10 maja 2011, 21:56
Od długiego czasu mam kompulsy, teraz nie miałam przez ponad 2 tygodnie, jedna z najdłuższych przerw między kompulsami jakie miałam, a dzisiaj znowu... jestem załamana, coraz bardziej nienawidzę siebie i swojego grubego ciała, a do tego spędziłam 1,5 godziny 'wisząc' nad toaletą, żeby się tego jedzenia z siebie pozbyć, myślałam, że już minęło, że kompulsów nie będzie, ładnie chudłam, ale nie :( Co mam zrobić, żeby w końcu schudnąć i zacząć nad tym panować?! Nie wiem czy odważę się stanąć jutro na wagę, już się boje co pokaże, co mam zrobić?!
Edytowany przez awoken 10 maja 2011, 21:57
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
19 maja 2011, 15:50
No ja miałam napad wczoraj, jadłam nawet po 18 jak nigdy... i dzisiaj widze +2 kg na wadze... niby za 3-4 d ni wróci wszystko do normy, ale i tak mi z tym źle...
19 maja 2011, 21:09
ja nie wazyłam sie od 3 tygodni. z powodu braku wagi. ostatnio było 53 ciekawe ile teraz bedzie. moze przez to ze nie kontroluje wagi, nie mam tak silnej motywacji?:P