Temat: poważny problem

Choruję na kompulsy...podjęłam leczenie.. Wcześniej nie próbowałam wymiotować tzn.chciałam kilka razy ale nie udawalo mi się ale dziś to zrobiłam..boję się że teraz tak będę wyrzucać jedzenie zjedzone podczas napadu
Tutaj potrzebny psycholog.
Nie wymiotuj i postaraj sie tego nie robić żebyś sie nie wplatala w chorobę jaką jest bulimia.
CHyba lepsze juz kompulsy niż jedzenie i wymiotowanie.
tak tylko że podczas napadów sporo potrafię zjeść,potem boli brzuch,wyrzuty sumienia..dopiero zaczęłam leczenie u psychiatry..nie chcę tylko tyć od tak dużej ilości jedzenia...moja waga ciągle się waha od 56 do 59 kg..zależy jak jem
Psycholog to podstawa, dobrze że podjęłaś leczenie. Przeczytaj sobie o bulimii Klik o konsekwencjach, przyczynach i leczeniu. Może ta wiedza pozwoli Ci lub Cię przestraszy i zaprzestaniesz wymiotów, skoro zrobiłaś to pierwszy raz.
56 - 59 to nie jest wcale duzo a bulimia jest o wiele powazniejsza niz kompulsy.proponuje o tym wspomniec u psychiatry.
jest dużo czuję się strasznie...ważyłam 50 też i wiem że było lepiej...a z kompulsami ciężko utrzymać wagę
czuje się straszni po napadach...nie wiem co ze sobą zrobić,głupio mi że jedzenie mną rządzi.
ooo i co pomaga ci coś odpisz mi plis bo mam to samo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.