobie komentarze:)

Jablkocynamon jest juz lepiej ale chyba złapała mnie jesienna depresja :( siedzę całymi dniami w domu bo pogoda taka, że nawet z Małym na spacer nie mogę iść i mi odbija :P 

Ćwiczenia wydają się fajne. Mnie chyba dopadł kryzys. Znowu poddałam się kompulsom. Zamiast ćwiczyć leżę na kanapie i oglądam TV. A jem jak mi się przypomni i co mam pod ręką.  Potem myślę sobie jaka jestem głupia, że w parę dni zaprzepaszczam to na co pracuje przez kilka tygodni.  Jak juz odbiorę auto (nie wiem czy dziś czy jutro) to wybiorę się na normalne zakupy to może będzie lepiej. W osiedlowym sklepie praktycznie nic nie ma a do miasta mam 3km. W deszczu i wietrze średnio chce mi się pchać wózek taki kawał.  

Pasek wagi

Ja tez tak mam, ze tv dziala na mnie wieczorami odmozdzajaco. Dlatego biore hula-hop i krece nim ogladajac tv, ewentualnie jakis sciagniety serial :) Nie lubie cwiczyc w ciszy.

Heh ja się odmóżdżam cały dzień :P 

Pasek wagi

A cos ogladasz szczegolnego?;p

Bo ja czekam na kilka ulubionych programow, reszty nie ogladam w ogole ;p

Bajki :) Mlody ogląda to ja też :) czasem obejrzę jakiś kulinarny typu top chef jak akurat leci. Mam takiego odmóżdżającego lenia , że masakra. 

Dziś wzięłam się za pranie, przebrałam ciuchy małego (matko jak on rosnie) i teraz bawię się z grafiką na blogu. Albo raczej próbuję (smiech) zaraz chwila zabawy z Małym, jakieś jedzonko, ok 15 córka wraca ze szkoły i wtedy ma przyjechać koleżanka.  Chociaż sobie pogadam :) auta dalej nie mam, to straszne. Człowiek się przyzwyczaja do mobilności i nagle zostaje jak bez ręki. ..

Pasek wagi

Witajcie :) jestem na wyjeździe wiec ćwiczeń takich konkretnych nie ma..jedynie bieganie z psem, zabawa w lapanego z dziećmi. Słodyczy nie stwierdzono w menu, podobnie solonych przekąsek. Wczoraj pozwoliłam sobie na mały kawałek szarlotki i grzanca a teraz chłopaki szykują koktajl owocowy ;) na mecz wieczorem siostra zamierza przyrządzić swoje popisowe krewetki z czosnkiem. Dni mijają..jutro juz pewnie wracamy.

Buziaki :)

Pasek wagi

MakowePole super bynajmniej wypoczniesz.  Wolne zawsze szybko mija, za szybko... gratuluję wytrwałości w niepodjadaniu  :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.