Temat: moja historia

jesem tu nowa.zaczne od tego ze mam 22 lata 160 cm i 98kg wagi ;/ cale ycie sie odchudzam....niestety za azdym razem jest efekt jojo.zawsze moje odchudzanie wyglada tak..wielka motywacja...zaczyna se latwo zdrowe jedzene ostni posilek o 18.tak sie po paru dniach wkrecam ze wogule nie czuje glodu i jeszcze mniej jem...zazwyczaj w pierwszych dniach juz widze ze mam miejszy brzuch...czuje sie super i tak wszystko super dopuki nagle przychodza dni kiedy cos we mnie wstepuje...widzac ludzi jak jeza to jakiegos wariactwa dostaje...jesem zla wkurzam se na kazdego ,normalnie az sie trzese no i zucam sie jak glupia na jedzene i potem juz z gorki jem jak swinia...glownie z nudow bo zazwyczaj nie am co robc i tak w koko...co ja mam zroic;/ wszyscy mowa ze jestem ladna z rwarzy tylko ta otylosc ..;(
Pasek wagi
hmmm z tymi zamiennikami dobry pomysl...macie racje bo ja zawsze jak zgrzeszylam to mowilam ze juz koniec
Pasek wagi
hmmm no teraz tez w weekendy jak chlopak wraca z pracy z innego miasta kiedys to prawie odziennie tu jedno piwko tam drugie i wychodzilo kika dziennie
Pasek wagi
i mi pewnie poleci z poczatku wiecej kilo...tzn wody;p...moze to mnie jeszcze bardziej zmotywuje.....a kurde w piekarniku sa ziemiaki pieczone z cebula wrrrr prubuje o tym nie myslec ale nie wiem...uuu
Pasek wagi

Co to znaczy, ze calymi dniami siedzisz i zresz? Nie masz innych zajec - szkoły, pracy, znajomych? Skoro rzeczywiscie nie ruszasz sie a jesz za dwoje to pomysl, ze za rok moze byc Cie jeszcze 10-15 kg wiecej. Chcesz tego? Pewnie nie. To teraz pomysl, ze wystarczy kila prostych zasad żeby za ten rok było Cie nawet 30 kg MNIEJ. Nie rzucaj sie na diete na hiphiphura. Po prostu zmień swoje nawyki.Ja proponuje takie zasady:

1. Zawsze miej w domu zdrowe i dietetyczne produkty: biały ser, jogurt naturalny, kefir, pierś z kurczaka, jakieś ryby, oliwa z oliwek, warzywa, owoce, kasze, ryż, makaron pełnoziarnisty, orzechy, pestki, jajka. Z tych produktów można wyczarować naprawdę wiele smacznych rzeczy. Poszperaj w necie - poszukaj roznych dietetycznych przepisów lub kombinuj jak przygotowac dietetyczna wersje ulubionych potraw - to też fajna zabawa:)  

2 .Zawsze zjadaj obfite, pożywne śniadanie, a kolację 2-3h przed snem.

3.Nie głódź się - to powoduje, że rzucasz sie na jedzenie i wkurza Cie widok jedzacych ludzi. Twoje posiłki muszą być pożywne, ale też nie przejadaj się.

4. Od czasu do czasu pozwalaj sobie na małe wyskoki - np. raz w tygodniu wyjście na loda lub pizzę - nie wpłynie to na Twoją wagę, a poprawi samopoczucie i motywację.

5. Nie rezygnuj z rzeczy, z których nie masz zamiaru rezygnowac na cale zycie - ja np. uwielbiam slodycze i jadlam je przez caly okres redukcji - tylko w malych ilosciach, np. pasek gorzkiej czekolady, paczka żelków raz na jakis czas.

6. Zacznij się ruszać - na początek może być nawet spacer - ważne zebys nie siedziala caly dzien. Potem mozesz stopniowo zaczac inne formy aktywnosci - np. bieganie, basen, siłownia. Ewentualnie jakies ćwiczenia dywanowe - czyli wlaczasz sobie film i cwiczysz ogladajac - przyjemne z pozytecznym:) Ja to stosowalam i mialam swietne rezultaty mimo ze nie robilam slynnych aerobów. 

7. Jedzenie to nie ma być kara, a przyjemność - więc jeśli nie lubisz owsianki to nie zmuszaj sie do jej jedzenia. Zamiast tego zjedz cos co lubisz.

8. Bądź cierpliwa - traktuj dietę jak nowy styl życia i wyzwanie, a nie jako karę, która ma jakiś określony wymiar czasowy i kiedyś minie. Połowa sukcesu to pozytywne nastawienie:)

9. Nie obcinaj drastycznie kalorii - początkowo licz ile zjadasz. Ale pamietaj by nie bylo to mniej niż ok 1600kcal (polecam ilewazy.pl)

Na razie to tyle co przychodzi mi do glowy. Ogólnie nie mysl o tym, ze na schudniecie potrzeba duzo czasu - czas i tak upłynie - od Ciebie zalezy jak go wykorzystasz. A tak w ogóle ile chcialabys wazyc?:)

hmm z poczatku do 65-60 kg a marzenie 55  nie pracuje ucze sie zaocznie....a ze znajomymi to dziwne ale nie maja zazwyczaj czasu na spodkania bo maja swoje zycie wiec badzo zadko...
Pasek wagi
hmm a plytka z cwiczeniami w domu na dvd moe byc jako cwicenia?
Pasek wagi
A Wiecie jak to jest ????? Mówimy że się odchudzamy!!!!!
-oszukujemy wszystkich w koło,
-udajemy,
a wieczorem ŻREMY JAK WIEPRZKI !!!!!!
PO CO I DLA KOGO !!!!!! ??????? !!!!!!!!
Róbmy to dla SIEBIE !!!!! Będzie to szczere i będą efekty !!!!!
p.s
Pisze to dlatego że całe zycie dokładnie tak robiłam ( patrz wyżej ) i powiedziałam BASTA!!!!!!
hm raczej u mnie zawsze byly szczere checi tylko u bliskis zero poparcia zawsze smiech ze nie dam rady i albo powiem ze sie odchudzam i posaam nie zwracac na to uwagi albo nie powiem nikomu i bede robic swoje (odchudzac)
Pasek wagi
Ja za każdym razem jak oznajmiałam, że sie odchudzam to nawet nie zaczynałam porządnie:D
Tym razem po prostu w ramach eksperymentu zaczęlam zmieniać nawyki żywieniowe i się udalo:)
Ach i nie stawiaj sobie za celu 65 kg bo to długa droga przed Tobą. Wyznaczaj sobie realne cele, np po 10 kg. Jak zobaczysz, że Ci się udaje to wierz mi, ale Twoja motywacja wzrośnie o 1000000%:) Ja się cieszylam jak dziecko z każdego kilograma:)
patrzylam teraz na diete vitalii ale drogo..;/

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.