6 stycznia 2012, 22:08
Mama zrobiła przepyszne ciasto i skusiłam się. Teraz mam pytanie co mogłabym robić ( max1,5 godz)
aby spalić około (600-1000) kalorii ? Może jakieś filmiki z ćwiczeniami ? Poszła bym na rower bardzo chętnie ale o tej porze roku...
generalnie chodzi mi o coś co można robić w domu .Zalecę się do waszych porad jeszcze dziś lub jutro przed śniadaniem... Zresztą jest mi bardzo wstyd za dziś i czuje się taka no nie wiem gruba ,zła jak jakaś hipokrytka... Macie może jakieś sposoby na to co zrobić po obżarstwie ?
- Dołączył: 2011-12-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 423
6 stycznia 2012, 22:16
w sumie to taki wieczorny aerobik by nie zaszkodzil:) wiem ze calosci tych kcal sie nie spali, ale rozciagniesz cialo i troche sie poruszasz:)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
6 stycznia 2012, 22:15
kawałek ciasta miał aż 1000 kcal? nie przesadzaj.
porób ćwiczenia z mel b, jest masę na youtube
6 stycznia 2012, 22:19
a skad wiesz ze chodzi jej tyko o jeden kawalek ciasta ?? co wy macie w tych łbach
6 stycznia 2012, 22:22
nie kawałek a 1/4 blachy :D
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
6 stycznia 2012, 22:43
Słońce, od jednego razu nie przytyjesz! :))
Także się nie przejmuj! Tak w ogóle, to radze nie kłaść się jeszcze spać. Tzn nie wiem o której zjadłaś, ale ok 2 godz po posiłku trzeba odczekać:)
Także nosek do góry i niczym się nie przejmuj!:)
Hakuna Matata!
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
6 stycznia 2012, 22:44
u mnie lalo ,wialo ,sypalo a dalam rade rano biegac a wieczorem jezdzic na rowerze 1godzinke!jak sie chce wszystko mozna!!!!!!!!pozdrawiam
6 stycznia 2012, 22:57
no to się skusiłaś.. na przyszłośc więcej silnej woli;] a tak o w domu... jak nie masz sprzętu a nie chcesz wychodzić na dwór.. to możesz się pomodlić żeby poszło w cycki;D
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
7 stycznia 2012, 16:10
hula hop godzina to 400kcal
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
19 stycznia 2012, 12:41
dziewczyny mam problem....z dnia na dzien coraz
ciezej mi byc na diecie dzisiaj sobie mowie ok bedzie dobrze i co zjadlam zaledwie
pare lyzek surowki z kapusty kiszonej bez oliwy moja mama dodaje tylko
cukier i przyprawy , zjadlam jeszcze 70g miesa z kurczka ( z nozki i z
piersi ) gotowanej , i 70g kapusty gotowanej do tego kawa wczesniej z
mlekiem 1,5% ze slodzikiem a czuje sie jakbym zzarla nie wiem ile czy to
naprawde za duzo ? co ja mam zrobic zeby poczuc sie lepiej czy ja robie cos zle czuje sie teraz fatalnie ciezko nie wiem co jest nie tak i jak tu wytrwac??