Temat: blokada

No to mamy problem. Od miesiąca utrzymuję się liczba 60 na mojej wadze i ani grama mniej. Mam jakąś blokadę chyba, ćwiczę, pilnuję diety bardziej niż zwykle, no i nic. Co tu zrobić, żeby wreszcie zobaczyć 5 z przodu? Jakoś się chyba zablokowałam i nie umiem ruszyć :( też tak macie, miałyście? jak to pokonać?
Pasek wagi
to chyba tzw. "zastój" - zamiast się ważyć, zaprzyjaźń się z centymetrem :) kontynuuj dietę i ćwiczenia, a waga poleci. możesz jeszcze ewentualnie pozwolić sobie na "wyskok" (więcej kcal niż zwykle)
też proponuję "wyskok" :) zawsze kiedy miałam zastój, czasami nawet 2 tygodnie to sobie pozwalałam na więcej przez cały jeden dzień, i waga zamiast podskoczyć o dziwo zaczynała nareszcie spadać :) przyjemny pomysł na ruszenie wagi. Mi też stała chyba z tydzień, wczoraj wchłonęłam tortillę i dziś rano już mniej na wadze :)
każdy tak miał, a przynajmniej większość... nie przejmuj sę tym i dalej bądź na swojej diecie, waga w końcu ruszy
ja tez miałam "zastój " na 60  a teraz mam kolejny zastój :(  niestety trzeba jakoś to przeczekać .
Pasek wagi
  
to chyba Ty masz problem a nie My :P  ale ja mam też taki problem niestety :( spadało pięknie a teraz stoi i stoi ta cholerna waga i 7 z przodu nie moge zobaczyć
ja też się w sumie poddałam i już przytyłam, nie mogłam znieść tego zastoju,teraz żałuję i zaczynam wszystko od nowa, nie poddawaj się !
U  mnie tez waga stoi, juz nerwicy dostaje , ale sie nie poddam . Ty tez sie nie poddawaj !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.