Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 58, 14.08-17.09.2017

Troche Wam zazdroszcze bo ja mam problem z kregoslupem ledzwiowym i nie kazdy rodzaj sportu jest dla mnie.

no moje drogie, realizuje kolejne marzenie! wlasnie zapisalam sie na pazdziernik na kolejny bieg... tym razem tylko 8km, ale za to taplanie sie w blotku. Cos jak Bieg Drwala w Pl  wahalam sie, czy wziac 16 czy 8km, ale jednak 16km samego biegu juz byloby wyzwaniem, wiec wole nie myslec jak by to bylo jeszcze z przeszkodami  wzielam krotsza trase, zeby sie nie zrazic i ogolnie zobaczyc tez, czy mi sie spodoba.... wiecie to jest troche juz hard core... zimna woda, tunele, przechodzenie pod plonaca platforma, moze i trzeba bedzie zanurkowac... ale zawsze chcialam sprobowac, wiec jesli nie teraz, to kiedy  szklana dzis znow pokazala spadek o 300g  jak w tamtym tygodniu tylko 100, tak teraz szaleje. Chyba sie odbrazila na mnie  i dobrze, bo za kilogram kolejne zdjecie sylwetki hihi co 5kg od wagi 95kg robie sobie zdjecie. Gdybym tego nie robila, to bym nie uwierzyla jak sie potrafi zmienic cialo! szczerze polecam, bo to dopiero daje kopa do dalszej pracy nad soba!

gabie wielkie gratulacje! :D

ehh i dzieki tabelce widać jak na dłoni, jakie mam weekendy :/

Dominika47 i Gabie13 - Pokazy tym razem bardzo słabe. Odkąd pamiętam to jestem na każdych pokazach (rodzice mówią, że nawet jako małe 2 letnie dziecko mogłam spać na pokazach bez słuchawek dźwiękoszczelnych i nic mi nie przeszkadzało  To są pierwsze pokazy, które mi się nie podobały. Bardzo mało urozmaicone, mało zespołów akrobacyjnych, prawie żadnych nowości, zabrakło moich ukochanych Włochów z zespołu Tricolori - no i nie było przez to ich wspaniałego zapierającego dech w piersiach show. Nasze zespoły akrobacyjne jakoś tak oszczędzały się i nie było momentów wow. Moje serducho budziło się tylko na dźwięki F-16 MiG-29 i ulubionych głośnych Su-27, Su-22 i Eurofighter'a. I to uczucie drżenia całego ciała Mam nadzieję, że za rok będą pokazy na 100lecie polskiego lotnictwa wojskowego i wtedy będzie wielkie show. W tym roku wszystko było rozciągnięte w czasie i tak długie były przerwy między jednym, a drugim występem, ze można było szybko usnąć. Wolałabym zobaczyć coś naprawdę świetnego i zapłacić, niż oglądać tak słaby pokaz za darmo... Wszystko ta "dobra zmiana" nam potrafi obrzydzić ;/

No ale dietę zachowałam(zabrałam jedzenie ze sobą i nic mnie nie kusiło), a po powrocie nawet poćwiczyłam xD Także to chyba jednak już uzależnienie jest Przypominam o tabelkach Tym razem jeśli mogę to proszę o uzupełnienie do poniedziałku do godziny 19, bo we wtorek nie będę miała internetu w domu, gdyż będą mi go wymieniać, a na telefonie ciężko się robi podsumowania.

ja juz uzupelnilam tabelke i waga nawet ruszyla. Mimo, ze przez te 2 tygodnie nie bylo idealnie, a dieta czasem na oko, bo inaczej sie nie dalo. 

Tu naszla mnie refleksja. Od kilku lat pilnuje diety mocniej lub slabiej. Sa momenty, ze sie w ogole nie przejmuje, sa takie, ze ostro licze kalorie i cwicze. Efekt jest taki, ze waze najmniej w calym swoim doroslym (i nastoletnim) zyciu. poczatkowo kilogramy ladnie spadaly, teraz to sa drobniutkie zmianu i wywalczony kazdy kilogram. Teraz mialam dodatkowa motywacje, bo za tydzien biore slub - wiadomo, sukienka, zdjecia, noc poslubna itd ;) pytanie co potem.

Drogie mężatki - jak poradzic sobie z waga po slubie? Jak nie ulec "tyle sobie ostatnio odmawialam, tyle stresu przeszlam, moge odpuscic"? Jak byc asertywna kiedy maz potrafi codziennie slodycze i paczke makaronu na obiad i jest szczuplutki?

Mam poczucie, ze mnostwo par tyje po slubie (i on i ona),  bo wieczorny film sie fajnie czyms zagryza, bo obiadki u tesciow, bo praca, dom, czesto remont, budowa, obowiazki rozne i nie ma czasu na zadbanie o siebie. Pomijam temat ciazy, bo to dodatkowy temat. 

Jakies madre rady?

Gabie - gratuluję ukończenia biegu, szczerze Ci tego zazdroszczę!

Yoona - już uzupełniłam tabelkę. 

Trantipul - pamiętam jak szłam na studia do Krakowa, pomyślałam że w końcu mama nie będzie nade mną stać z obiadem i schudnę. Zamieszkałam z partnerem i niestety plan szlak trafił. Nieregularny tryb jedzenia, wieczorne filmy oczywiście z jedzeniem i czasem z drinkiem, wyjścia na kolacje. Odbiło się bardzo szybko! Nie wiem jaki jest sposób, może trzeba mieć więcej zaparcia? Może jak dwoje uważna na to co je, to jest lepiej.  

Będę w tym tygodniu na pierwszym miejscu od strony przytycia  

Witajcie  Pora na podsumowanie drugiego tygodnia 58 edycji ZRP. (kto nie zdążył z tabelką niech da znać a dopiszę punkty do generalki).

Świetnie, ze nadal walczycie tylko jakoś tu mimo wszystko cicho. Mam nadzieję, że we wrześniu będzie tu gwarniej 

Jeżeli chodzi o punkty w tym tygodniu to każda z nas moze być z siebie dumna   Nie jest tak źle jak myślicie 
TOP3 tego tygodnia to :

L.p.	Uczestnik	Tydzień 2
1	YoonaChoi	80
2	Damayela	74
3	Gabie13	71

Tuż za podium znalazły się lisieuszka (69pkt.), fit-mamaa i CuraDomanticus(68pkt.)

Natomiast z traceniem kilogramów też szalejecie w tym tygodniu. 
TOP3 drugiego tygodnia rywalizacji to :

L.p.	Uczestnik	KG (2tydz.)
1	Gabie13	-1,3
2	maleducada	-1
3	Trantiputl	-0,8

Tuż za podium stanęły heavenbesideyou i ja (-0,6kg)

Gratuluje Wam wszystkim i mam nadzieję, że kolejny tydzień zakończy się dla każdej jeszcze lepszym wynikiem 

z 25 miejsca na 6, jestem z siebie dumna :D i gratuluję TOPkom ^^

Brawa, brawa