23 marca 2012, 18:24
własnie przed chwilą pochłonęłam:
twixa, michałka, tosta z podwójnym serem i szynką, bułkę cebulową, naleśnika z serkiem
i jeszcze mi mało...
czy ktoś z Was też dzisiaj poległ? co mam jutro jeść? normalnie czy zrobić jakiś tematyczny dzień typu białkowy czy owsiankowy?
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13311
23 marca 2012, 18:26
W pracy zjadłam słodka bułkę drożdżową z kruszonką, lukrem i serem.
![]()
Wyrzuty sumienia do potęgi n-tej. Bułka była dosyc spora i niestety pyszna.
23 marca 2012, 18:26
'Piątka'! Też dzisiaj poległam... Zjadłam więcej od Ciebie i czuję się źle :( Nie wiem, wydaje mi się, że jutro powinnyśmy wrócić do naszej normalnej diety. Trzymaj się!
23 marca 2012, 18:27
ja też poległam..przez cały dzień jajko,kawałek pieroga, 3wafelki orzechowe z 5 krówek, orzeszki ziemne, 4miski płatków kukurydzianych i musli,kawał ciasta, chałwa, a dzień się jeszcze nie skończył.same słodycze masakra wgl wstyd się przyznawać.ja bym na Twoim miejscu normalnie dietowała jutro tak jak zawsze
Edytowany przez wikinew 23 marca 2012, 18:32
23 marca 2012, 18:29
ja poległam tylko że wczoraj. Od dzisiaj z powrotem dietka
23 marca 2012, 18:30
najgorsze jest to że jak coś już zjem złego to to uruchamia taki ciąg, który trudno mi zatrzymać, bo dzisiaj już wszystko mi jedno i tylko sobie powtarzam, że jutro będzie lepiej :(
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 243
23 marca 2012, 18:30
Dzisiaj idealnie, ale jutro polegnę, ide na grilla...