Temat: ciało po ciąży...

Mam problem...pewnie jak wiekszośc z was na tym forum...mam nadwage moim zdaniem dużą...około 12 kg do zrzucenia i myślę że mimo wszystko nie uda mi sie tego zrzucic przez moją rodzinę. wszyscy są otyli najbardziej rodzice, od rokujestem mężatką mój mąż kocha jesc, nie wyobraża sobie zycia bez jedzenia choć sam tez chce schudnąć jego ojciec miał już powazny zawał serca  - jest otyły. Problem w tym ze ich złe nawyki żywieniowe wpływaja na moją diete. wiem, że nie jestem w satnie zmienic ich nawyków ale oni swoim postepowaniem sprawiają mi problemy. Najgorsze jest to, że potrafia prosto w oczy mi powiedzieć ze jestem gruba.

Odnośnie tematu po ciąży zostalo mi dużo do zrzucenia. uważam ze moje ciało jest okropne....tak bardzo chce byc atrkcyjna, mam dopiero 25 lat!
no to rachu ciachu bierz się za siebie, może przy okazji i mąż zyska

Pasek wagi
Powoli do celu... Zmieniaj wasze nawyki zywieniowe mniejszymi kroczkami. I sadze, ze masz szanse, nie chce streteotypowac ale pewnie Ty wiecej od meza gotujesz :) A Twoj maz pewnie gruby byc nie chce? Mozesz np. zaczac od zdrowszego miesa i wiekszej ilosci owocow i warzyw, a za jakis czas wprowadzic chude mleko i wiecej brazowego ryzu/makaronu/chleba etc.
A Ty z cala rodzina mieszkasz czy tylko z mezem?
masz 15 kg nadwagi i otyli ludzie mówią Ci, że jesteś gruba? o.O
mieszkacie  z nimi? kto gotuje? kto robi zakupy? i czemu niby nie możesz przez nich jeść inaczej? nawet jak nie Ty gotujesz to możesz nałożyć mniejszą porcję, wyjść pobiegać czy na spacer z dzieckiem, kupować dietetyczne produkty. ich nawyki żywieniowe nie powinny być dla Ciebie  problemem. raczej motywacją, bo widzisz do czego może doprowadzić taki tryb życia i posiłki...
Mieszkam z całą rodziną. Studiuje i zajmuje sie dzieckiem, zakupy robimy my z mężem czasem rodzice. Gotuje obiady ale częsciej robi to mama. Beatrx masz rację mogę jesc mniej mogę nakładać mniejsze porcję, chyba sama próbuje sie tłumaczyć. Od dziś zaczynam biegać.... i nakładać mniejsze porcję;)

nIE ROZUMIEM CZEGOS TAKIEGO JAK "Jem tak bo moja rodzina ma takie nawyki zywieniowe"

 

A co oni Cie przywiazuja do krzesla,otwieraja lewarkiem usta i wrzucaja jedzenie? :(

 

Tez mialam nadwage. Wazyla 76kg. Ale wzielam sie za siebie mimo  przeciwnosci. Moj chlopak zamawial kebaba, pizze, wcinal slodycze......ale ja tego nie jadla.. Pozniej jadal te rzeczy w kuchni, wracal do mnie kiedy zjadl.

 

Wychodzac do resauracji on jadl jak zawsze ulubione pizze a ja zapiekanke warzywna.

Tesciowa robila obiad:ziemniaki, sos, kotlety i nie bylo ze ktos mi ugotuje cos innego. Poprostu jadlam kotleta, warzywa i pilam wode.

 

Nikt sie nie przestawil z jedzeniem na moje odchudzanie ale potrafilam jesc dietetycznie i wszyscy to zrozumieli.

Schudlam 24kg wtedy, zaszlam w ciaze,przytylam 15kg, 10kg zostalo ktore tez szybko zrzucilam.

 

Jak sie chce wszystko da sie zrobic a nie szuka sie wymowek.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.