Temat: Nie mogę schudnąć;/

od 19.06 odchudzam się..
Mam swoją dietę. Na śniadanie kawa + jakas kromka chleba razowego nie smarowana niczym + sałata i pomidor. Na obiad udko gotowane lub piers do tego brokuły gotowane albo kalafior i jeden mały ziemniak. Na kolację jem dwa jajka jakaś marchewka, jabłko. Piję ponad 4 litrów wody dziennie i z wagi 66 kg mam 65 kg. Przez ten czas jak narazie nie miałam jak ćwiczyć (nie miałam z kim córki zostawić) a jak miałam to miałam inne rzeczy do roboty...
Od dzisiaj zaczynam marsz z kijkami - godzinka czasu
w piątek kupuje sobie hula hop, może to coś da....
ciężko trochę z tą dietą. Mam 170 wzrostu i zawsze ważyłam 54 kg, po ciąży 2 lata temu przy której przytyłam 30 kilo nie mogę dojść do swojej wagi... Obecnie ważę 65 kg... i moim największym problemem jest brzuch....
To że duży to jeszcze mam roztępy(na szczęście prawie wszystkie są białe, zbledły mi) i jak siedzę to mam takiego flaka... nie wiem nawet jeśli schudnę czy się go pozbęde
tez tu przed dodalam zdjecia i nikt falda nie widzial, tego falda na zdjeciach nie widac. to sprobuj najpierw z tymi balsamami, soilownia i masazami ale moim zdaniem po abdominoplastyce mialabys ten brzuch piekny i plaski, bo jestes szczupla,
może w ciągu dwóch lat zrobię sobie tą operację... najpierw muszę męża przekonać a będzie ciężko.
ale spróbuje parę kg schudnąć nawet jeśli ma skóra bardziej wisieć... wolę mieć te parę kg mniej i mniej cm w talii..
przecież w 8 dni schudłaś kilogram i tak powinno być... nie przytyłaś tyle w dzień i w dzień tego nie zrzucisz, chyba że jojo Cię satysfakcjonuje
Pasek wagi
za mało jesz
Pasek wagi
spróbuje jeść więcej.. rano wstaję koło 9, przebiorę, nakarmię dziecko, sprzątne bałagan z poprzedniego dnia i wychodzi że śniadanie jem o 11.. musze chyba zmienic tryb dnia...;]

ja tam żadnego problemu nie widzę, nie podoba ci sie brzuch to ćwicz, jedz więcej, przede wszystkim jakieś owoce, więcej warzyw, większe śniadanie i białkowe kolacje, bedzie dobrze, choć ja nie rozumiem twojego problemu

a operacji nie rób broń Boże, nie myslisz o 2 dziecku? i co wtedy bedzie z tym brzuchem? znów sie wszystko rozejdzie, jest dobrze, tylko go ujędrnij i tyle, nie jesteś przecież jakąs modelką tylko mamą, ciesz się dzieciaczkiem i żyj normalnie

uuuuu wstajesz o 9 przy małym dziecku, no to ci gratuluję! ja od 6 na nogach, czasami i wczesniej :),
Rzekłabym, że kg to nie jest mało. Po pierwsze. Po drugie - za mało jesz. Po trzecie 4 litry wody dziennie, to wypłukiwanie witamin, wiążę się z tym wolniejsze zrzucanie kg. Tym bardziej jeśli dostarczamy za mało witaminy C, dieta idzie nam słabiutko...... Tym samym sama sobie szkodzisz. Takie moje zdanie...
Pasek wagi
Po pierwsze : nie ważysz za dużo,
po drugie : jeżeli chcesz schudnąć (nie akceptujesz swojej wagi, znam to, ja mam tak samo), to powinnaś zmienić swoje nawyki żywieniowe , tylko wtedy uda Ci się zrzucić parę kilo, i błagam Cię - nie popełniaj tego samego błędu co miliony kobiet m.in. ja - nie zaczynaj kopenhaskiej, bo po niej schudniesz 10 kg, a za pół roku (nieubłagalnie) przytyjesz 20! Serio, ja też myślałam , że schudnę , pomęczę się parę dni i będzie cacy, ale niestety tak to nie działo, żeby schudnąć trzeba wytrwałości, czasu i przede wszystkim trzeba zmiany wszelkich złych nawyków...

1. jesz za mało, naprawdę, jeśli nie wiesz ile jeść to licz kalorie, zjadaj na początek 1200, później 1500 i włącz ćwiczenia (wtedy będzie super)
2. Nie żałuj sobie na śniadanie, zjedz na śniadanie najwiecej, białko, węglowodany w postaci razowego chlebka, dużo warzyw, od czasu do czasu owsianka, owoce. Obiad zjadaj chude mięso, surówki, z kefirem, dodawaj trochę zdrowego tłuszczu. Kolacja - zjadaj białko, warzywa, jakaś makrela np. I przyzwyczaj organizm do częstych posiłków - Śniadanie, II Śniadanie, Obiad, Podwieczorek, Kolacja - 3 głównie posiłki plus przekąski. Najlepszym sposobem na wyrobienie sobie nawyków częstego jedzenia i bilansowania posiłków jest własnie prowadzenie pamiętników  na Vitalii, zapisuj co zjadasz, przyjmiesz nawyk układania posiłków 3 głównych i 2 przekąsek...
3. Ćwicz, postaraj się polubić ćwiczenia, kup bieżnie, orbiterek, masz hula hop? Hula czyni cuda:)
4. Wybij sobie z głowy operacje - przeznacz pieniądze na dobrą bieżnie, będzie Ci służyć długo i się przyda nieraz...
5. Po prostu jedz zdrowo, w granicach 1500 i ćwiczenia - waga poleci niewiadomo kiedy. Ja schudłam w ciągu 73 dni z wagi 65 do 58 na tych w.w. zasadach:)

xxpaulinkaxx88 napisał(a):

od 9 dni:)

A no to pardon. Przez 9 dni to sie zwykle chudnie 5-10kg, a Ty tylko jeden...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.