Temat: Psychika nie wytrzymuje

Cześć kochane;*
Ostatnio mówiłyście, że mam pisać, bo to pomaga.
Więc napiszę.
Mam wieeeeeeeeeeeeeelkiego doła.
Tak wielkiego, że pomimo że mało płaczę, ostatnio wylałam wiaderko łez.
Ba. Nawet wygadać się muszę na forum.
Wszyscy wokoło są szczęśliwi.
Koleżanki mają chłopaków, są ładne, i szczupłe.
Właśnie. Koleżanki.
Nie mam żadnego przyjaciela.
Owszem - bliskie kolezanki. Ale to nie to samo.
To przytłaczające.
Dieta mi rowniez nie idzie.
Ciagle mam zapał, ale ktoś mnie poczestuje czyms slodkim, i jem.
Ogólnie mam teraz kompleks grubej świni.
Jeszcze co chwile jezdze po jakichs szpitalach- choroba:(
I ciągle myślę o byłym, ktory znowu daje o sobie znać.
I o szansach, ktore przepusciłam gdzies...
Potrzebuje pomocy!
Nawet psycholog nie wchodzi w gre ;(
(ach te moje problemy.. zapewne kiedys sie z nich bede smiac, prosze o lagodne podejscie, mam slaba psychike)
no ostatnie zdanie to upewniło mnie w jednym wniosku;
Ty się poprostu dziewczyno nad sobą użalasz.
weź się w garść i się tak nie żal nad sobą,
chyba każdy wie, że życie to nie bajka

Ty masz 6 lat czy co?
Każdy ma czasem takie słabsze dni jutro jest nowy dzień i będzie lepiej
@xxsize. tak, wiem że się użalam. w sumie chyba tylko to mi pomaga:)
Każdy ma czasem takie dni, że jednak musi się wypłakać. Myśli o sobie, że jest do niczego , że czuje się samotny albo, że całe życie przebiega nie tak jakby chciał. Ja miałam mnóstwo takich dni i wiem, że będzie jeszcze nie jeden. Ale są też takie dni, kiedy wręcz odwrotnie chce się żyć. Bo zdarzają się jednak chwile, których nie zamieniłabym na żadne inne.
a może okres się zbliża? ja tak jęczę zaawsze przed;p

Chciałam Ci napisać coś w stylu: " Nie martw sie jutro będzie lepiej! Bla, bla, bla..." Ale Ci nie napiszę, bo po co się oszukiwać? Spójrzmy prawdzie w oczy... Skoro wczoraj było do kitu, dziś jest do kitu, to jutro też będzie do kitu, czyż nie? Z tym, że to jest Twój tok myślenia, sama się nakręcasz i tak to się wszystko toczy.. Żal mi Cię, bo jesteś młoda, a robisz z siebie taką ofiarę losu, zamiast cieszyć się życiem..

"Koleżanki mają chłopaków, są ładne, i szczupłe."- A Ty jesteś 'gruba', ale też możesz mieć chłopaka, dbać o siebie, być atrakcyjną..Powiem więcej, przy odrobinie szczęścia i siły, może nawet schudnąć i być 'szczupłą'!

Ale trzeba chcieć! Wziać swoje życie w swoje łapy, zamiast użalać się nad sobą, robić z siebie ofiarę losu i pisać post na Vitalii. Chyba, że to wszystko na co Cię stać. Bo czytając ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi, odnoszę takie wrażenie... Generalnie, współczuję!

Pasek wagi
> @xxsize. tak, wiem że się użalam. w sumie chyba
> tylko to mi pomaga:)

użalanie się nad sobą nigdy nie pomaga
tylko Cię nakręca żeby jeszcze bardziej się w to zagłębiać
a chyba nie chcesz zakopać się w dołku

weź się w garść i do roboty
w życiu nie ma nic za darmo

rusz dupę to będziesz szczupła śliczna i miała 10 chłopaków nawet jeśli będziesz chciała
ale musisz chcieć
no i RUSZYĆ DUPSKO!!
a nie siedzieć przed kompem i jęczeć smęty na vitalii

ja rozumiem zły dzień ale żeby tak na forum, publicznie? takie pierdoły pisać?
Sposób na walkę z nadwagą :)

Pasek wagi
sa i amatorzy kobitek przy kości więc to, ze inne mają chłopaków to nie dlatego, ze sa szczupłe,

ale dla zdrowia powinnas schudnąć, nie ma żartów!

a całe Twoje samopoczucie to niestety - facet,

nie bądx miekka, poćwicz, przestań jeśc te oblesniackie słodycze (wiesz chyba, ze im więcej bedziesz jeśc, tym wiecej będziesz potrzebowac?), zrób cos dla siebie - fryzjer..., pomaluj sobie paznokcie, idź na sałatkę do fajnej knajpy...

i przede wszystkim nie licz, że ktos Cie uszczesliwi (a juz na pewno nie facet:)), bo takie myslenie zaprowadzi Cie na mega doły,

to Ty musisz się - sama uszczesliwiac, sama czuc sie dobrze ze soba, byc dla siebie najważniejsza....
 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.