- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
28 marca 2012, 19:51
Najpierw odchudzają się tygodniami, by zmieścić się w suknię ślubną, później natychmiast wracają do starych nawyków żywieniowych...
Przed i po ślubie - efekt JOJO!
młode mężatki, strzeżcie się! ;)
Edytowany przez akitaa 28 marca 2012, 19:51
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
28 marca 2012, 20:18
Dopóki odchudzaczki nie zrozumieją, że odchudzanie, to zmiana sposobu żywienia na całe życie-będą miały jojo.I do tego nawet ślubu nie będzie trzeba.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
28 marca 2012, 20:49
az mi sie slabo robi jak to czytam . gdzie na tych zdjeciach jest napisane,ze to przed i po slubie ???
zwłaszcza ,ze wiekszosc z tych dziewczyn nie wydaje sie byc wystarczajaco wiekowa na slub . a takie z dupy obrazanie uwazam za denna probe podniesienia wlasne oceny - jakas wirtualna laska .jpg zostanie zbluzgana to ja w sumie jestem fajna.... dzizus
ja bylam zawsze szczupla, poznalam mojego meza i nasza ulubiona rozrywka byly CODZIENNE CZIPSY podczas ogladania seriali i seks. Seks zostal , a z kg to dalej gubie ,,,, ale przybranie na wadze nie mialo nic wspolnego z obraczka, zwlaszcza,ze lubie zainteresowanie innych mezczyzn
Edytowany przez Matyliano 28 marca 2012, 20:49
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 728
28 marca 2012, 22:16
Hmm.. To nie jest powiedziane,ze tak kazda musi skonczyc.. Choc zawsze sie obawiam,ze w przyszlosci moge duzo przytyc, jak narazie cos z tym robie, ale nie wiem jakie bede miec podejscie za 10-20 lat
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Kozia Góra
- Liczba postów: 93
29 marca 2012, 17:31
Kiedyś już ktoś zamieszczał link do tych zdjęć i wtedy to była przestroga przed fast foodami,że niby te dziewczyny jak wyjechały za granicę to się tak roztyły,przez nieregularne i śmieciowe jedzenie itp.
- Dołączył: 2010-12-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 227
29 marca 2012, 18:14
tez widziałam te zdjęcia... nie mi oceniać te dziewczyny i czemu przytyły, ale przestroga dobra.
a ta anorektyczka to ksenia jakaśtam, cały program rosyjski był o niej (cos w stylu naszej uwagi etc). i wtedy ważyła chyba 28 kg w ciuchach... a przy każdym ruchu jej kości wydawały takie dźwięki, że aż dreszcze mnie przechodziły....