- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 745
5 czerwca 2012, 17:13
zgrzeszyłam dzisiejszym jedzeniem a to dopiero poczatek jakaś masakra ;/ zjadłam 4 malutkie skrzydełka pikante z lidla lub biedronki takie maciupkie ziemniakow troche i mizerie ze śmietaną ! 2 cukierki i czereśnie czuję się pełna jak balon :(
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
5 czerwca 2012, 21:50
nelka5554 napisał(a):
nie przejmuję się są żałośni ;) pewnie zazdroszczą że sami zjeść nie mogą haha ;) mam to gdzieś po prostu zaczełam dopiero diete i jak na moj jadłospis to chyba dużo wiec napisałam żeby się tym podzielić po to chyba jest ta strona...
chyba Cię głowa boli jesli uważasz, że zazdroszczę Ci bo zjadłaś 2 cukierki.
i nie, to co zjadłaś to nie jest dużo, wręcz malutko, rzekłabym zwłaszcza że skrzydełka mają tyle mięcha co Ty rozumu.
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 745
5 czerwca 2012, 21:54
dobra przestańcie już komentować jak wam nie pasuje ok ?
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 745
5 czerwca 2012, 21:56
slicak rozumu to może ty nie masz po co tu wchodzisz zeby krytykować ? nie pasuje to von mi stad nikt cie tu nie zapraszał i powalone komentarze zostaw dla siebie.takie teksty to sie w oczy mowi.pozatym nie znasz mnie wiec nie oceniaj i nie ośmieszaj się;) dziękuję ;)
5 czerwca 2012, 22:01
nikt ci nie kazał tyle jeść. twoja wina.
- Dołączył: 2009-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 391
5 czerwca 2012, 22:07
padłam i po co to tutaj piszesz?
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
5 czerwca 2012, 22:26
Dlaczego zawsze jak widzę "za dużo zjadłam" + skrzywienie żuchwy, potrafię przewidzieć, że autor pytania intelektualnie się zesrał? Pewnie dlatego, że kto ma jaśniej we łbie, prędzej wyleje żale tego typu w swoim pamiętniku, niż zasmrodzi forum...
Bo co ja Ci zrobię, że pękasz z przejedzenia, mam zamienić się w e-xennę i wysłać Ci się e-mailem?
5 czerwca 2012, 22:26
Porażka..
Jak już chciałaś się popisać, to nie używaj określeń typu maciupeńki, kiedy twierdzisz, że się objadłaś.