- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
29 października 2012, 08:26
Hejka
Nova super ze weekend udany
![]()
Moja imprezka tez bardzo udana, szkoda tylko ze nie moglam sobie wypic zadnegodrinka czy piwka, no ale moze nast razem
![]()
Dzisiaj wkoncu trzeba pokazac sie w pracy ale i tak dwa dni i pozniej z tydien mnie nie bedzie, jezelidojdziedo operacji bo niby juz zdrowa jestem ale czuje ze katar moze w kazdej chwili mnie chwycic
![]()
U mnie na wadze 71.1 czyli tylesamo cotydsien temu,czyli kiepski spdadek, chociaz przed weekendembylo juzponizej 71
No ale wszystko przede mna
![]()
Trzeba powoli szykowac sie do wyjscia
Milego dnia
29 października 2012, 09:42
Ja się właśnie zastanawiam jak wykombinować jednak kasę na siłownię lub jakikolwiek fitness. Ćwiczenie w domu jest ok, ale jakoś bardziej lajtowo i mniej efektownie. W sobotę otwierają nowy obiekt i można wejść za free - więc możliwe że się skuszę. Ceny mają ciut droższe niż w tamtej siłowni, jednak otwarte jest od 7 do 22 w dni powszednie (czyli póki pracy brak mogłabym rano mykać). Miejsce też jest nie daleko... jedynie czego się obawiam to atmosfera. Akurat tam może już nie być tak fajnie (zlepek blokowisk, szkół i marketów). No zobaczę w sobotę jak się wybiorę.
29 października 2012, 10:25
No i jeszcze znalazłam konkurs urodzinowy na mojej ulubionej siłowni.... trzymajcie kciuki, żeby wylosowali dla mnie karnet miesięczny :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
30 października 2012, 08:55
Hejka
Ja w nocy mialam prawie 40 minutowy atak woreczka
![]()
Po prostu masakra jakas
No ale sama sobie winna jestem bo jak przyszlam z pracy zjadlam kawalek kurczaka z grila, wszystko byloby ok gdybym zjadlam go bez skorki, ale byla taka pachnca, chrupiaca...
![]()
Dzisiaj po poludniu mam dzwonic w sparwie szczegolow operacji, tzn na ktora godzine itp
A teraz szykuje sie do pracy
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
30 października 2012, 09:16
Witam,
Leo bidulko :* oby szybko zoperowali co trzeba i żebyś już nie miała tych ataków
Nova widzę, że masz niezły humor nawet :)
Ja coś się rozkładam, jem witaminy i niby się nie daję, ale wczoraj jak położyłam się o 19 do łóżka to spałam do dzisiaj :(
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
31 października 2012, 09:27
Dzień dobry :)
ja dzisiaj idę na randkę :) mój M mnie zaprosił do kina :)
31 października 2012, 13:14
Cześć dziewczyny.
Agatek - a na co idziecie? Ten twój to taki romantyk :). Mi jak się uda to będę mieć randkę z kijami dzisiaj ;)
Leo - no i jak przed operacją?
Ja postanowiłam nie dać się i mimo braku kasy zabrać się za siebie. Ok, ciężko się zdrowo odżywiać bez zasobów finansowych, ciężko też zmusić się do ćwiczeń bez tzw. karnetu fitness, ale przecież da się i można. Potrzebuje konsekwencji i regularności w swoim życiu i to na wielu frontach - wtedy wszystko się poukłada.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
31 października 2012, 15:49
Nova na Bonda idziemy :)
noo i ja też się zmuszam do ćwiczeń :)
31 października 2012, 20:11
Oj to nie moje klimaty... ja ostatnio na Dyktatorze byłam - płakałam ze śmiechu, no ale to specyficzne poczucie humoru
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
31 października 2012, 20:42
hejka, ja wlasnie usypiam synusia, pozniej musze sie wykapac w jakis srodkach dezynfekujacych, jutro przed wyjazdem to samo. w szpitalu mam byc na 9.30 ale babka zapowiedziala zebym wziela cos na nude bo moge troche poczekac, a wieczorem do domu(70km) odwiezie mnie specjalna taksowka ;-) troche mam stresa no ale chce miec to wszystko juz za soba. moze odezwe sie ze szpitala, z nudow na pewno bede siedziec w necie hihi.