- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Lillehammer
- Liczba postów: 1128
11 maja 2011, 20:37
Ładnie mi dotąd szło, a teraz stoję w miejscu...
Jak się pozbywałyście ostatnich upierdliwych kilku kilo?
11 maja 2011, 20:56
Jak dla mnie jest ok. Dorzuc sobie np migdaly, orzechy wloskie lub oliwe z oliwek.
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Lillehammer
- Liczba postów: 1128
11 maja 2011, 20:58
Twój wynik jest IMPONUJĄCY!
11 maja 2011, 21:11
Zi0mus ale świetnie schudłeś.. Jak i w jakim czasie? :)
11 maja 2011, 21:15
Dituje sie od ~18 listopada 2010. Jem to co sam sobie rozpisalem i cwicze 6x w tyg
11 maja 2011, 21:16
O jej! A ja od 29 października 2010 i aby tyle.. ;d Gratuluję, serio ! :)
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 11 maja 2011, 21:16
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Lillehammer
- Liczba postów: 1128
11 maja 2011, 21:17
Ja od końca listopada 2010, ale fakt że od niedawna ćwiczę
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 247
12 maja 2011, 12:52
U mnie podobny problem... zostało 2 kg stoję w miejscu!:[ zaczęłam więcej ćwiczyć... zobaczymy co będzie w sobote
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
12 maja 2011, 13:17
Ostatnie kilogramy, to jest (użyję kolokwializmu) całkowita masakra. Niby robisz to samo, jesz tak samo, ale nie widzisz dowodów. Moja waga stanęła 1,5 miesiąca temu. Ważę się mniej więcej co 4-5 tygodni żeby nie popadać w paranoję. Teraz zamierzam sprawdzić swoje osiągnięcia 06 czerwca- w rocznicę odchudzania i zdrowego odżywiania. Mam nadzieję, że będzie co świętować. ;)