Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

hej stanęłam dziś na wagę - pokazała znów więcej. Z żalu zżarłam pół opakowania galaretek. Mam wszystko w d... jem zdrowo, od 70 dni białko warzywa, prawie zero tłuszczy. Totalnie bez sensu to wszystko więc się poddałam.
Nova kurcze wcale sie nie dziwie ze sie poddalas bo tez bym tak zrobila  Ku.rwa jakie to wszystko porypane
U mnie nawet ok, chociaz do sniadania zjadlam wafelka w czekoladzie ale dalej sie nie dam
no cóż, jakoś muszę się z tym pogodzić. Koleżanka z V dała mi dobrą radę... żebym dziś odpuściła, dała sobie na luz i poczekala aż psychicznie będzie mi lepiej. Kocham siłownię, ale chyba odpuszczę ją na miesiąc. Teraz kończę karnet, ale kolejnego nie będę wykupować. Zacznę znów chodzić z kijami, i jeździć na rowerze - dla przyjemności (czyli bez spięcia, że ma to dać efekt).
Pogodzę się powoli z tym, że jestem beznadziejnym przypadkiem.
Nova moze to jest tak jak z moim zachodzeniem w ciaze, jak baaardo chcialam to nie wychodzilo, jak tylko troche odpuscilam, udalo sie  Takze zycze tobie zeby podczas tego odpuszczenia kg zaczely leciec w dol no i mam nadzieje ze nas ie opuscisz


Ja wlasnie zjadlam obiad(leczo) i zagryzlam wafelkiem, idiotka  Po co ja to kupilam... Konie. Ze slodyczami w domu!
leo - no może... a opuścić was nie opuszczę. i nadal będę się mierzyć i teraz już tylko co tydzień się ważyć - dla kontroli a nie dla odchudzania.
Nova to dobrze ze nas nie zostawisz 
leo - no i miałam się objeść niby.. i odpuścić z dietą, a skończyło się na tym że zjadłam opakowanie galaretek i dwa płaty śledzia bez śmietany ani majonezu... ;(
Nova i to przez caly dzien zjadlas?? 
Ja po obiedzie zjadlam jeszcze jednego wafelka(ostatniego) i dzisiaj bez kolacji, nawet glodna nie jestem  Ale po takiej ilosci slodkiego to nie ma sie co dziwic
Miałam już nic nie jeść, ale poszłam po rozum do głowy i kupiłam chleb - dwie kromki z pasztetową. I to tyle.
Doszłam do wniosku, że jak jestem na diecie to jem (te 5 posiłków), a jak odpuszczam to przestaje jeść - brak kontroli posiłków u mnie nie kończy się obżarstwem, ale zapominaniem o jedzeniu.
Laskiiiiiii! Mam pomysł na prezent dla UKOCHANEGO!
Bo on jest na turystyce i marzy o podróżach, więc mama podsunęła mi pomysł, by podarować mu kompas.
Ten model jest idealny, lecz niestety kosztuje 200zł i mnie na niego nie stać, mogę wydać do 100-150zł z grawerem..
http://www.tawernaskipperow.pl/imgcache/4ac6f62ce8a4b77b2f89d525bf751c4d.362.241.1825.0.0.ffffff.jpg

Nie wiecie gdzie można taki kupić, nie musi być złoty, może być mosiądz, metal ale taki właśnie otwierany, kieszonkowy jak te starodawne zegarki.

Aaa i chcę wygrawerować coś w stylu "Byś zawsze odnalazł drogę do mego serca"
Ale mama mówi, że to nie wypada i po prostu "Byś zawsze odnalazł właściwą drogę."

Co sądzicie? Może umiecie lepiej szukac w necie, niż ja xD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.