Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

A ja zzarlam pol kebaba ...  a mialo byc tak pieknie... hhehehehehe
Pasek wagi
Olcia trzymam kciuki za Ciebie kochana i zeycze duzo zdrowka  , na pewno wszystko dobrze pojdzie :))))
Pasek wagi
ja na kolacje dokonczylam obiad, ale na podwieczorek oprocz lodow byly tez wafelki

jutro sie wazymy

Olcia trzymaj sie!!!
witam w poniedzialek, u mnie na wadze 74,6 wymiary wsumie bez zmian

dzisiaj czeka mnie siedzenie w domu, bo maly goraczkuje, jak na zlosc pogoda super sie zrobila
Witam po weekendzie.
Imprezka była super. Nawet nie myślałam, że się tak ubawię. Do niektórych rzeczy to lepiej nawet się nie przyznawać. Na koniec było już nieco mniej śmiesznie bo mi się facet podpalił - na szczęście oparzenia niewielkie, tylko koszulka cała do śmieci. I to wszystko niestety moja wina (po części). Wróciliśmy do domu o 4 rano!!!! Skandal zwyczajnie!!!
W sobotę leczyłam kaca. Nie cierpię kaca, bo dostaję napadów głodu. Oczywiście nie obyło się bez lodów w weekend. W niedziele obiadek też na dwa razy. Ziemniaczki i skrzydełka z kurczaka. Za to bardzo dużo warzyw jako dodatkowe żywienie.


Oprócz Leo nikt nie podał dziś wagi. Czekam do wieczorka na pomiary , to na rano będą tabele.
Hej :)
ja nawet nie piszę ile i co jadłam :)
waga na pewno straszna i jej nie podam w tym tygodniu
od dzisiaj mam zamiar grzecznie jeść i wracam na orbiego o ile nie usnę do tej pory albo na nim :)
Nova no to widze ze niezle sie wybawiliscie podpalilas faceta??

ja poluje na rolki, kase powinnam trzymac na kiecke, ale tak sie napalilam na te rolki ze szok hehe
jedna licytacje na razie przegralam
Agatek jak to wagi nie podasz??!!
inaczej sie umawialysmy, zadnych wymowek 
Leo - nie ja podpaliłam, nawet nie byłam przy tym. Panowie mieli męskie pogadanki w kuchni i mój przytulił się do płyty gazowej na której stał czajnik. Moja wina była w tym zupełnie inna - ale o tym cicho sza.... Zwyczajnie sprowokowałam konkursik i kolega nie mógł się pogodzić że praktycznie przegrał. Więc zaczęli męskie rozmowy. A mój chłop nie może mi wybaczyć, że wkręciłam ich w takie rzeczy wykorzystując to że byli pijani. W sumie sama nie wiem co chciałam i jak mi się to udało. Jakbym wiedziała, to pewnie częściej bym tak facetów wkręcała.
Agatek - jak wesele??????
hehe Nova a ja myslalam ze ty go podpalilas


a Agatek zapomnialam ze ty na weselu sie teraz bawilas, no to spoko, wagi nie musisz podawac

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.