Temat: MINUS 30+ - razem możemy wszystko:) kto się przyłączy??

Dzień dobry Kochane!
Ja właśnie po wielkich bólach wstałam (bo chce mi się jeszcze spać :P), zjadłam śniadanie i od razu patrzę co tam u Was ;)
Zajęć dzisiaj jako takich nie mam, ale na 15.50 mam iść na wejściówkę z chemii organicznej, więc wypadałoby się zaraz wziąć za naukę :P
Dzisiaj pójdę na uczelnię na piechotę, bo pogoda piękna! Słonko świeci, mam nadzieję, że jest ciepło :)
Miłego dnia Wam życzę Kochane! :*

witam i ja

wczoraj było nawet dobrze, no tylko z ruchem u mnie kiepsko,nie mam ochoty ruszyc dupki choć wiem że powinnam, moze wieczorem zrobie jakieś dywanówki

terza zmykam do pracy , miłego dnia

Witam.
Swietnie wam idzie,gratuluje.ja sie nie udzielam ale zawsze was czytam.
u mnie z dieta ok,zaczelam teraz jezdzic na rowerze godzine dziennie,a 2*w tygodniu dobijam do dwoch.

Witam wszystkich :)

Cieszę się że wszystkim tak świetnie idzie z dietą :) A teraz kopniak ode mnie żebyście za ćwiczenia się wzięły :)

Życzę wszystkim udanego dnia :)

Czesc wszystkim:-) Nie mam za bardzo czasu, dlatego niewiele sie udzielam vitaliowo. Dieta wczoraj byla raczej antydieta:-/ Dzis powinno byc lepiej. Z kolei cwiczenia ok. Wczoraj 1 godz. pilates, 30 min. orbi i 45 min silownia. Dzisiaj tak samo, ale nie pilates, tylko body pump. W tym momencie jestem padnieta. A tu jeszcze caaaly dzien przede mna:-))) Ale slonce daje niemilosiernie:-) Milego dnia:-)

witam u mnie tez jako tako diedkowo,ale najgorsze są dla mnie wieczory jak  wracam o 22.00 jeść się chce ,nie mogę się powstrzymać ratujcieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Witam wszystkich :)
2 tygodnie temu urodziłam cudnego Syneczka. Niestety w ciąży "troszkę" mi się przytyło więc pora wziąć się za siebie. Mam nadzieję że mogę liczyć na Wasze wsparcie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D

ania01100 witamy! i jasne, że możesz na nas liczyć ;)

Witajcie Kochane ! 

U mnie dziś nieciekawie , posiłki nie były takie jak powinny , mieliśmy dziś w szkole prezentacje doświadczeń fizycznych dla gimnazjalistów , przez co śpieszyłam się i nie zjadłam śniadania o tej porze co powinnam , później w biegu jabłuszko , wracając o 12.30 kupiłam sobie bułkę , a teraz jestem strasznie głodna , ale trzymam się  zawsze pomaga mi ciepła herbata bo redukuje te skurcze żołądka , zjem sobie później na obiad zupkę (jakąś tam mama zrobiła) . Na podwieczorek może musli z mlekiem a na kolację planuje serek wiejski , który miałam zjeść dziś na śniadanie , no i wieczorkiem rower z moim Tomeczkiem(wczoraj mieliśmy miesięcznicę 7 miesięcy ) ;) Ładna dziś pogoda trzeba ją wykorzystać bo wczoraj strasznie lało ;)

Ładne te sandałki , szkoda , że mam rozmiar 38