Temat: Brak wytrwałości.

Jestem już zdołowana samą sobą. Nienawidzę swojego wyglądu , rodzice ciągle mi mówią, że jestem gruba, a ja nie umiem się zabrać za dietę! 
Nigdy nie byłam wytrwała, potrafię oficjalnie stwierdzić - JESTEM UZALEŻNIONA OD JEDZENIA ! 

Najgorsze jest to, że rodzice mówią, że jestem gruba, ale nie robią nic w kierunku, żeby mi pomóc. Widzą doskonale, że sama sobie nie radzę. 

Macie jakieś sposoby na motywację ? Błagam o pomoc, bo nie wiem co robić . : ( 
to po prostu musi być w tobie..  ja też długo nie potrafiłam się za to zabrać, bo zawsze po kilku dniach diety jakiś głos mi powtarzał"już starczy, przestań! dosyć!"    i rezygnowałam. Ale w końcu przychodzi taki czas, że już nic  Cię nie powstrzyma. Życzę Ci takiego uczucia! :)
Też tak mialam... ale od jakiegoś czasu udało mi się wziąć za siebie. Powiem szczerze... przy zakupie diety i fitnesu otrzymalam kurs Vitalii i w chwilach slabości zaglądam wlaśnie tam, gdzie nauczyłam się m.in jak odróżnić głód od apetytu/kaprysu Tę siłę do walkimusisz w sobie odnaleść
Rodzice widzą problem ale nic z tym nie robią?
Poproś ich aby zafundowali Ci wizytę u dietetyka oraz kupili karnet na siłownię i zajęcia fitness.
Jak wydasz pieniądze od razu będziesz zmotywowana aby to wykorzystać.
poczytaj vitalię, popatrz na pamiętniki osób które walczyły i potraciły na wadze
nic tak nie działa jak świadomość, ze inni też mieli ciężko i też dali radę...
dołącz do grupy wsparcia, ktos zawsze poda rękę w momencie kryzysu

idz na jakieś zajęcia, coś co nada rytmu Twojej diecie.
I działaj!
NIe chcesz przecież być gruba do końca życia

Powodzenia!
Dziękuję za pomoc. Będę się starała. 
Moją największą zmorą jest chleb ; / 
Jeśli nie zjem go w szkole na 2 śniadanie będę głodna i zawalę dietę. 
Czy stanie się coś złego jeśli zjem w szkole 2 kromki chleba żytniego ? 
> Czy stanie się coś złego jeśli zjem w

> szkole 2 kromki chleba żytniego ? 

W szkole, domniemam, jesteś jak wszyscy - przed godziną 15.00? Jeżeli tak to jak najbardziej możesz te 2 kromki zjeść - w końcu pierwsza połowia dnia to powiny być węglowodany, które mają sprawić, że wieczorem nie będziesz głodna. :) 
Ale warto też spróbować zjeść zamiast chleba - jogurt. Albo jabłka. 

A jeżeli chodzi o motywację - dla mnie sporą motywacją są grupy puntkowe. Dzisiaj rozpoczęła się kolejna - Punktujemy i chudniemy, edycja 8b. Jeśzcze można się zgłaszać, więc.. polecam. :) 
W szkole jestem do ok. 14:30 , więc w domu ok. 15. 
Jaka dieta na początek byłaby najlepsza? Nie chce zrezygnować po 1 dniu i nie chce diety z milionem zasad. 

Wybaczcie, że o coś ciągle proszę i pytam, ale chyba nadszedł dzień, gdzie stwierdziłam, że muszę coś zmienić. Sama nie dam rady 
zauroczyc sie jakims chłopakiem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.