- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
18 stycznia 2012, 23:28
Hej , jaki Waszym zdaniem jest najlepszy sposób na wypróżnianie ?
oczywiście odpadają suche owoce itp. Chodzi mi o środki typu właśnie
syropu , tabletek ?
Moja przygoda z tzw. wspomagaczami zaczęła się z pierwszą dietą,
oczywiście wypróżnianie bylo tak sporadyczne ze czasem nie trwało nawet
ponad 7 dni . Pierwszym sposobem byly herbatki ..dokladnie nie pamietam
Xenna na poczatku , oczywiscie nie pomogla, potem jakas z apteki
czerwona , pomagala sporadycznie. Uzywalam tez czopki , ktore tez nie
pomagały;/
Niedawno przenioslam sie na syropy , bo herbatki nie dawaly efektu , ani
czopki .... Lactulosum , pomogl w pierwszy dzien ..dobrze sie
wyproznilam potem juz nie działał zapychał...
Teraz mam za soba 2 dni opychania sie, czulam sie ciezko nie moglam sie
wyproznic od paru ladnych dni..no i sprobowalam duphlac'u okropnosc nie
dosc ze mnie w tej chwili tak wybrzuszylo to nie mogę się ruszyć ,
oczywiście o zrobieniu czegokolwiek nie ma mowy , wypiłam ten syrop
teraz drugi raz i powiem Wam szczerze żałuje jak nie wiem....znając
życie będzie jak za pierwszym razem ze trzymało mnie takie wypchanie aż
do rana , gdzie oczywiście o toalecie mogłam pomarzyć a zjadłam głupi
serek wiejski a miałam brzuch jak balon....
Już nie wiem jak sobie z tym radzić , nie działa na mnie kawa z
papierosem , ani herbata z jabłkiem , ani samo jabłko ani suszone owoce a
pije 1,5l wody dziennie....
Pewnie większość z was powie ze źle,że wybieram taki sposób ale naprawdę
już nic na mnie nie działa niestety :( może ktoś zna jakiś dobry
preparat , jakieś tabletki czy coś?
Do tego mam na jutro zaplanowany kurczak z nóżki i piersi gotowanej i
surówkę z kapusty kiszonej i jeszcze gotowaną kapustę i aż się boję ze
jak to ruszę to będzie uczucie jak teraz : brzuch napęczniał i nic
więcej , może nie ruszać tego ?:(
18 stycznia 2012, 23:35
moja mama ma problemy z wypróżnianiem i jej pomaga laksinat. spróbuj, może tobie też pomoże.
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1595
18 stycznia 2012, 23:36
mialam ten problem niedawno. nie pomogla zielona herbata, suszone owoce ai xenna, ktorej absolutnie nie polecam bo nie zdzialala nic. musialam wiec czekac az samo 'przejdzie" ; D
18 stycznia 2012, 23:38
nie można czekać! pokarm w jelitach gnije po 3 dniach, wypróżnianie jest koniecznością!
18 stycznia 2012, 23:39
Coś musisz jeść, że tak cie zapycha mocno. Przeleć po jadłospisie, może się zorientujesz co to jest.
Stosowanie środków przeczyszczających w nadmiarze też jest do niczego, gdyż sprawiają one, że twoje jelita nie pracują same. Po pewnym czasie przyzwyczajają się do tego i całkiem stają, przez co będziesz musiała brać środki przeczyszczające po wieki chyba już.
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
18 stycznia 2012, 23:51
theblondbullet napisał(a):
moja mama ma problemy z wypróżnianiem i jej pomaga
spróbuj, może tobie też pomoże.
calkiem dobry pomysl ,na pewno sprobuje . Bo mi sie wydaje ze mi nie pomaga nic co jest na lactuolosie wlasnie ..
Hrisnowflakesto napisał(a):
mialam ten problem niedawno. nie pomogla zielona
suszone owoce ai xenna, ktorej absolutnie nie polecam
nie zdzialala nic. musialam wiec czekac az samo
; D
pije czerwona herbate 4 filizanki dziennie , zdarza sie rowniez ze zielona, nic nie daje :(
czarodziejka75 napisał(a):
Coś musisz jeść, że tak cie zapycha mocno. Przeleć po
co to jest. Stosowanie środków przeczyszczających w
też jest do niczego, gdyż sprawiają one, że twoje
nie pracują same. Po pewnym czasie
tego i całkiem stają, przez co będziesz musiała brać
przeczyszczające po wieki chyba już.
wiem , wlasnie sie obawiam tego. ale nie jest tak czesto , czasem po prostu ide sama z siebie ale teraz po takich dwoch dniach nie stosowania diety mam zastoj , wiem ze nie moge nie jesc nic ale nie wiem czy to co sobie zaplanowalam jutro bedzie idealne i boje sie ze to nie jest calkiem lekkie jak na moj zoladek w tej chwili.
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Wyspa Pag
- Liczba postów: 996
19 stycznia 2012, 00:04
Miałam to samo. Nie polecam tabletek i herbatek, które uzależniają i potem ciężko zmusić organizm do wysiłku. Ja zauważyłam mega poprawę od kiedy dużo piję (ok. 2,5 l. wody plus czerwona herbata) i niedawno odkryłam magiczne właściwości kiwi.;)))
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
19 stycznia 2012, 00:06
no pije 1,5l dziennie samej wody plus 4 filizanki czerwonej herbaty , jablka nie wiem kawa czasem cos gazowanego i dalej nic ;(
19 stycznia 2012, 00:10
A może lepsze naturalne środki by były? Mięta, pokrzywa, rumianek?
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
19 stycznia 2012, 00:14
Moja mama stosuje Figure 1 z kilku torebek -efekt murowany, moja przyjaciólka też tego próbowała, nigdy nie zawiodło.