Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

Agatek jak tam po weekendzie??

Ja od dzisiaj walcze na maksa, na wadze 73 tak jak myslalam, zmieniam pasek to moze to mnie zmotywuje
Hej Leo walcz :) ja też przyłączę się do tej walki :)

U mnie weekend mega pracowity
hej kobietki :)

Co tam u Was? Ja ostatnio bardzo zapracowana jestem... przepraszam Was za to :)
Jeżeli chodzi o wagę to nic nie wiem bo dalej tej wagi nie kupiłam :( muszę się wsiąść za to...
Ale dzisiaj ładne słoneczko :) u Was też? Ja dzisiaj do pracy idę na 12...
Leo, widzę że jeśli chodzi o dietę to każdy jakoś tak opadł na laurach :( w tym ja oczywiście....

Hejka

U nas pogodowa masakra, wieje tak ze glowe urywa, malego do przedszkola ubralam w ocieplane spodnie przeciwdeszczowe, a sobie musze czapke wyciagnac 

Mustafa wiesz ja nawet dietowalam(no poza ta niedziela) a waga albo w miejscu albo w gore... O co chodzi?? Nie mam pojecia

Dzisiaj w domu jestem, nad prace powinnam usiasc ale pranie od rana robie, poza tym sajgon w domu trzeba ogarnac, poza tym maz kompa okupuje takze nie wiem czy cos dzisiaj popisze
http://allegro.pl/aeg-waga-lazienkowa-analityczna-stal-5w1-3-lata-gw-i2673127502.html co Wy na to? :)
Witam wszystkie..

Mustafa - wydaje się być dość porządna.
Leo - ja wczoraj od 8 rano do 14 prasowałam na zmianę z robieniem prania. Masakra... ale jestem zadowolona.
Agatek - może i tak, ale to taki ogólnotarnowski program. Wykłady na różne tematy dotyczące kobiet, samooceny, jedzenia, kariery zawodowej, nawet logopedycznych problemów dzieci... bardzo obszerne zagadnienia. No ale nic, może uda się w ten weekend, na coś wybrać.

Mój niedobry mężczyzna, okazał się bardzo mądry - nie pojechał do Krakowa na weekend, bo musiałby jechać sam - stwierdził, ze poczeka, aż się ciut ogarnę - przynajmniej psychicznie. Mamy w planach jechać 26.10 - mam nadzieję, że do tej pory będzie już ciut lepiej (przynajmniej psychicznie).

A i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki temu, ze kasy brak obudziła się moja kreatywność. Przerabiam i odnawiam moje stare swetry. Torebkę, którą prawie wywaliłam, dziś mam zamiar odświeżyć.  No i w planach mam a/ zrobienia z palety stolika dla córki, b/ zrobienie różyczek z liści (do wianków na wszystkich świętych).
Zdolniacho ty nasza - kreatywność przede wszystkim :) Ja będę robić z rękawów starych ubrań ciuszki dla psów i kotów, hihi :)
Właśnie uczę się wiązać ładne wstążki
Pasek wagi
dzień doby :)
cześć dziewczynki.. coś ostatnio tu cicho...
Idę robić różyczki, bo wieczorem czeka mnie koncert gos.pl - nie chce mi się strasznie iść - ale mam nadzieję, ze to przejściowe.
Ja cos czasu nie mam ostatnio

Musze sie wam pochwalic, dostalam zaproszenie od kolezanki na impreze, za dwa tygodnie, taka jakby klasowa impreza u niej w domu, mezu kreci nosem ale ide, PIERWSZY raz od prawie 13 lat pojde sama na impreze  Szkoda ze przez te moje kamienie za bardzo nie bede mogla alkoholu pic 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.