- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 127
24 czerwca 2012, 20:08
Ile kalorii dziennie powinnam przyjmować żeby były szanse na powrót okresu?
Czy są jakieś tabletki albo inne specyfiki, które mi pomogą?
Nie dostałam okresu już 2 razy.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
24 czerwca 2012, 21:53
infinityy napisał(a):
zorcia napisał(a):
i tak tego nie zrobisz co napiszemy....psycholog psychiatra sie kłaniażycze powodzenia
a co ma psycholog/ psychiatra do okresu? ja straciłam okres odżywiając się zdrowo, mam dietę od dietetyczki. a utrata wagi (około 20 kg) to dużo, szok dla organizmu, dlatego okres się traci. nie zawsze ma to związek z głodówką.
pochwalasz to że autorka wątku je 800 kalorii dziennie mając 16 lat?
puknij się w głowę...ginekolog nie pomoże
ta dziewczyna musi się zdrowo odżywiać!!
ja muszę robić to samo żeby schudnąć a Ona żeby żyć normalnie
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 604
24 czerwca 2012, 21:55
mi czesto zanika... wtedy robie taka "kuracje" i wraca.. głównie włącz oliwe i inne tłuszcze, do tego jajka czy cos takiego i powinno pomóc
24 czerwca 2012, 21:57
Hmm co do takich rad - mi pomagają tłuszcze, nie wiem gdzieś to kiedyś wyczytałam że jak brakuje zdrowych tłuszczy to okres staje, więc pomaga mi jedzenie jakiś orzechów itp.. jak się spoznia to czarna malwe pije i tez przychodzi, w ekstremalnych wypadkach porządny wysiłek, gorąca kąpiel i aspiryna i do łóżka ;)
24 czerwca 2012, 21:57
prawda ... psycholog i psychiatra się tu kłaniają .
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 127
24 czerwca 2012, 21:58
Może i mam niedowagę, ale bardzo niewielką. Moje BMI wynosi bodajże 18.3, a niedowaga zaczyna się poniżej 18.5
Poza tym jestem nastolatką, więc nie jestem jeszcze tak rozbudowana jak dorosła kobieta.
OK, czyli od dzisiaj więcej jedzenia, orzechy i tłuszcze i zobaczymy co z tego będzie.
24 czerwca 2012, 22:02
Dążysz od wagi anorektyczki. Okres to sobie możesz wyobrazić. Nie polecam, walka o odzyskanie jest bardzo ciężka, długotrwała, męcząca... Ja walczę już kilka lat... A NIE miałam niedowagi.
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
24 czerwca 2012, 22:06
Bardzo indywidualna sprawa, ja jem 1000kcal i wszystko w normie.
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 127
24 czerwca 2012, 22:10
Czy powinnam najpierw spróbować jeść więcej i zobaczyć jak będzie, czy okres wróci?
Czy zacząć od wizyty u ginekologa i nie próbować na własną rękę?
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
24 czerwca 2012, 22:46
ataanvarne napisał(a):
Sturbuck napisał(a):
jakie tluszcze,jaki ginekolog....Krok pierwszy-WROC DO PRAWIDLOWEGO BMI,przynajmniej 18.Wazysz 58 kg/178 cm.
Przepraszam, ale głupotę napisałaś. Oczywistą sprawą jest, że najpierw trzeba iść do lekarza. Nie radź dziewczynie, skoro nie wiesz, jak to się kręci.Do Autorki: Idź do lekarza i wprowadź do swojej diety zdrowe tłuszcze. Nie liczy się liczba kalorii, bo możesz przyjmować i 3 tysiące, ale jak nie będziesz jadła tłuszczy to okres, nie ma szans, nie wróci.Tłuszcze, tj. orzechy,ryby typu łosoś, makrela, mleko 2 lub 3,2%, oliwa z oliwek, olej np. lniany, masło na kanapkę,itp.
Mozna faszerowac sie tabletkami i kilka lat,miec sztucznie wywolany okres a po ich odstawieniu znow go nie miec,rozpieprzyc sobie gospodarke hormonalna do konca.Do produkcji odpowiednich hormonow niezbedna jest okreslona ilosc tluszczu w organizmie. Nie zaprzeczam-zdowe tluszcze to bardzo wazna sprawa,ale spojrzcie ile ta dziewczyna je.....Doda sobie makrele i kilka orzechowi bedzie myslala,ze w ten sposob odzyska okres...
Edytowany przez Sturbuck 24 czerwca 2012, 22:50