Temat: -5kg przez Post :)

Witam wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)
Mamy na to cały Post, więc przy dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)

Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale do poniedziałku MUSI podać swoją wagę
(obojętnie w jaki dzień, wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać, uwzględnię to wtedy w tabelce:)

   Tabelka będzie zamieszczana w poniedziałek wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można będzie ją znaleźć tutaj i na bieżącej poniedziałkowej stronie:)

Zapraszam wszystkie walczące w poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)



Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Pasek wagi
Wiem wiem. Ja mam już po prostu taki nawyk ;) Kiedyś, jak odchudzałam się w bardzo niezdrowy sposób, to moim ostatnim posiłkiem była mała activia do picia, o 17.25. To było daaaawno, co fakt to fakt, ale robiłam tak przez długi okres czasu, przez co zostało mi tak że na wieczór nie jestem już głodna. Ale nikomu nie polecam takiej metody ;P Jak się je lekkie kolacje białkowe, nawet duże, to jest ok ;) 

gorzej jak to nie sa LEKKIE KOLACJE BIALKOWE.. ^^

mrr ta babeczka na Twoim awatarze wyglada tak smakowicie.. dobrze ze nie chce mi sie isc do sklepu ;p

Hahahah ;D 
Tak wiem, jest boska. Zrobię sobie taką jak schudnę. I jeszcze upiekę sobie drożdżówkę z czekoladą i kremem budyniowym xd

oo ja nie bede wymieniac co zjem jak schudne bo mi sie wyrobia miesnie na palcach i nie zmieszcza sie do rekawiczek xD

ale niewazne co bede jadla, najwazniejsze ze nie bede miala juz wyrzutow po kazdym kesie. raz w zyciu zdarzylo mi sie ze zjadlam babeczke z jablkami totalnie bez zadnych wyrzutow i to bylo cudownee :))

witajcie wieczornie
nie wiem, czy to dobry pomysl myslac o tym, co zjesc po osiagnieciu upragnionej wagi :)
pamietajcie, ze potem potrzebna jest stabilizacja, bo jojo bedzie szybsze niz formula jeden
Hmm, ja schudłam 20 kg i przez pół roku trzymałam wagę ;P Dopiero na święta mi się przybrało. Nic dziwnego skoro od świtu do zmierzchu wpieprzałam ciasta xd stabilizowanie wagi wcale nie jest takie trudne ;)
Ja się dzisiaj nie zważyłam.Mam od wczoraj taką ochotę na coś słodkiego,że zaraz sfiksuję!Ale trzymam się na razie,żuję gumy.

brawo verey :)

ja jak jestem na stancji to po prostu nie kupuje slodyczy ;) gorzej jak wracam do domu.. ale teraz jestem na SB wiec mam nadzieje ze wytrzymam :)

O tak verey, gumy to genialny patent, sama go stosuję xD Tylko ja żuję ich zdecydowanie za dużo ;D
Studentko już zmieniłam:)

Batsey ja właśnie niestety mam tak, że na wieczór dopiero mi się odkurzacz włącz... Co dziś niestety nastąpiło i kurde jestem wkurzona... Bo byłam nażarta, a dalej jadłam ;/ Na szczęście już skończyłam i dziś na pewno nic już nie zjem...

LadyCat właśnie wpatrywałam się w tą babeczkę Batsey^^ Często na nią patrzę bo chyba nigdy tak smakowitej nie wiedziałam xD

Kurde, ale pełna się czuję...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.