- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
15 czerwca 2017, 17:54
Witaj Mia
Ale wątek się rozkręcił. Super
Kalania - ja używam stevii z erytrolem. Stevia jest różna, ta kupowana w supermarketach zwykle ma różne dodatki. Ta z erytrolem podobno jest najlepsza z nich. Ksylitolu też używam czasami ale mniej. Jest lepszy od cukru ale swoje kalorie też ma. Słodzików z uwagi nato, że są sztuczne przestałam używać dłuższy czas temu. Ja do słodzenia używam też miodu, mam ze sprawdzonego źródła więc wiem, że jest bez dodatków a ule są w czystej okolicy
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody i wolnego wybrałam się na dłuższy marsz. A wracając zakupiłam torbę truskawek na podwieczorek U mnie ważenie dzisiaj i minus 200g.
Pozdrawiam wszystkich
15 czerwca 2017, 19:15
FilledeParis właśnie nie robiłam wyjścia i to był błąd. Zaczęłam jeść wszystko że już o słodyczach nie wspomnę. Ruchu trochę było przynajmniej 3 razy w tygodniu a nie jak wcześniej codziennie.. I stąd moje tycie tak myslę
15 czerwca 2017, 22:15
ja używałam ksylitolu, ale teraz używam cukru, tylko słodzę połowę mniej, ok. 7 g do herbaty i do kawy, rano i wieczorem.
kalania dokładnie, czasem brakuje mi białka czy tłuszczu to na następny dzień próbuję to nadrobić. Ważne aby zacząć samemu sobie radzić, jak będziesz wszystkiego sobie odmawiać to po kilku dniach czy tygodniach rzucisz się no to ze zdwojoną siłą obżarstwa :) wszystko dla ludzi ale z umiarem.
16 czerwca 2017, 18:48
Chudnebochce, gratulacje! Piękny wynik!
Witam też wszystkie nowe osoby. w grupie większa motywacja do walki.
U mnie waga wczoraj pokazała ciut niej niż na suwaczku, a dziś znowu waga z suwaczka jest aktualna, więc jej nie zmieniam. Dwa dni spędzę poza domem, więc będę uzależniona jedzeniowa od tego co akurat będzie dostępne u moich gospodarzy.
Życzę wszystkim udanego weekendu!