- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
19 lipca 2012, 06:23
Hej :)ilovemojito o co kaman?
Leoonkaa.... co Ty o tej godzinie tutaj porabiałaś? :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 lipca 2012, 08:44
Dzień dobry :)
no no widzę, że jakie dziwne akcje tu są :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 lipca 2012, 09:23
Mustafa przebudzilam sie do kibelka i nie moglal zasnac ;-) ale tak to jest jak o 22 idzie sie spac razem z dzieckiem, teraz jeszcze w lozku leze, maly spi obok, ale trzeba zaraz jakies sniadanko zjesc.. Milego dni
19 lipca 2012, 09:29
hej laski,
Leo - ty o 4 rano spać nie możesz, czy mąż cię obudził i już nie mogłaś zasnąć
Agatek - widać zabłąkany chochlik nas nawiedził...
Mustafa - i jak tam z dietą??? już lepiej???
Moje kochane, a nawiasem mówiąc - od zeszłego tygodnia zmiana -0,5 kg więc nie jest źle. Cm troszkę mniej, bo tylko w biuście i w biodrach. Ale na klatę nie narzekam... laski jaki mi się biust od tej siłowni robi... ja zachwycona, facet mój też zachwycony... idę np. do sklepu i sama się na swoje cycki gapię. Ogólnie nie chodzi o to, że jakoś zmalały (no cm tak, ale nie biust). Zwyczajnie od ćwiczęn zaczął mi się podnosić do góry i zrobił się bardziej jędrny. Myślałam, ze to juz niemożliwe po wykarmieniu moich bliźniaków, a tu niespodzianka po 12 latach
![]()
.
Aaaa i jeszcze jedno - w pamiętniku zostawiłam namiary na ciekawy i moim zdaniem bardzo trafiony artykuł dotyczący spadku i wzrostu wagi, rozważanym z uwzględnieniem tkanki tłuszczowej. Zdecydowanie na urodziny zażyczę sobie inną wagę. Przeczytajcie - PROSZĘ ŚLICZNIE
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 lipca 2012, 09:45
Nova my z mezem powoli zapominamy co to seks :-/ odkad maly spi miedzy nami jest kiepskawo, a teraz na dodatek odstawilam tabsy takze juz wogole nie dam sie dotknac ;-) ... .... ... a 0,5kg w tydzien to nie jest zle, a tych cyckow zazdroszcze bo u mnie coraz bardziej wiszace :-(
19 lipca 2012, 10:01
Leo - no zlituj się... ja chyba jednak tego nie łapię. Jak można spać w jednym łóżku z facetem i nic. Marcel jest już duży i powinien spać u siebie. A ty poczujesz się dużo bardziej kobieco będąc blisko z mężem. Moja pewność siebie chyba głównie wynika z udanego pożycia - bo czuję się seksowna, pociągająca i piękna. A na marginesie - ja nigdy nie zażywałam tabletek, tylko gumki, gumki, gumki i jakoś po bliźniakach nic ciekawego nie wpadło
![]()
. Wiem, że to nie tanie rozwiązanie, ale mówiłam moim partnerom zawsze, ze nie mam zamiaru zatruwać organizmu, jeżeli oni mogą prościej załatwić ta sprawę..... wredna baba ze mnie
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 lipca 2012, 10:13
Nova a no tak jest, Margel duzy i im wiekszy tym bardziej mamusino tatusiowy :-/ przeciez on od pierwszych dni w domu spal w swoim pokoju, w swoim lozku i tak do prawie dwoch latek... a teraz masakra... a co do seksu....ehh ciezka sprawa bo ja ochoty ostatnio wogole nie mam, z mezem to czasami nawet gadac mi sie nie chce :-/ tabletki bralam pierwszy raz po ciazy, a gumek nigdy nie uzywalismy
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 lipca 2012, 10:16
Nova a czy ty spiac z facetem codziennie, codziennie byscie sie seksili?? bo u nas nawet nie chodzi o Marcela, wczesniej jak spal u siebie to tez srednio raz na tydzien byl seksik, ale nigdy codziennie....
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 lipca 2012, 10:16
Kurcze
Nova to muszę wrócić do swoich maluśkich hantli :) może i mi cycory się podniosą :)
Leo dziecko sio do siebie do pokoju :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 lipca 2012, 10:19
Agatek latwo powiedziec, trudniej zrobic :-/ chyba ze przenosilabym go jak usnie u nas ale to nie jest rozwiazanie, on musi na nowo nauczyc sie zasypiac u siebie