Temat: Poległam

Wczoraj miałam niemiłą sytuacje. Mianowice, usłyszałam od kolegi, że mam "szeroki tyłek" i tym podobne epitety. Strasznie się tym podłamałam zwłaszcza, że jestem miesiąc na diecie + ćwiczenia, a on stwierdził, że spadku wagi jakoś niespecjalnie widać. Załamałam się strasznie i miałam dzień rozpusty, pochłonęłam kilka racuchów, kilka kostek czekolady, dodatkowo miałam dość obfitą kolację. Dzisiaj było podobnie (2 paski czekolady, kanapki z białego pieczywa). Nie potrafię się pozbierać. Zawsze jak przerwę dietę, ciężko mi wrócić na właściwy tor. Jak jest u Was z dietkowaniem? Dajcie mi porządnego kopa w... pupę! :)
Weź sie w garść. Nie przejmuj sie . 
Ja wczoraj od znajomej usłyszałam że też pomnie nie widac że schudłam hihi jakos mnie to nie ruszuło. 
Pasek wagi
może faktycznie taki masz ?
widzę pozytyw - gdy ktoś jest szczupły ciężej dostrzec u niego zmianę wagi :D. Także się ciesz :). A zmianę dostrzeże jak założysz kostium kąpielowy - na pewno szczęka mu opadnie gdy zobaczy tak wyrzeźbione ciałko :D. Poza tym mógł po prostu żartować - nie przejmuj się :)
Mi dodają motywacji zdjecia bardzo otylych osob. Wyobrażam sobie ze jak nie będę trzymała sie diety to tak będę wyglądać i od razu przechodzi mi ochota na jedzenie 
Pasek wagi
Nie zawalaj-jeszcze mu kopara opadnie i bedzie mu glupio jak zobaczy Cie po diecie! Bedziesz wygladac tak,ze nie bedzie wiedzial co powiedziec!
Nie łam się,potrafisz to zrobic! Olej slodycze,przeciez chcesz miec fajną sylwetkę:)

Dopiero zobaczylam,ze wazyzsz 58/168. Ten "kolega"albo chcial Ci zrobic na zlosc mowiac o szerokim tylku albo zartowal.Tak czy inaczej nie powinnas brac tego do siebie.
a mi jest bardzo przykro jak ktoś nie zauważa tego nad czym tak ciężko pracuję i jak ktoś mi powie, że jestem nie najszczuplejsza (ładnie mówiąc), to wracam do domu, stwierdzam, że to i tak nie ma sensu i się obżeram ;(

MadameMargaret1987 napisał(a):

może faktycznie taki masz ?

Może mam. Ciekawa jestem Twoich wymiarów swoją drogą. :)

Taliena nie załamuj się od razu  , widziałam twój pasek jest spadek wagi może od razu czasami tego nie widać ale jak będziesz trzymala ,,fason" sama zobaczysz po ubraniach  i kolega jeszcze będzie do ciebie smalił cholewki każdy ma inne bioderka 

szeroki tyłek - to odpowiedz że masz przynajmniej na czym siedzieć a kolega pewnie też nie jest ideałem

spoko nie łam się 
Pasek wagi

HippieGirl14 napisał(a):

a mi jest bardzo przykro jak ktoś nie zauważa tego nad czym tak ciężko pracuję i jak ktoś mi powie, że jestem nie najszczuplejsza (ładnie mówiąc), to wracam do domu, stwierdzam, że to i tak nie ma sensu i się obżeram ;(

Mam dokładnie to samo. A mi zrobiło się zwyczajnie przykro.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.